Runmageddon podbije Saharę po raz drugi
Druga edycja Runmageddon Sahara wystartuje już za trzy miesiące i odbędzie się w dniach 11-17 marca. Na listach startowych zapisanych jest już prawie dwa razy więcej osób, niż startujących przed rokiem w pierwszej edycji Runmageddonu Global. To wciąż jednak kameralny bieg, który skupia bardziej dziesiątki niż setki zawodników. Pierwszą edycję imprezy ukończyło ponad 40 osób.
Założenie przewodnie Runmageddonu Global to wyjście poza Europę na nowe kontynenty. Jak dotąd zorganizowano już jedną edycję w Afryce Północnej, w gorącym Maroko oraz drugą na pograniczu Europy i Azji w malowniczych górach Kaukazu w Gruzji.
W przyszłym roku fani Runmageddonu będą mieli okazje zmierzyć się z nowym wyzwaniem na Saharze. W dniach 11-17 marca 2019 będą mogli wystartować na dwóch dystansach 120 lub 50 kilometrów. W zależności od preferencji uczestników będzie możliwość wybrania formuł bez i z przeszkodami. Dlatego też Runmageddon Sahara 2019 będzie ekstremalnym wyzwaniem nie tylko dla biegaczy przeszkodowych, ale także umożliwi przeżycie niezapomnianych chwil biegaczom długodystansowym oraz osobom, które pasjonują się turystyką sportową.
W ramach trzech różnorodnych etapów, uczestnicy przemierzać będą tereny całego Maroko. Startujący będą mogli sprawdzić swoją siłę i charakter w zróżnicowanych warunkach zaczynając od pustyń, a kończąc na marokańskich pasmach gór.
Pakiet startowy w Runmageddonie Sahara zawiera również ofertę turystyczną – w programie imprezy jest między innymi zwiedzanie Marrakeszu, który stanowić będzie główną bazę logistyczną dla organizatorów.
Organizatorzy informują, że aktualnie na liście startowej Runmageddonu Sahara zapisanych jest około osiemdziesięciu osób. Jak czytamy na stronie internetowej biegu przy zapisie w grudniu udział w imprezie kosztuje 8,6 tysiąca złotych, w styczniu cena wzrośnie o 300 złotych, a najwięcej zapłacą zapisujący się w lutym – 9,9 tysiąca złotych.
red na podstawie mat.pras