Emocjonujący i rekordowy NN Marathon Rotterdam
W niedzielę podczas 39. NN Marathon Rotterdam byliśmy świadkami wielkich emocji oraz świetnych, rekordowych wyników. Zawodnicy ustanowili nowy rekord trasy, rekord Holandii oraz wiele rekordów życiowych. Zwycięzcą z wynikiem 2:04:11 został Kenijczyk Marius Kipserem, dla którego była to druga wygrana w Rotterdamie. Wśród kobiet z czasem 2:22:55 triumfowała Etiopka Ashete Bekere. Wieczorem niestety organizatorzy poinformowali, że w szpitalu zmarł jeden z uczestników maratonu.
Nieczęsto się zdarza, by opisując bieg na królewskim dystansie można było napisać, że było to wielkie widowisko. W niedzielne przedpołudnie w Rotterdamie maratończycy takie widowisko stworzyli.
Maraton jak w Formuła 1
Wzdłuż trasy ustawiły się tłumy kibiców, a idealne warunki do biegania w połączeniu z płaską i szybką trasą oraz mocną obsadą biegu, zwiastowały dobre wyniki na mecie. Zawodnicy postanowili skorzystać z takich okoliczności przyrody i od startu kilkukrotnie dawali znać pacemarkerom, że mają chęć na szybsze bieganie i by ci zwiększyli tempo.
Zresztą, liczna grupa biegnących na czele zawodników ruszyła nieco za szybko przez pierwszy kilometr, ale tempo szybko się ustabilizowało. Pierwsze 10 kilometrów pokonali w czasie 29:33, by na półmetku zameldować się z wynikiem 1:02:17. Od tego momentu rozpoczęło się nieustanne przeliczanie międzyczasów, które zwiastowały wynik na mecie nawet w okolicach rekordu Europy.
Wielkie maratońskie emocje rozpoczęły się niczym w Formule 1, gdy z toru zjeżdża samochód bezpieczeństwa i jadące za nim do tej pory spokojnie bolidy ruszają do ostrej walki. W Rotterdamie sygnał do ostatecznej rozgrywki dali pacemarkerzy, schodząc z trasy w okolicach 30 kilometra.
Jako pierwszy przyspieszył Emanuel Saina, zwycięzca ubiegłorocznego Buenos Aires Marathon. W pościg za Kenijczykiem ruszyli jego rodacy, Marius Kipserem, Vincent Rono oraz Josphat Boit. Nieznacznie z tyłu biegli Kaan Kigen Özbilen z Turcji, Holender Abdi Nageeye oraz mistrz Europy z Berlina, Belg Koen Naert.
Na 35 kilometrze zaatakować postanowił Kipserem, triumfator maratonu w Rotterdamie z 2016 roku. Choć szybko wypracował sobie bezpieczną przewagę nad rywalami, to im było bliżej mety, tym bardziej Kenijczyk przyspieszał. Na mecie okazało się, że do coraz szybszego tempa motywował go… upływający czas.
Kipserem ostatecznie linię mety minął z czasem 2:04:11, o 16 sekund lepszym od dotychczasowego rekordu trasy Duncana Kibeta z 2009 roku. Kenijczyk był także o 7 sekund od swojego rekordu życiowego, który wynosi 2:04:04.
– Jestem bardzo zadowolony ze swojego zwycięstwa i rekordu trasy. Na 39 kilometrze wydawało mi się, że rekord będzie niemożliwy do osiągnięcia, ale na szczęście udało mi się wystarczająco przyspieszyć – mówił Marius Kipserem, który ostatnie kilometry pokonał w tempie 2:53 min/km.
Blisko do rekordów Europy i Belgii
Za plecami Kenijczyka również działy się bardzo ciekawe rzeczy. Długo wydawało się, że reprezentant Turcji Kaan Kigen Özbilen na mecie osiągnie wynik lepszy od rekordu Europy Mo Faraha (2:05:11). Ostatecznie do najlepszego wyniku na Starym Kontynencie zabrakło 15 sekund i Özbilen finiszował na drugiej pozycji z czasem 2:05:26. Na pocieszenie pozostał mu drugi rezultat w historii europejskiego maratonu.
Zryw na 30 kilometrze dużo kosztował Emanuela Sainę, który nie obronił się przed Turkiem i na mecie z wynikiem 2:05:42 zajął trzecie miejsce. Na czwartej pozycji rywalizację ukończył Abdi Nageeye. Holender, który na co dzień trenuje z Özbilenem i Eliudem Kipchoge, uzyskał wynik 2:06:17, o równo dwie minuty poprawiając rekord kraju i awansując na czwarte miejsce na europejskiej liście wszech czasów.
Koen Naert wybrał szybką trasę w Rotterdamie licząc na poprawę swojego rekordu życiowego (2:09:51) oraz uzyskanie kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Mistrz Europy oba cele zrealizował z nawiązką. Zajął siódme miejsce, ustanawiając nowy rekord życiowy 2:07:39, zaledwie 19 sekund słabszy od maratońskiego rekordu Belgii.
Niesamowita Bekere
W biegu kobiet bezkonkurencyjna była Ashete Bekere. Etiopka od początku kontrolowała czołową grupę zawodniczek, które na 10 kilometrze zameldowały się z wynikiem 33:36, a połowę dystansu osiągnęły w czasie 1:11:02. Chwilę później Bekere przyspieszyła i samotnie pobiegła do mety.
Wygrała bieg z czasem 2:22:55, uzyskując trzeci wynik w historii NN Marathon Rotterdam. Lepsze rezultaty od Bekere osiągnęły tylko Kenijka Tegla Loroupe, która w 1998 roku z wynikiem 2:20:47 ustanawiała ówczesny rekord świata oraz Tiki Gelany, rekordzistka trasy z 2012 roku (2:18:58).
Drugie miejsce zajęła dobrze znana z tras polskich maratonów Stella Barsosio. Kenijka, która wygrywała m.in. PZU Cracovia Maraton (2017), PKO Wrocław Maraton (2017) czy Dębno Maraton (2016), dotarła do mety w czasie 2:23:34, poprawiając rekord życiowy o 9 sekund. Trzecią zawodniczką w Rotterdamie została Amerykanka Aliphine Tuliamuk (2:26:48).
TOP 15 Polaków:
- Piotr Mielewczyk – 2:37:52
- Mikołaj Raczyński – 2:39:29
- Paulina Golec – 2:41:22
- Jarosław Botkiewicz – 2:51:17
- Paweł Ruszniak – 2:52:42
- Krzysztof Lemke – 2:56:22
- Adam Pilarski – 2:57:58
- Maciej Wolski – 2:59:43
- Kacper Laguna – 3:01:14
- Bogdan Snarski – 3:04:23
- Wojciech Wojciechowski – 3:04:52
- Paweł Stępnik – 3:07:21
- Robert Prokopiuk – 3:07:40
- Ireneusz Hawryluk – 3:08:07
- Melchior Karpiński – 3:08:57
39. NN Marathon Rotterdam – wyniki:
Mężczyźni:
- Marius Kipserem (KEN) – 2:04:11
- Kaan Özbilen (TUR) – 2:05:26
- Emanuel Saina (KEN) – 2:05:42
- Abdi Nageeye (NED) – 2:06:18
- Vincent Rono (KEN) – 2:07:09
- Josphat Boit (KEN) – 2:07:20
- Koen Naert (NED) – 2:07:39
- Woldaregay Kelkile (ETH) – 2:09:03
- Daniel Mateo (ESP) – 2:10:53
- Julius Tarus (KEN) – 2:10:56
Kobiety:
- Ashete Bekere (ETH) – 2:22:55
- Stella Barsosio (KEN) – 2:23:34
- Aliphine Tuliamuk (USA) – 2:26:48
- Bethlehem Moges (ETH) – 2:27:51
- Roberta Groner (USA) – 2:29:06
- Giovanna Epis (ITA) – 2:29:10
- Natsuki Omori (JPN) – 2:29:55
- Marta Galimany (ESP) – 2:30:14
- Melanie Melanie (CAN) – 2:33:17
- Gloria Privileggio (GRE) – 2:35:28
GD
Fot. Marathon Rotterdam