Boston Marathon ogłosił krajową elitę. Rupp i Flanaghan wielkimi nieobecnymi

123. Boston Marathon ogłosił listę amerykańskich zawodników tworzących tzw. elitę, którzy 15 kwietnia 2019 roku staną na starcie najdłużej rozgrywanego biegu maratońskiego na świecie. Do Bostonu powróci tegoroczna triumfatorka Desiree Linden, ale największą uwagę przyciągnęły nazwiska, których brak wśród 17-tu ogłoszonych biegaczy. W organizowanym tradycyjnie w Dzień Patriotów biegu nie zobaczymy Galena Ruppa i Shalane Flanagan. 

Elita amerykańskich zawodników, która wystartuje w 123. Boston Marathon to mieszanka doświadczonych weteranów i debiutantów, co sprawia, że na starcie staną najmocniejsi krajowi maratończycy od lat – stwierdzili organizatorzy.  Mimo wszystko, uwagę ekspertów zwracają nie nazwiska które są na liście obecne, ale te których zabrakło. W Bostonie nie pobiegną bowiem najlepsi chyba w tej chwili amerykańscy maratończycy, Galen RuppShalane Flanagan.

O ile nieobecności Galena Ruppa można się było spodziewać, bo dwukrotny medalista olimpijski pod koniec października poddał się operacji Achillesa i zapowiadał, że odpuści wiosenne starty, o tyle brak na liście Flanagan jest dla Amerykanów przykrą niespodzianką. 37-latka jeszcze przed swoim triumfem w nowojorskim maratonie w 2017 roku rozważała zakończenie kariery, ale zwycięstwo w „Wielkim Jabłku” tchnęło w zawodniczkę nowe siły i odroczyło w czasie ostateczną decyzję. Obecny sezon nie był już jednak dla Amerykanki tak udany. W Bostonie zajęła 7. miejsce, a w Nowym Jorku Shalane Flanagan musiała uznać wyższość Mary Keitany oraz Vivian Cheruiyot i nie udało się obronić tytułu. Czy fakt, iż zabrakło Amerykanki w ogłoszonej krajowej elicie 123. Boston Marathonu oznacza, że Flanagan podjęła decyzję o zakończeniu kariery?

Shalane Flanagan

Źródła zbliżone do zawodniczki mówią, że Flanagan wciąż nie zdecydowała czy przejść na biegową emeryturę. Amerykanka bardzo by chciała po raz ostatni pobiec w Bostonie, gdzie w swoich dotychczasowych czterech startach kończyła maraton na 4, 5, 9 i 6 miejscu. Organizatorzy z pewnością rezerwują miejsce dla zawodniczki, a ta wciąż pozostaje w treningu. Jednak czasu na namysły nie pozostało już wiele, Boston Marathon startuje za niespełna 17 tygodni i Flanagan najpóźniej w połowie stycznia powinna ogłosić ostateczną decyzję.

Największą amerykańską gwiazdą maratonu w Bostonie, rozgrywanego zawsze w trzeci poniedziałek kwietnia, gdy w stanie Massachusetts obchodzony jest wówczas Dzień Patriotów, będzie obrończyni tytułu – Desiree Linden. Zawodniczka po niespodziewanym zwycięstwie w Bostonie trafiła na pierwsze strony amerykańskich gazet ponieważ była pierwszą od 33 lat biegaczką z USA, która wygrała ten niezwykle prestiżowy najdłużej rozgrywany bieg maratoński na świecie. Linden na początku listopada w maratonie w Nowym Jorku zajęła 6. miejsce.

Do Bostonu powraca więc ubiegłoroczna triumfatorka, na starcie stanie również Sarah Sellers, druga w zawodniczka w zeszłym roku. Na liście startowej najlepszym rekordem życiowym (2:20:57) może pochwalić się Jordan Hasayktóra była trzecia w Bostonie w 2017 roku, jednocześnie ustanawiając najszybszy amerykański debiut wszech czasów. Problem jednak w tym, że Hasay wycofywała się z tegorocznych maratonów w Bostonie oraz Chicago i jeśli pobiegnie w kwietniu, będzie to jej pierwszy maraton od 18 miesięcy.

Jeszcze dłuższą przerwę w startach ma pierwszy na liście amerykańskiej elity – Dathan Ritzenhein, który jest trzecim najszybszym amerykańskim maratończykiem wszech czasów. Zawodnik legitymujący się rekordem życiowym 2:07:47 swój ostatni maraton ukończył w 2015 roku, właśnie w Bostonie. Od tego czasu minie 28 miesięcy, a Ritzenheim w ciągu ostatnich sześciu lat zaliczył jedynie dwa biegi maratońskie. W tej sytuacji najwięcej szans na zwycięstwo z amerykańskich zawodników ma Shadrack Biwott, trzeci zawodnik tegorocznego Boston Marathon i czwarty zawodnik z 2017 roku. W czołówce biegu powinien znaleźć się Abdi Abdirahman, czterokrotny olimpijczyk i szósty zawodnik Boston Marathon 2017, który posiada życiówkę na poziomie 2:08:56.

Wbrew temu co mówią organizatorzy, nie jest to najmocniejszy skład amerykanów. Z pierwszej dziesiątki najszybszych maratonek USA w 2018 roku, w Bostonie pobiegną zaledwie trzy: Sara Hall (2:26:20), Desiree Linden (2:27:51) i Lindsay Flanagan (2:29:25). Trochę lepiej sytuacja wygląda wśród mężczyzn, gdzie pięciu zawodników z pierwszej dziesiątki najszybszych maratończyków USA pobiegnie w Bostonie: Jared Ward (2:12:24), Scott Fauble (2:12:28), Elkanah Kibet (2:12:35), Shadrack Biwott (2:12:52) i Aaron Braun (2:13:16).

Nie znamy jeszcze nazwisk międzynarodowej elity, która 15 kwietnia stanie na starcie 123. Boston Marathon, ta zostanie ogłoszona dopiero za kilka tygodni, ale ciężko będzie amerykanom o kolejne zwycięstwo w tym prestiżowym biegu. Nie bez przyczyny tegoroczny maraton był pierwszym od 33 lat, gdy zawodniczka z USA stanęła na najwyższym stopniu podium. Z drugiej strony… no właśnie, kto spodziewał się, że najlepszymi zawodnikami Boston Marathon 2018 zostaną Desiree Linden i Yuka Kawauchi?

 Boston Marathon 2019 –  USA Elite Team

Mężczyźni:

  1. Dathan  Ritzenhein – 2:07:47
  2. Abdi Abdirahman – 2:08:56
  3. Jeffrey Eggleston – 2:10:52
  4. Jared Ward – 2:11:30
  5. Elkanah Kibet – 2:11:31
  6. Timothy Ritchie – 2:11:56
  7. Shadrack Biwott – 2:12:01
  8. Scott Fauble – 2:12:28
  9. Aaron Braun – 2:12:54
  10. Brian Shrader – 2:13:31

Kobiety:

  1. Jordan Hasay – 2:20:57
  2. Desiree Linden – 2:22:38
  3. Sara Hall – 2:26:20
  4. Lindsay Flanagan – 2:29:25
  5. Becky Wade – 2:30:41
  6. Sarah Crouch – 2:32:27
  7. Sarah Sellers – 2:36:37

 

GD