Runmageddon w Wierchomli Małej zakończył zimowy sezon

Piękna pogoda, zapierające dech w piersiach krajobrazy, śnieg i mocny wycisk. Tak uczestnicy ostatniego w tym sezonie Zimowego Górskiego Runmageddonu opisują, to co działo się na stoku w Wierchomli Małej.  Ponad 1 200 śmiałków wzięło udział w weekendowym biegu z przeszkodami, który charakteryzował się wysokim poziomem trudności. 

Górzysty teren z dużą liczbą podbiegów i zbiegów dał się we znaki startującym. Ból  łydek nie odpuszczał na trasie, mimo to niezłomnie pokonywali wszystkie przeszkody. – To był bardzo wymagający bieg. Brałem udział w dwóch górskich wydarzeniach w Myśleniach i w Szczyrku i żaden z nich nie posiadał aż tak dużej różnicy wysokości na trasie. Cały czas wbiegaliśmy i zbiegaliśmy pokonując przeszkody, a niekiedy grzęznęliśmy po kostki w śniegu. To było prawdziwe wyzwanie, a nagrodą był piękny widok ze szczytu na panoramę polskich tatr. – opowiada Maciej,  uczestnik biegu w formule Classic.

W sobotnim biegu Rekrut wzięło udział 485 osób. Wszyscy przebiegli 6 kilometrów i pokonali ponad 30 morderczych przeszkód. W klasyfikacji Elite Mężczyzn, do której zaliczane są osoby pokonujące przeszkody samodzielnie, trzy pierwsze miejsca kolejno zajęli reprezentanci małopolski z drużyny: Gorący Potok Team – Piotr Prusak, Robert Krzystyniak i Bartosz Świętek. Wśród kobiet najlepszy wynik osiągnęła Simona Hajosteková.

– Wierchomla okazała się miejscem idealnym dla naszego ekstremalnego biegu. Z jednej strony, była niecodziennym egzaminem siłowym, z drugiej, zmęczenie koiła dodającym energii widokiem. Ten bieg zakończył sezon zimowy, a teraz czekamy już na kolejny górski Runmageddon, który odbędzie się w maju, w Myślenicach. – mówi prezes Runmageddonu, Jaro Bieniecki.

W niedzielę, trasę Classic – dystans 12 kilometrów z co najmniej 50 przeszkodami pokonało 735 uczestników. W serii Elite Mężczyzn najlepszy był Tomasz Oślizło z xRunners. Drugie miejsce zajął kolega z tej samej drużyny: Sebastian Kasprzyk. Trzecie – Dawid Hajnos z drużyny Gorący Potok Team.

W klasyfikacji kobiet, pierwsze i trzecie miejsce wybiegały kolejno Aleksandra Kluczka, Justyna Kępa z Husaria Race Team, drugie wywalczyła Małgorzata Szaruga, reprezentantka SOCIOS SILESIA.

Bieg w Wierchomli Małej był ostatnią okazją na zdobycie tytułu Zimowego Weterana. Osoby, które w dwóch poprzednich, zimowych biegach w Warszawie i Ełku pokonały trasę Hardcore i Rekrut, tym razem musiały przebiec dystans Classic, by na końcu otrzymać upragnione wyróżnienie. 250 uczestników zakończyło zimowy sezon, otrzymując statuetkę Zimowego Weterana.

mat. pras