W weekend Hunt Run zadebiutuje w Kotelnicy Białczańskiej

W najbliższy weekend w Kotelnicy Białczańskiej odbędzie się szósta edycja biegu z przeszkodami Hunt Run. Organizatorzy promują to wydarzenie jako Najdzikszy Bieg Sezonu. W programie imprezy m.in. biegi na dystansach 12km i 6km, a także konkurs zjazdów na ślizgawce pod nazwą „Dziki Slajd”. Na liście startowej obu biegów znajduje się ponad 3 tysiące nazwisk. 

Kotelnica Białczańska po raz pierwszy

Hunt Run w Kotelnicy Białczańskiej odbędzie się po raz pierwszy. Dotychczas impreza odbywała się w Bałtowie w województwie świętokrzyskim. Jak mówi Adam Sułkowski, szef Hunt Run zmiana lokalizacji była konieczna, aby bieg mógł się dalej rozwijać. – Ta zmiana jest podyktowana przede wszystkim tym, że wszystko kiedyś się kończy. Nie ma możliwości organizowania już więcej imprez w Bałtowie. Wraz z moją ekipą mamy wrażenie, że jesteśmy dopiero na początku drogi związanej z rozwojem Hunt Run’a. Wciąż mamy bardzo dużo pomysłów, które nie zostały zrealizowane. – powiedział Adam Sułkowski. – Ostatnie 2-3 lata to eksplozja biegów z przeszkodami w Polsce. Coraz więcej ludzi chce w nich startować, lepiej się przygotowywać. Mamy świetne, profesjonalne teamy i osiągamy mega wyniki za granicą. Musimy umieć sprostać tym oczekiwaniom. Miejscem, które pozwoli wprowadzić nam nową jakość jest właśnie Białka Tatrzańska. Kto był w Białce Tatrzańskiej, ten wie jak ogromny potencjał drzemie w tym miejscu. – podkreśla.

Bazą dla imprezy będzie Ośrodek Narciarski Kotelnica. Impreza rozpocznie się w sobotę, 30 czerwca o godzinie 9:00 od biegu na dystansie 12km. Jako pierwsi na trasę ruszą zawodnicy grupy Elite, którzy będą walczyć o zwycięstwo w biegu. Organizatorzy zapowiadają, że trasa będzie trudna – nie brakować ma błota, piachu, terenów leśnych, zarośli, przełęcz, wzniesień a także przeszkód naturalnych i sztucznych, zbudowanych przez ekipę Hunt Run. – Na pewno będzie dużo trudniej, niż w Bałtowie, a trasa będzie bardziej urozmaicona. Pozostajemy przy #Najdzikszym charakterze. Zamierzamy jednak położyć szczególny nacisk nowe przeszkody – nowe miejsce, nowe zabawki. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo uczestników, to jak zawsze będzie na najwyższym poziomie. – podkreśla Adam Sułkowski.

Dziki Slajd, czy z górki na pazurki

Również w sobotę odbędzie się konkurs zjazdów ze ślizgawki „Dziki Slajd”. Startować będzie można pojedynczo lub grupowo. Zespoły będą mogły  pokazać, że stanowią zgraną drużynę i potrafią się świetnie bawić. Liczyć będzie się prezencja, klasa i styl. –  Od lat marzyło nam się żeby uczestnicy biegu wjeżdżali na metę biegu w ekwilibrystyczny sposób – mówi Adam Sułowski. – W tym roku mamy to!  Uczestnicy zjadą ślizgawką na metę! Co więcej, mając luźne podejście do zawodów uczestnicy i inne osoby na festiwalu będą dodatkowo mogły wziąć udział w zawodach Dziki Slajd. Dwa lata temu mieliśmy konkurs na najlepszą fotkę ze ślizgawki, ale w tym roku będziemy mieć kolejne duże wydarzenie na ślizgawce. – dodaje organizator Hunt Run.

Hunt Run

Zjazdy będą odbywać się ze stoków Kotelnicy Białczańskiej. Organizatorzy spodziewają się, że część uczestników skonstruuje własne pojazdy, które przed zjazdem ze względów bezpieczeństwa będą musiały spełnić określone wymagania. Pojazd nie będzie mógł posiadać szpikulców, rogów, ostrych i niebezpiecznych krawędzi, a także elementów ze szkła, poza tym jego szerokość nie może przekroczyć 3 metrów, a długość 5 metrów. Oczywiście pojazd powinien zostać wykonany z materiałów, które umożliwiają ślizg.

O godzinie 17:30 odbędzie się kontrola techniczna pojazdów, a potem właściwy konkurs. Oprócz czasu przejazdu będzie oceniany także jego styl, efektowność startu oraz pomysłowość przy budowie pojazdu.

Niedziela zarezerwowana jest na bieg na dystansie 6 kilometrów. Podobnie jak dzień wcześniej jako pierwsi na trasę ruszą najszybsi zawodnicy, a potem reszta uczestników.

Wydarzenie w Kotelnicy Białczańskiej obfitować będzie w liczne imprezy towarzyszące – warsztaty, sesje treningowe, wykłady, a wieczorem gry i zabawy integracyjne oraz after party.

md