Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

10k Valencia Ibercaja. Pachniało rekordem świata

W tegorocznej edycji biegu 10k Valencia Ibercaja w głównych rolach wystąpili Yalemzerf Yehualaw i Weldon Langat. Mimo silnego wiatru Etiopka straciła zaledwie 5 sekund do własnego rekordu świata, a Kenijczyk zdołał drugi raz w karierze złamać barierę 27 minut.

Yalemzerf Yehualaw była żelazną faworytką niedzielnych zawodów w Walencji. To brązowa medalistka mistrzostw świata w półmaratonie z Gdyni i zwyciężczyni ubiegłorocznego Maratonu Londyńskiego, a przede wszystkim rekordzistka świata w biegu na 10 km. Przed rokiem w hiszpańskim Castellón Etiopka uzyskała znakomity wynik 29:14, który do dzisiaj otwiera światowe tabele.

Szybko, coraz szybciej

Wspierana przez dwóch pacemakerów Yehualaw w Walencji rozkręcała się powoli. Pierwsze 3 km pokonała w 8:51 wspólnie z Kenijką Jesca Chelangat. Chwilę potem Etiopka biegła już sama mierząc się z silnym, czołowym wiatrem. To przełożyło się na nieco wolniejsze tempo i na półmetku liderka zameldowała się z czasem 14:47. Traciła wtedy do własnego rekordu świata 19 sekund.

W drugiej połowie dystansu 24-latka znacznie przyspieszyła pokonując większość kilometrów w granicach 2:53-2:54. Na 8 km zegar pokazał 23:29 i Etiopka wciąż była w grze o nowy rekord. Niestety w samej końcówce trochę opadła z sił i ostatecznie finiszowała z czasem 29:19, drugim najszybszym wynikiem na 10 km w historii.

Druga na mecie Jesca Chelangat uzyskała czas 30:01, a trzecia była jej rodaczka Esther Birundu Borura (30:15). Pierwszą Europejką była Brytyjka Samantha Harrison, która osiągnęła wynik 30:51.

O wysokim poziomie zawodów w Walencji świadczy to, że z barierą 32 minut uporało się aż 12 zawodniczek.

Zdecydowały ostatnie metry

Tempo rywalizacji mężczyzn od początku było szybkie. Najlepiej świadczą o tym międzyczasy uzyskane przez czołówkę na pierwszych dwóch kilometrach – 2:38 i 2:39. Nic dziwnego, że pacemakerom starczyło mocy tylko do 3 km, na którym liderzy zameldowali się z wynikiem 7:57. Do półmetka, z którego międzyczas wynosił 13:30, stawka liczyła aż 9 pretendentów do zwycięstwa.

Na finałowych 5 kilometrach w pierwszoplanowych rolach wystąpili Kenijczycy 24-letni Weldon Langat, 10 lat starszy od niego Charles Langat oraz 21-letni Jacob Krop, srebrny medalista świata na 5000 m. Mimo czołowego wiatru trzymali mocne tempo (2:43-2:45), a o ostatecznej kolejności na mecie zdecydował pasjonujący finisz.

Podczas długiej prostej znacznie bardziej doświadczony Charles Langat próbował wyprzedzić Weldona Langata, ale ten wytrzymał presję i wygrał z wynikiem 26:55. Kenijczyk wyrównał tym samym swój rekord życiowy uzyskany przed rokiem na trasie w rumuńskim Brasov.

fot.10kvalencia.com

Charles Langat wpadł na metę jako drugi z wynikiem 26:57. To najlepszy czas na 10 km w karierze 34-latka. Podium uzupełnił kolejny z Kenijczyków Daniel Kosen (27:01). Jacob Krop ostatecznie zajął dopiero piąte miejsce z rezultatem 27:04, który jest jego nową życiówką.

Najlepszym Europejczykiem był Francuz Jimmy Gressier, który uzyskał wynik 27:40. Pierwszy z Polaków, Adam Głogowski finiszował z czasem 30:32 i zajął 118. miejsce.

Statystyki biegu 10k Valencia Ibercaja robią wrażenie. Trzech zawodników z wynikami poniżej 27 minut, trzynastu poniżej 28 minut i kolejnych trzydziestu czterech poniżej 29 minut. Do mety dotarło łącznie prawie 10 tysięcy biegaczy.

Źródło: World Athletics, red

fot. w nagłówku 10kvalencia.com