Mariusz Woźniak zastąpi Zbigniewa Rolbieckiego na stanowisku szefa bloku wytrzymałości
Polski Związek Lekkiej Atletyki ogłosił dzisiaj (13 maja) nazwiska nowych trenerów głównych bloków konkurencji. Decyzja zapadła podczas posiedzenia zarządu w czwartek, 8 maja, po zakończeniu prezentacji wszystkich kandydatów. Oficjalne zatwierdzenie nowych trenerów nastąpi po ustaleniu szczegółów współpracy z każdą z wybranych osób.
W ciągu dwóch dni sześcioosobowa komisja konkursowa, której przewodniczył prof. dr hab. Janusz Iskra, oceniła oferty i prezentacje kandydatów ubiegających się o stanowiska trenerów głównych. W skład komisji weszli również prof. dr hab. Jakub Adamczyk, prezes PZLA Sebastian Chmara, wiceprezesi Krzysztof Wolsztyński i Jacek Markowski oraz sekretarz generalny i dyrektor sportowy Krzysztof Kęcki.
Woźniak nowym blokowym
Zarząd Polskiego Związku Lekkiej Atletyki przyjął rekomendacje komisji i zatwierdził cztery kandydatury. Najbardziej interesowało nas, kto zostanie szefem bloku wytrzymałości, którym dotychczas kierował Zbigniew Rolbiecki. Jak sam przyznał w rozmowie z Kubą Pawlakiem w audycji „Race Pace – podcasty o bieganiu”, nie był zainteresowany kontynuowaniem pracy na tym stanowisku.
– Nie rozważałem udziału w konkursie z dwóch względów. Pełnię funkcję od ponad 12 lat i te wszystkie hejty, które się na mnie wylewały, słuszne czy niesłuszne, to każdy umie ocenić. Oceniam, że większość była niesłuszna, bo zawsze kierowałem się dobrem zawodników i trenerów i podnoszeniem poziomu sportowego – mówił Zbigniew Rolbiecki. – Mam swoje lata, chcę już trochę odpocząć. Komuś się może wydawać, że Rolbiecki jest odporny na pewne kwestie. Nie ma ludzi odpornych, mnie to też dużo kosztuje i uważam, że to czas na zmiany – dodał jednocześnie ujawniając, że wśród kandydatów na jego następcę byli Piotr Rostkowski, Jarosław Ścigała i Mariusz Woźniak.
Zbigniew Rolbiecki będzie pełnił funkcję szefa bloku wytrzymałości do 30 czerwca, a potem jego obowiązki przejmie Mariusz Woźniak. To młody 37-letni trener, Absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego, były lekkoatleta klubu WiR Łopuszno. Po ukończeniu studiów wyjechał do Norwegii, gdzie pracował w klubie lekkoatletycznym Sports-klubben Vidar w Oslo. Jego podopieczni zdobyli kilkadziesiąt medali z mistrzostw Norwegii w różnych kategoriach wiekowych, startowali w mistrzostwach Europy. Był również odpowiedzialny za grupę w biegach średnich w norweskiej kadrze U23.
W wywiadzie udzielonym „Echu Dnia” w sierpniu ubiegłego roku mówił, że przez lata stworzył zespół ekspertów, z którymi blisko współpracuje. Wymienił Dariusza Nowickiego, psychologa pracującego z zawodnikami na poziomie kadr olimpijskich, Marcina Gandyka zajmującego się badaniami wydolnościowymi, analizą krwi i aspektami fizjologicznymi, a także Artura Mohra, specjalizującego się w biomechanice i treningu motorycznym.
Mariusz Woźniak pochodzi z Kielecczyzny, podobnie jak Marek Rożej, szkoleniowiec najlepszej polskiej lekkoatletki Natalii Bukowieckiej.
Pozostali blokowi
Blok rzutów obejmie Leszek Walczak – doświadczony trener rzutu oszczepem związany z Trójmiastem, który od lat 90. szkolił czołowych polskich zawodników, w tym Pawła Rakoczego, Cypriana Mrzygłoda i Huberta Chmielaka.
Za blok skoków odpowiedzialny będzie Michał Tittinger – trener skoku wzwyż z Rzeszowa, były czołowy zawodnik w tej konkurencji, obecnie szkoleniowiec, który doprowadził Wiktorię Miąso do medalu mistrzostw Europy U23. Pełni również funkcję prezesa Podkarpackiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki.
Trenerem bloku sprintu został Sławomir Landyszkowski, od lat pracujący z kadrą narodową. Jest aktywnym członkiem środowiska lubuskiej lekkiej atletyki i współtwórcą reaktywowanego klubu Lumel Zielona Góra.
Źródło: PZLA, Echo Dnia, red