Boston Marathon jeszcze większy. O miejscu na liście decydowała 1 minuta i 39 sekund

W przyszłorocznym 124. Boston Marathon wystartuje 31,5 tysiąca uczestników, czyli o 1,5 tysiąca więcej niż w ubiegłych latach. Aby zakwalifikować się do udziału w biegu należało zgłosić wynik o 1 minutę i 39 sekund lepszy niż minima ustalone przez organizatorów.  

Zasada kwalifikacji czasowej na maraton bostoński obowiązuje od 1970 roku. We wrześniu 2018 roku Boston Athletic Association ogłosił, że minima dla wszystkich grup wiekowych na 124. edycję imprezy zostały zaostrzone o 5 minut.

Ten zabieg sprawił, że tegoroczny tzw. cut-off time jest najniższy od 2015 roku, gdy wynosił 1:02. Dla przykładu w ubiegłym roku trzeba było legitymować się wynikiem o 4 minuty i 52 sekundy lepszym niż limity.

Ponad 80 procent zakwalifikowanych z czasem

20 kwietnia 2020 roku na trasę z Hopkinton do Bostonu wyruszy nieco ponad 24 tysiące biegaczy, którzy uzyskali miejsca w procesie weryfikacji czasu uzyskanego na trasie innego maratonu w okresie od 15 września 2018 roku do 18 września 2019 roku. Dostarczone przez nich wyniki były o co najmniej minutę i 39 sekund lepsze niż wyznaczone minima.

Organizatorzy podkreślają, że ponad 80 procent uczestników przyszłorocznego maratonu wyłonili w drodze weryfikacji czasów. Nie było to łatwe zadanie, do sprawdzenia mieli wyniki z ponad 600 biegów odbywających się na całym świecie. Uznawane były wyłącznie maratony, których trasy posiadały atest USATF lub AIMS.

Pozostałe około 7,5 tysiąca miejsc zostanie przyznane m.in. zawodnikom elity, sponsorom i partnerom biegu, a także biegaczom, którzy wybrali ścieżkę charytatywną. W ubiegłym roku maratończycy reprezentowali na trasie biegu prawie 300 organizacji pozarządowych, na rzecz których zebrali rekordową sumę 38,7 miliona dolarów!

Organizatorzy odrzucili natomiast zgłoszenia 3161 zawodników, którym nie udało się spełnić kryteriów z uwzględnieniem cut-off time.

mat pras.