Gdańsk gotowy na niedzielny maraton
Już tylko kilka dni dzieli nas od startu 5. Gdańsk Maratonu. Jak podaje organizator, na liście startowej biegu na królewskim dystansie jest ponad 3 tysiące osób. Do tego należy dodać niemal tysiąc kolejnych uczestników, którzy wybrali weekend z imprezami towarzyszącymi: „Gdańskiem na piątkę”, oraz biegami dla dzieci i młodzieży.
5. Gdańsk Maraton odbędzie się 14 kwietnia 2019. To jeden z większych biegów na dystansie 42,195km w Polsce. Do mety ubiegłorocznej edycji dotarło 1701 osób. Organizatorzy uważają, że atutem imprezy jest jej trasa.
– Trasa naszej imprezy to wszystko, co najlepsze w naszym mieście, zawarte na odcinku o długości 42 kilometry i 195 metrów. To powiew historii wolnej Polski od strony Europejskiego Centrum Solidarności i Historycznej Bramy Stoczni Gdańskiej. To zabytki starego miasta, z odcinkiem przebiegającym Długim Targiem, koło Fontanny Neptuna. To pokonywanie najstarszych, liczących setki lat dzielnic Gdańska. To towarzystwo nowoczesnych obiektów sportowych: Ergo Areny i Stadionu Energa, które gościły wspaniałych sportowców podczas wielu imprez rangi mistrzowskiej. To w końcu powiew rześkiego, morskiego powietrza oraz zielone tereny nadmorskie parku im. Ronalda Reagana. To wszystko składa się na trasę niezbyt trudną, ponieważ przewyższenia na jej długości wynoszą zaledwie 30 metrów, ale za to bardzo ciekawą, urozmaiconą i urokliwą. Sprzyjającą biciu rekordów życiowych – zachwala Leszek Paszkowski, dyrektor Gdańsk Maratonu.
Dla każdego biegacza, zwłaszcza na tak dużym dystansie, niezwykle ważne jest wsparcie kibiców. To właśnie pozytywna energia, doping i dobre słowo często pozwalają przezwyciężyć kryzysy, w tym popularną „ścianę” z którą mierzą się maratończycy. W specjalnie przygotowanych dziewiętnastu strefach kibicowania nie zabraknie muzyki, bębnów i wszelkich akcesoriów do kibicowania, które przynoszą ze sobą widzowie.
– Zachęcamy gdańszczan, by byli w ten weekend z nami i z uczestnikami maratonu. Wspólnie będziemy trzymać kciuki i zagrzewać każdą biegaczkę i każdego biegacza – tych najszybszych i tych najwolniejszych. Już nie raz widzowie pokazali, że potrafią stworzyć na trasie wspaniałą, radosną atmosferę. Liczymy, że i tym razem poniosą maratończyków do mety – dodaje Leszek Paszkowski.
Dzień przed biegiem głównym, czyli 13 kwietnia 2019 roku odbędzie się impreza o wiele mówiącej nazwie „Gdańsk na Piątkę”, czyli start na dystansie 5 kilometrów.
W czasie gdy maratończycy będą odbierać swoje pakiety startowe, ich znajomi i rodziny będą mieć niepowtarzalną okazję poczuć „maratoński” klimat i wystartować w krótkim biegu, którego start i meta będą dokładnie w tym samym miejscu, w którym dzień później rozpoczną i zakończą swoją biegową przygodę maratończycy. Podobne wrażenia czekać będą młodych biegaczy, do 15. roku życia, którzy pokonają trasę odpowiednio dostosowaną do wieku małych sportowców.
red na podstawie mat.pras