Runaway Colosseum dla gladiatorów OCR. Stawką przepustki na Mistrzostwa Europy
Nawet 200 zawodników w fali Elite spodziewają się organizatorzy pierwszej tegorocznej edycji ekstremalnego biegu przeszkodowego Runaway-Polski Uciekinier, który odbędzie się 19 maja w Pępowie w województwie wielkopolskim. Najlepszych biegaczy na start przyciągają dobre opinie z poprzednich odsłon zawodów w tej lokalizacji oraz przyznany przez OCR Polska status biegu kwalifikującego do czerwcowych Mistrzostw Europy w Gdyni.
Tegorocznej pierwszej edycji biegu Runaway organizatorzy nadali nazwę Colosseum, ponieważ uczestnicy serii Elite tuż przed metą na stadionie zmierzą się nawet z 7 najtrudniejszymi przeszkodami.
– Liczymy, że będziemy świadkami prawdziwej walki gladiatorów. Na zwycięzców czekają przepustki na mistrzostwa Starego Kontynentu oraz atrakcyjne nagrody. Nic dziwnego, że startem w naszym biegu interesują się najsilniejsze teamy OCR w Polsce – mówi Krzysztof Zmysłowski, współorganizator biegu Runaway OCR. – Planujemy dwie serie Elite, w których wystartuje po 70 osób, a w razie dużego zainteresowania jesteśmy gotowi uruchomić jeszcze jedną falę. Nasze ostatnie zawody we Wrocławiu zgromadziły około 120 czołowych biegaczy. Spodziewamy się, że majowa impreza w Pępowie przebije ten wynik – dodaje.
Jednym z faworytów majowego biegu będzie na pewno Tomasz Oślizło, który ma na koncie zwycięstwa w dwóch ostatnich edycjach imprezy. – Mam chrapkę na ustrzelenie swoistego hattricka. To marzenie każdego zawodnika. Wygrać trzy razy ten sam bieg – mówi biegacz, który właśnie zmienił barwy klubowe z xRunners na Husaria Race Team. – Konkurencja na pewno będzie ostra, ale ja lubię mocno obsadzone biegi – dodaje.
Kwalifikację na Mistrzostwa Europy w Gdyni uzyska 3 pierwszych mężczyzn i kobiet w serii Elite oraz najlepsza piątka w kategoriach wiekowych. Uczestnicy serii Elite na zawodach w Pępowie będą mieli do pokonania dystans 8km i co najmniej 30 przeszkód, a startujący w Open pobiegną około 2km mniej, ale liczba przeszkód będzie podobna jak w seriach Elite.
Nowością w programie imprezy będzie seria „for fun”, której uczestnicy zmierzą się z 3km trasą i co najmniej 20 przeszkodami. – To nasz ukłon w kierunku tych, którzy stawiają dopiero pierwsze kroki w biegach przeszkodowych – tłumaczy Krzysztof Zmysłowski.
Jaka będzie trasa?
Organizatorzy zapowiadają, że trasa majowego biegu będzie bardzo atrakcyjna. – Sercem imprezy będzie stadion LKS Dąbroczanka, gdzie znajdzie się strefa startu i mety wraz z szeregiem wymagających przeszkód. Tutaj odbywać się będą również biegi dla dzieci na dystansie 800m z co najmniej 10 przeszkodami. Poza tym właśnie na stadionie zorganizujemy dla zawodników posiłek oraz strefę masażu – wylicza Tomasz Gruetzmacher, który współorganizuje imprezę. – Trasa biegu będzie prowadziła m.in. przez plażę i zalew, a także na co dzień zamknięty park przylegający do zabytkowego Pałacu w Pępowie. W organizacji imprezy bardzo wspiera nas gmina Pępowo, która mocno stawia na sport – uzupełnia.
Dotychczasowe edycji biegu Runaway-Polski Uciekinier były znane z ciekawych wymagających przeszkód, takich jak np. Invitcus, która robi prawdziwą furorę na trasach biegach OCR. Pokonywali ją m.in. uczestnicy ostatnich Mistrzostw Polski i Mistrzostw Europy w biegach przeszkodowych. Jak mówi Maciej Dworczak, który odpowiada za trasę biegu wśród przeszkód majowego biegu nie zabraknie nowości. – Już dzisiaj mogę zdradzić, że wśród konstrukcji znajdzie się m.in. nowy 12 metrowy czterotorowy multi rig, a także 9 metrowy low rig również z czterema torami. Poza tym na trasie będą odcinki przeszkodowe, biegowe sprinterskie oraz siłowe, które zawodnicy będą pokonywać z obciążeniem. Nie może być zbyt lekko, w końcu to bieg kwalifikujący do Mistrzostw Europy – podkreśla szef trasy.
Ile to kosztuje?
Do końca stycznia obowiązują najniższe ceny opłat startowych. Uczestnicy serii Elite za pakiet bez koszulki zapłacą 129 złotych, start w falach Open kosztuje 99 złotych, a bieg „for fun” organizatorzy wycenili na 79 złotych. Pakiety z koszulkami są o 70 złotych droższe. Od lutego opłaty wzrosną o 10 złotych i takie progi cenowe będą jeszcze cztery.
– W pakiecie startowym znajdzie się m.in. bawełniana koszulka, którą będzie można nosić na co dzień, posiłek oraz darmowy masaż i tejpowanie – wylicza Krzysztof Zmysłowski. – Zapisy uruchomiliśmy pod koniec grudnia, a na liście jest już około 100 uczestników. Do imprezy zostało jeszcze parę miesięcy, liczymy, że uda nam się zgromadzić ponad 1000 zawodników – przekonuje.
A w sierpniu…
Organizatorzy Runaway OCR planują, że w 2019 roku odbędą się co najmniej dwie edycje imprezy. Drugi bieg zaplanowany jest na 31 sierpnia w Gostyniu. – Będzie to wydarzenie pod nazwą Runaway City, ponieważ trasę tego biegu poprowadzimy przez miasto. Start i meta będzie na rynku, planujemy również odcinek miejski z przeszkodami na deptaku, rynku i ulicach miasta – mówi Krzysztof Zmysłowski. – Zapisy na drugą tegoroczną imprezę powinny ruszyć pod koniec stycznia – informuje.
red
fot. Paweł Bzodek/ Runaway OCR