Krystian Ogły ósmym Polakiem w historii na mecie Badwater 135. Kaczmarek zszedł z trasy

Krystian Ogły zajął 23. miejsce wśród 79 zawodników sklasyfikowanych w ultramaratonie Badwater 135 odbywającym się na dystansie 217 km przez kalifornijską Dolinę Śmierci. Do mety dotarł po upływie 33 godzin i 56 minut. Ta sztuka nie udała się natomiast Damianowi Kaczmarkowi, który zszedł z trasy po pokonaniu 90 mil. Ogły to ósmy Polak, który ukończył bieg uznawany za najtrudniejszy ultramaraton na świecie.

Wczoraj wszyscy żyliśmy ogromnym sukcesem Patrycji Bereznowskiej, która wygrała ultramaraton Badwater 135 z fenomenalnym wynikiem 24:13:24 i ustanowiła nowy rekord trasy. Poprzedni pobiła o…ponad godzinę i 40 minut! Mistrzyni Świata w biegu 24-godzinnym i zwyciężczyni Spartathlonu dorzuciła w ten sposób kolejne niezwykłe osiągnięcie do swojego imponującego sportowego CV.

Lepszy od nej był jedynie rewelacyjny Japończyk Yoshihiko Ishikawa, któremu również udało się pobiec najszybciej w historii. Uzyskał wynik 21:33:01 i o ponad 23 minuty poprawił poprzedni najlepszy wynik, który w 2016 roku uzyskał Amerykanin Pete Kostelnick. 

Dla kogo klamra do paska?

Za plecami zwycięzców toczyła się walka biegaczy o ukończenie morderczego wyzwania, jakim jest bieg na dystansie 217 km w temperaturach rzędu 50 stopni Celsjusza z trzema łańcuchami górskimi po drodze.

Aby na mecie otrzymać klamrę do paska Badwater 135, określaną jako „Święty Graal Ultra Biegania” należało pokonać trasę w limicie czasu wynoszącym 48 godzin.  Z zadaniem tym mierzyło się dwóch kolejnych Polaków – Krystian Ogły i Damian Kaczmarek. 

Dla 39-letniego Kaczmarka, aktualnego Mistrza Polski w biegu na 100km start w Badwater był jego powrotem do Doliny Śmierci. Pierwszy raz jednak wystąpił w roli zawodnika, przed rokiem był członkiem ekipy, która supportowała tutaj Artura Kujawińskiego.

Biegacz z Poznania dobrze otworzył zawody. Po 42 milach miał taki sam czas jak prowadzący w wyścigu Japończyk Ishikawa – 5 godzin i 45 sekund.  Później jednak wyraźnie opadł z sił i ostatecznie zakończył swój udział w biegu po pokonaniu 90 mil w czasie 18 godzin i 19 minut.

Ogły ukończył w latach 2014 – 2018 cykl dwunastu biegów tworzących Ultra Trail World Tour – najtrudniejszych i najbardziej prestiżowych biegów górskich świata. Wczoraj jako ósmy Polak w historii zameldował się na mecie Badwater 135.

Mieszkaniec Sobótki uzyskał czas 33:56:25 co dało mu 23. miejsce open na 79 zawodników, którzy zostali sklasyfikowani w zawodach. Jest to drugi najlepszy czas w historii biegu wśród Polaków, pierwszy wśród mężczyzn, którzy ukończyli ultramaraton w Dolinie Śmierci.

Polacy w Badwater 135

Poprzedni polski rekord w ultramaratonie Badwater 135 należał do Leszka Rzeszótko, ktróry jako pierwszy z naszego kraju ukończył ten bieg.  W 2012 roku zajął 38. miejsce z czasem 36:21:33.

Dwa lata później do mety Badwater z dotarło trzech kolejnych Polaków. Zbigniew Malinowski z Kołobrzegu był 62, a Jacek Łabudzki z Sandomierza – tuż za nim – 63. Wbiegli na metę razem po 42 godzinach 57 minutach i 31 sekundach. Prawie 3 godziny przed limitem czasu bieg ukończył niepełnosprawny biegacz z Podlasia Dariusz Strycharski, który uzyskał wynik 45:11:10.

W ubiegłym roku grono finiszerów Badwater powiększyło się o kolejnych dwóch biegaczy. Piątym biegaczem był mieszkający w Norwegii Grzegorz Gucwa, który uzyskał czas 44:58:20 i zajął 61. miejsce, a szóstym Artur Kujawiński z Poznania (47:07:15)

W tym roku do tej listy dopisujemy niesamowitą Patrycję Bereznowską oraz Krystiana Ogłego.

red