Kipchoge i Jepchirchir liderami kadry Kenii na igrzyska w Paryżu

Kenijska federacja lekkiej atletyki oficjalnie ogłosiła skład sześcioosobowej kadry maratończyków na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Na jej czele stoją mistrzowie olimpijscy Eliud Kipchoge i Peres Jepchirchir. Oboje zapowiadają, że ich celem jest ponowne zdobycie złotych medali.

Czy Kipchoge zaliczy hattrick?

Eliud Kipchoge to chodząca legenda maratonu, posiadacz drugiego najlepszego wyniku na liście all-time – 2:01:09 i dwukrotny mistrz olimpijski. Kenijczyk z dwóch ostatnich edycji igrzysk w Rio de Janeiro (2016) Tokio (2020) przywiózł złote medale, a teraz stoi przed szansą wywalczenia trzeciego krążka z tego kruszcu. Jeśli wygra w Paryżu, przejdzie do historii jako pierwszy, który skompletował trzy tytuły mistrzowskie.

Zadanie to nie będzie łatwe, bo mistrz jest coraz starszy – w listopadzie tego roku obchodzić będzie 40. urodziny. Wcześniej masowo wygrywał maratony, a ostatnio coraz częściej zalicza nieudane starty, jak np. w tym roku w Tokio, gdzie zajął dopiero 10. miejsce z wynikiem 2:06:50, czy w Bostonie, gdzie w 2023 roku pobiegł jeszcze wolniej (2:09:23).

fot. Depositphotos.com

Po tragicznej śmierci rekordzisty świata Kelvina Kiptuma (2:00:35) w wypadku drogowym w lutym, rola Kipchoge jako lidera reprezentacji jest bardziej istotna niż kiedykolwiek wcześniej.

Igrzyska olimpijskie są tym, o czym wszyscy marzymy jako małe dzieci, rozpoczynając swoją przygodę ze sportem. Jest to coś, co do dzisiaj motywuje nas najbardziej. Jestem dumny, że po raz piąty w moim życiu zostałem wybrany do reprezentowania Kenii na igrzyskach – powiedział Eliud Kipchoge, który w Atenach (2004) i Pekinie (2008) wywalczył odpowiednio brązowy i srebrny medal na dystansie 5000 m.

Obok Kipchoge w kadrze Kenii znaleźli się Benson Kipruto, piąty najszybszy maratończyk wszech czasów (2:02:16) i Alexander Mutiso Munyao, który niedawno wygrał maraton w Londynie z wynikiem 2:04:01. Udany miał również ubiegły rok, w którym zwyciężył bieg w Pradze z rekordem trasy 2:05:09 i zajął drugie miejsce w mocno obsadzonym Valencia Marathon z rekordem życiowym 2:03:11.

Wielkim nieobecnym w kenijskiej reprezentacji wydaje się Evans Chebet. Zwycięzcę maratonów w Bostonie i Nowym Jorku ze startu w Paryżu wyłączyła kontuzja ścięgna Achillesa.

Pobiła rekord świata, obroni tytuł mistrzyni olimpijskiej?

Liderką kadry jest 30-letnia Peres Jepchirchir. To trzykrotna mistrzyni świata w półmaratonie, która w kwietniu ustanowiła rekord świata w maratonie kobiet (2:16:16). W Paryżu będzie broniła tytułu mistrzyni olimpijskiej wywalczonego w 2021 roku na trasie w Sapporo. Podobnie jak Kipchoge, Kenijka ma szansę dokonać rzeczy bezprecedensowej. W historii igrzysk jeszcze żadnej biegacze nie udało się ponownie zdobyć złota w maratonie.

Poza Jepchirchir w kadrze widzimy Hellen Obiri i Brigid Kosgei. Ta pierwsza to dwukrotna zwyciężczyni maratonu w Bostonie (2023 i 2024) i w Nowym Jorku (2023). Podobnie jak Kipchoge, Obiri również pojedzie na swoje piąte igrzyska w karierze. W dorobku ma dwa srebrne medale na 5000 m, wciąż czeka na olimpijskie złoto.

Z kolei Kosgei to była rekordzistka świata (2:14:04) i wicemistrzyni olimpijska z Tokio. Dotychczas wygrała aż pięć biegów zaliczanych do cyklu Abbott World Marathon Majors (dwa razy w Londynie i Chicago i raz w Tokio).

Wymagająca trasa w Paryżu

Maraton na igrzyskach w Paryżu rozpocznie się w Hotel de Ville, dalej olimpijczycy pobiegną w stronę Wersalu, a następnie wrócą do Paryża. Metę wyznaczono na Placu Inwalidów. Trasa będzie trudna technicznie, z licznymi podbiegami. Poza tym należy spodziewać się wysokich temperatur. Mężczyźni pobiegną 10 sierpnia, kobiety dzień później.

red

fot. w nagłówku Depositphotos.com