Festiwal Biegu Rzeźnika coraz bliżej

Wczoraj w sali lustrzanej Ministerstwa Sportu i Turystyki w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawione zostały szczegóły Festiwalu Biegu Rzeźnika, najbardziej kultowego górskiego festiwalu biegowego w Polsce. Impreza, która odbędzie się na przełomie maja i czerwca zgromadzi ponad 4 tysiące miłośników biegów górskich. Wydarzenie zostanie zorganizowane po raz czwarty w formule festiwalu a piętnasty raz w ogóle licząc od pierwszej odsłony Biegu Rzeźnika. W tym roku oprócz tego flagowego biegu na dystansie blisko 80 kilometrów odbędzie się dodatkowo 5 innych na dystansach od 10 do 140 km oraz prawdziwa gratka dla młodych adeptów biegania – seria biegów o wdzięcznej nazwie Rzeźniczątko – dla dzieci w każdym wieku.

Gospodarzem wczorajszego spotkania w ministerstwie był Jarosław Stawiarski, sekretarz stanu w MSiT, który podkreślił, że biegi górskie są częścią lekkiej atletyki. – Z tego co się orientuję PZLA niezbyt kocha tę konkurencję, ale wierzę, że będzie się im przyglądać z wielką uwagą. Ministerstwo optuje za każdą formą ekspresji ruchowej, zwłaszcza dzieci dlatego chętnie będzie udzielać wsparcia takim imprezom jak Festiwal Biegu Rzeźnika – mówi przedstawiciel ministerstwa sportu.

W tym roku Festiwal otworzy debiutant w rzeźnickiej palecie biegów – Rzeźnik SKY – w ramach którego odbędą się Mistrzostwa Polski SkyRunning na dystansie ultra. Rzeźnik SKY to prawdziwa rzeź w Bieszczadach, uczestnicy będą się ścigać na piędziesieciokilkukilometrowej trasie z ponad trzema tysiącami metrów przewyższenia. Zapowiada się bardzo wysoki poziom organizacyjny i sportowy tej rywalizacji bowiem organizator zaprosił na start całą polską czołówkę biegaczy górskich.


Rozpoczęło się Mistrzostwami Polski, zatem dalej jak u Hitchcocka – napięcie będzie tylko rosło, bo tego dnia wieczorem zaplanowana jest dekoracja Mistrzostw Polski SkyRunning i oficjalnie otwarcie Festiwalu oraz odprawa dla zawodników Biegu Rzeźnika.

1,5 tysiąca uczestników tego biegu będzie próbowało zmrużyć choćby na chwilę oczy, ponieważ tuż po północny zaczną zmierzać na miejsce odjazdu autokarów z Cisnej. Wtedy nastąpi desant na Komańczę, w której kierunku wyruszy 30 autokarów oraz samochody organizatorów i kibiców. XV Bieg Rzeźnika wystartuje punktualnie o godzinie 3:00.

Kiedy ostatni uczestnicy Biegu Rzeźnika dobiegną do mety zlokalizowanej w miasteczku biegowym w Cisnej, kolejna grupa zapaleńców górskiego biegania wyruszy na trasę o długości przeszło 100 lub 140 kilometrów. Wielu z nich przez kilka godzin nie spotka na swojej drodze żadnych przejawów cywilizacji ani innych biegaczy, będę kontemplować wschód słońca nad Soliną oraz zjedzą prawdopodobnie swoje najlepsze nocne śniadanie w Hotelu Skalny Spa a potem obiad na punkcie żywieniowym w Natura Park.

Dla biegaczy o nieco krótszym stażu biegowym – a pierwotnie dla obsługi, która przyjeżdżała w Bieszczady, ale nie mogła wystartować w samym Biegu Rzeźnika – organizator po raz ósmy przygotował Rzeźniczka, czyli Mały Bieg Rzeźnika. To impreza na blisko 30 kilometrowej, bardzo malowniczej, ale nie mniej wymagającej trasie. Jedną z atrakcji jest transfer biegaczy na start składami Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej.

Ostatniego dnia Festiwalu, nie wiadomo jeszcze której godzinie i nie wiadomo skąd wystartuje druga edycja bardzo dobrze odebranego przez uczestników w ubiegłym roku Rzeźnika Enigma, czyli zabawy biegowej. Uczestnicy tego biegu: trasy nie znają, miejsca i godziny startu nie znają, dystansu… również nie znają. Po relacjach uczestników pierwszej edycji mogą się spodziewać wielu atrakcji niebiegowych, ale zapewniamy, że mamy w odwodzie wystarczająco dużo niespodzianek i nikomu po drodze nie będzie się nudzić.

W tym roku debiutantem będzie także 10 kilometrowy bieg na Jeleni Skok. Czyli bieg dla wszystkich – dla jednych pierwszy bieg w ogóle, dla innych rozbieganie po Rzeźniku Ultra, dla innych możliwość do biegania w czasie Festiwalu w ogóle – tu ukłon i podziękowanie w stronę wolontariuszy.

– Podczas festiwalu spodziewamy się czterech tysięcy uczestników wszystkich biegów. Ilość wszystkiego, co szykujemy, jest przerażająca (śmiech). Będą nowe biegi i jest ich naprawdę sporo. Festiwal w tym roku będzie wyglądał trochę inaczej, ale to dobrze. Ludzie będą musieli się po prostu nauczyć tych nowych biegów, spróbować ich.– zachęca Mirek Bieniecki, pomysłodawca Biegu Rzeźnika przed laty, a dziś dyrektor całego festiwalu, który wyrósł z towarzyskiego rajdu dziesięciu śmiałków. – Z naszej imprezy zrobił się wielki festiwal!  Jeśli liczyć ostrożnie, przez Cisną i okolice przewinie się  10 – 15 tysięcy ludzi. Biegaczy, ich rodzin, znajomych i wszystkich tych, których zaciekawi Rzeźnik. A stamtąd już krótka droga do postanowienia, przygotowań i startu za rok. – dodaje Mirosław Bieniecki.

Specjalnie dla naszego portalu szef festiwalu przedstawił dokładne liczby uczestników imprez na poszczególnych dystansach. – W Biegu Rzeźnika pobiegnie ponad 1 500 osób, chociaż chętnych do startu było co najmniej dwa razy tyle, więcej niż w latach ubiegłych. Z formułą Ultra zmierzy się ponad 4 tysiące twardzieli, Rzeźniczek zgromadzi około tysiąc biegaczy, premierowa edycja Sky kolejnych czterystu, a na owianą tajemnicą trasę Rzeźnika Enigma wyruszy 250 osób. Najkrótszy z dostępnych biegów, czyli Dychę na Jeleni Skok pokona około 500 uczestników, a w biegach dziecięcych spodziewamy się co najmniej 300 najmłodszych adeptów biegania po górach – wylicza Mirosław Bieniecki.

Na konferencji prasowej w Ministerstwie Sportu i Turystyki była obecna m.in. Renata Szczepańska, wójt gminy Cisna, gdzie tradycyjnie mieścić się będzie centrum imprezy.  Na miejscowym Orliku, gdzie zlokalizowane zostanie biuro zawodów, odbędą się targi EXPO, koncerty oraz start i meta większości biegów, a także całe zaplecze logistyczne.

– Cisna stała się trochę za ciasna na te wszystkie atrakcje, które przygotowuje Mirosław Bieniecki ze swoją ekipą, dlatego część tego wydarzenia odbywa się w sąsiedniej gminie Solina. Chciałabym podziękować, że pan Bieniecki sprowadził do nas tak niesamowitych biegaczy. Ja mam kłopot, żeby wejść na połoninę, a oni tam biegają i to jeszcze po 140 kilometrów. Jest pan naszym bohaterem! – komplementowała szefa Festiwalu Biegu Rzeźnika. – Bardzo cenię sobie współpracę z panem Mirosławem, ponieważ jest bardzo sprawnym organizatorem, co zamyśli, to zorganizuje – inaczej niż niektórzy wizjonerzy, którzy mają problem z realizacją swoich planów – dodała.

Więcej informacji na temat biegów oraz program wydarzeń znajduje się na stronie internetowej Festiwalu. 

mat pras.