Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Nie wypalił start w 5-krotnym Ironmanie, to zorganizował sobie 10-krotny duathlon

W niecałe 10 dni najpierw przebiegł 120 km, potem wskoczył na rower i przejechał 1800 km, a na deser przebiegł jeszcze 422 km. Całość zajęło mu 230 godzin. Autorem tego niezwykłego wyczynu był Adrian Kostera, który specjalizuje się w dyscyplinach wytrzymałościowych.

Adrian Kostera miał wystartować 26 października w IUTA World Cup Bretzel Ultra Triathlon na dystansie pięciokrotnego Ironmana. Niestety zawody we Francji zostały odwołane z powodu pandemii koronawirusa.

W takim układzie Polak na co dzień mieszkający w Holandii postanowił podjąć prywatne wyzwanie. Padło na 10-krotny duathlon, ponieważ ze względu na zamknięcie basenów oraz niską temperaturę wód otwartych pływanie zostało zamienione na bieganie.

Swoje wyzwanie Kostera rozpoczął 24 października o godzinie 12:00 w Grubbenvorst. Na początek przebiegł 120km w czasie 13:04:47, a potem wsiadł na rower i w ciągu 5 dni przejechał 1800km na pętli wokół Niderlandów. Ostatnie 4 dni wyzwania wypełniło bieganie. W kilkunastu odcinkach Polak pokonał łączny dystans 422km.

Całość od startu do szczęśliwego finału zajęła 230 godzin. Ponieważ było to prywatny start nie może być mowy o żadnych rekordach w duathlonie. Polak  ze swojego wyczynu jest bardzo zadowolony.

– Udowodniłem sobie, że jestem zdolny zostać Mistrzem Świata w Deca i dłuższych ultra triatlonach. Że jestem, a na pewno kiedyś będę i w krótszych.  Teraz czas udowodnić, że potrafię być mistrzem świata w byciu ojcem i mężem. Była to cudowna przygoda. W warunkach zawodów niewątpliwie czas byłby na rekord świata. Warunki były koszmarne i tym bardziej jestem z siebie dumny – podsumował swój start Adrian Kostera.

Adrian Kostera to sportowiec-amator, który życie zawodowe łączy z niezwykłymi wyczynami w dyscyplinach wytrzymałościowych. W czerwcu zasłynął najdłuższym kiedykolwiek pokonanym duathlonem. Przez nieco ponad trzy doby nieustannie biegł lub jechał na rowerze w towarzystwie łącznie niemal setki Polaków oraz lokalnych holenderskich sportowców.

– W sporcie ultra wytrzymałościowym lubię najbardziej przebywać sam na sam ze sobą. Jeżeli uznamy, że człowiek ma indywidualną duszę i świadomość, którą można odróżnić, oddzielić od jego ciała to dla mnie jedynym miejscem, gdzie można tego doświadczyć to miejsce daleko poza strefą komfortu. Wtedy potrafię doskonale odróżnić pragnienia i bunty mojego ciała, wtedy to ja, ten prawdziwy ja, może starać się mu rozkazywać, przejąć nad nim kontrolę. Walka jest bardzo trudna. Ciało stosuje wyszukane sztuczki i łatwo dać się oszukać – mówił w rozmowie z naszą redakcją.

Rok temu Adrian Kostera ukończył projekt „100 maratonów w 100 dni”, wygrał również Mistrzostwa Holandii w biegu 24-godzinnym i zajął 4. miejsce na Mistrzostwach Świata w Double Ultra Triathlon na Litwie.

red