Kosmiczny wynik Ruth Chepngetich na maratonie w Chicago. Nowy rekord świata!
Kenijka Ruth Chepngetich zdominowała wczoraj (13 października) 46. Bank of America Chicago Marathon ustanawiając nowy rekord świata z czasem 2:09:56. W męskiej rywalizacji jej rodak John Korir uzyskał drugi najszybszy czas w historii maratonu w Chicago. Do mety w Parku Granta dotarło ponad 52 tys. zawodników, co oznacza rekord frekwencji biegu.
Gdy w Chicago dopisze pogoda, zawsze można spodziewać się nadzwyczajnych wyników. Tak było przed rokiem, gdy Kenijczyk Kelvin Kiptum ustanowił tutaj rekord świata 2:00:35, łamiąc jako pierwszy człowiek w historii barierę 2 godzin i 1 minuty w oficjalnym maratonie.
Cztery miesiące później rekordzista świata tragicznie zginął w Kenii wraz ze swoim trenerem Gervaisem Hakizimaną w wypadku samochodowym. Wczoraj przed startem ponad 50 tys. biegaczy chwilą ciszy uczciło pamięć tego genialnego zawodnika.
Warunki do biegania w tym roku były znakomite. Temperatura delikatnie powyżej 10 stopni Celsjusza, niewielkie podmuchy wiatru i płaski profil trasy zwiastowały świetne rezultaty.
Niesamowita Chepngetich
30-letnia Chepngetich od początku narzuciła piekielnie szybkie tempo, które próbowała utrzymać jedynie Etiopka Sutume Kebede. Jednak po szybkiej pierwszej połowie, rywalka osłabła, co pozwoliło Kenijce samotnie zmierzyć się z rekordem świata.
Chepngetich przebiegła półmaraton w czasie 1:04:16, jak dotąd żadnej innej zawodniczce nie udało się pokonać szybciej tego dystansu na amerykańskiej ziemi. Do mety dotarła z kosmicznym wynikiem 2:09:56 i o prawie dwie minuty poprawiła dotychczasowy rekord świata!
fot. Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris
Kenijka jako pierwsza kobieta w historii pokonała maraton w czasie poniżej 2 godzin i 10 minut. Do mety dotarła jako dziesiąta, wyprzedziło ją zaledwie dziewięciu mężczyzn.
– Planowałam pobić rekord świata – powiedziała Ruth Chepngetich po biegu. – Czułam się dobrze i postanowiłam utrzymać tempo. Rekord świata nie jest łatwy do pobicia, potrzebna jest koncentracja i determinacja – zauważyła.
Co ciekawe, Chepngetich stanęła na podium w Wietrznym Mieście po raz czwarty z rzędu, w tym po raz trzeci na jego najwyższym stopniu. Kenijka wygrała edycje również w 2021 i 2024, a w 2023 roku była druga.
Chepngetich to mistrzyni świata w maratonie z 2019 roku. Jej dotychczasowy rekord życiowy na królewskim dystansie wynosił 2:14:18.
Kobiecy rekord świata w maratonie powrócił do Chicago po roku przerwy. W 2019 roku Kenijka Brigid Kosgei pobiła 16-letni najlepszy wynik Brytyjki Pauli Radclife (2:15:25) uzyskany na trasie maratonu w Londynie w 2003 roku. Przed rokiem w Berlinie Etiopka Tigst Assefa pobiegła szybciej i ustanowiła rekord świata wynoszący 2:11:53.
Drugie miejsce wczoraj w Chicago zajęła Sutume Kebede z czasem 2:17:32, a trzecia była Kenijka Irine Cheptai z wynikiem 2:17:51. Najlepsza z Amerykanek, Susanna Sullivan, ukończyła maraton na siódmym miejscu z czasem 2:21:56, co dało jej piąte miejsce w historii amerykańskich kobiet na trasie w Chicago.
Korir uwierzył trenerowi i wykonał plan
W rywalizacji mężczyzn wyścig początkowo rozegrał się w dużej grupie, ale pomiędzy 30. a 35. kilometrem Korir przyspieszył, zostawiając konkurencję daleko w tyle.
– Wiedziałem, że jestem w formie na 2:02 – powiedział po biegu John Korir. – Chciałem zakończyć sezon z nowym rekordem życiowym i udało się. Treningi były świetne, a mój trener powiedział mi: 'Możesz pobiec 2:02′, i mu uwierzyłem – dodał Kenijczyk, który sięgnął po zwycięstwo w swoim trzecim kolejnym starcie w Chicago.
fot. Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris
Drugie miejsce zajął robiący wielką karierę w świecie maratonu Etiopczyk Mohamed Esa, którego dobrze znają w Poznaniu. W 2021 roku uzyskał tutaj na dystansie półmaratonu wynik 59:32, który do teraz jest rekordem imprezy i najlepszym czasem w dorobku tego zawodnika.
Wczoraj w Chicago Esa finiszował z czasem 2:04:39, który jest jego nowym rekordem życiowym. Warto podkreślić, że Etiopczyk w tym roku był drugi również w tegorocznym Maratonie Bostońskim, a w 2023 roku na tej samej pozycji uplasował się w Tokio.
Jako trzeci do mety w Parku Granta dotarł Kenijczyk Amos Kipruto (2:04:50). CJ Albertson, najlepszy z Amerykanów, pobił swój rekord życiowy, kończąc bieg w 2:08:17. Zajął siódme miejsce.
fot. Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris
Rekord frekwencji
46. edycję Bank of America Chicago Marathon ukończyło ponad 52 tys. biegaczy, co oznacza nowy rekord frekwencji w historii wydarzenia. Sklasyfikowanych zostało 442 Polaków, najszybsi okazali się Bartosz Olszewski (2:33:14) i Magda Bubela (3:00:08).
Kolejna edycja maratonu w Chicago odbędzie się 12 października 2025 roku. Zapisy na to wydarzenie ruszą 22 października.
red
fot. w nagłówku Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris