Zurich Marato Barcelona z nową trasą. Znika podbieg na ostatnich 3 kilometrach
Organizatorzy 41. Zurich Marato Barcelona podjęli decyzję o zmianie przebiegu trasy biegu, który odbędzie się 10 marca przyszłego roku. Maraton w stolicy Katalonii odbywał się na niemal takiej samej trasie od 13 lat. Impreza cieszy się dużą popularnością wśród Polaków. Do mety tegorocznego maratonu dotarło 213, a rok temu 310 biegaczy znad Wisły.
Nowa trasa katalońskiego maratonu jest bardziej płaska, a jego uczestnicy pobiegną szerszymi ulicami. Organizatorzy zapewniają również, że ma być więcej prostych odcinków, co powinno pomóc biegaczom utrzymać równe, mocne tempo. Bez zmian pozostanie lokalizacja startu i mety w obrębie ulicy Avinguda María Cristina przy Fira Barcelona.
Mniej podbiegów, więcej prostych odcinków
Pierwsze poważne zmiany dotyczą odcinka trasy maratonu w okolicach 3 kilometra. Dotychczas maratończycy pokonywali wzniesienie w kierunku Avenue Diagonal, w przyszłym roku pobiegną przez Travessera de les Corts pozostawiając legendarny stadion Camp Nou po lewej stronie. Taki zabieg pozwoli wyeliminować podbiegi w ulicach Avinguda Madrid oraz Numancia. W zamian uczestnicy maratonu otrzymają długi prosty odcinek, co powinno pomóc w utrzymaniu właściwego tempa biegu.
– Zmiany powinni docenić biegacze na różnym poziomie wytrenowania. Maratończycy nie będą już pokonywać m.in. trzykilometrowego podbiegu tuż przed metą jak dotychczas – mówi Jaume Leiva, hiszpański biegacz długodystansowy, który miał okazję przetestować już nową trasę maratonu w stolicy Katalonii.
Kolejne istotne modyfikacje obejmują okolice 10 kilometra trasy. Na ulicy Passeig de Gràcia wcześniej biegacze pokonywali podbieg w kierunku Diagonal, w marcu skręcą w lewo w ulicę Aragón i potem będą dalej pokonywali prosty odcinek w obrębie ulic Mallorca i Valencia, którymi dotrą do Avenue Meridiana.
Od tego miejsca trasa maratonu będzie niemal taka sama jak dotychczas z jedną najważniejszą zmianą. Biegacze do mety usytuowanej w Avinguda María Cristina dotrą przez Ronda Sant Pau oraz ulicę Sepúlveda. Pozwoli to wyeliminować największą zmorę barcelońskiego maratonu, czyli trzykilometrowy podbieg prowadzący przez Avenue Paral.lel w kierunku Plaça d’Espanya.
Turystyczna trasa
Zmiana trasy oznacza, że uczestnicy maratonu w Barcelonie zobaczą jeszcze więcej zabytków i popularnych miejsc w stolicy Katalonii. Maratończycy będą mieli okazję podziwiać m.in. Plaça Espanya, stadion Camp Nou, Parc Joan Miró, Passeig de Gràcia (Casa Batlló), Ramblę, kościół Sagrada Familia, Most Calatrava, charakterystyczny owalny biurowiec Glories Tower, Forum a także barcelońskie plaże.
Polacy w Barcelonie
W Barcelonie co roku chętnie startują Polacy. W ciągu minionych 2 lat linię mety maratonu przekroczyło ponad 500 polskich biegaczy. W ubiegłym roku organizatorzy maratonu zdecydowali się powierzyć rolę ambasadora biegu w naszym kraju Tomaszowi Lasocie, który prowadzi biegowego bloga „Mój Cel”. – Zmiana trasy na szybszą powinna wpłynąć na poprawę życiówek, a poza tym nie zabraknie atrakcyjnych miejsc do zwiedzania podczas biegu. Mam nadzieję, że spotkamy się na miejscu w sporym gronie – zachęca do startu w stolicy Katalonii.
Polski ambasador barcelońskiego biegu na swoim kanale w serwisie YouTube opublikował cykl 10 filmów zatytułowany „10 powodów, dla których przebiegniesz maraton w Barcelonie”. Krótkie klipy dotyczą m.in. trasy maratonu, organizacji biegu, kuchni świata a także piłkarskich emocji, jakie symbolizuje Duma Katalonii, czyli FC Barcelona.
red