Marcin Lewandowski wystartuje w zawodach IRONMAN Poland
Marcin Lewandowski i Piotr Małachowski zapowiadają start w zawodach IRONMAN Poland. Mistrz Europy w biegu na 800 metrów z Barcelony będzie ścigał się w Warszawie, a dwukrotny wicemistrz olimpijski i mistrz świata w rzucie dyskiem na triathlonowe zawody pojedzie do Krakowa.
Sport uzależnia. Wiedzą o tym doskonale sportowcy, którzy już skończyli swoje kariery zawodnicze. I choć nie walczą już o medale na Igrzyskach Olimpijskich czy Mistrzostwach Świata, to jednak bez treningu i rywalizacji nie potrafią żyć.
– Jestem sportowcem z krwi i kości, muszę więc czuć element rywalizacji, presję, adrenalinę, a z drugiej strony muszę mieć jakiś cel. Niczego się nie boję, mogę przenosić góry, ale muszę mieć cel – mówi Marcin Lewandowski, lekkoatleta, były reprezentant Polski.
Cel: zlać Chmarę i Plawgo
Nasz znakomity 800-metrowiec szykuje się do startu w IRONMAN 70.3 Warsaw. W jego ocenie największym wyzwaniem będzie zbudować formę na pierwszą z trzech dyscyplin, czyli pływanie. Lewandowski pracuje regularnie i ciężko, by zbudować formę.
– Poradzę sobie na rowerze. Bieganie – choć to moje środowisko naturalne, to jednak muszę popracować na treningach, bo sporo tu uciekło, ale to pływanie będzie największym wyzwaniem. Wiem, że będzie ciężko. Mam mega motywację, by wstać o 6 rano i pójść na basen albo pobiegać – podkreśla.
fot. Archiwum prywatne Marcina Lewandowskiego
Bez wątpienia IRONMAN 70.3 to zawody, które wymagają dobrego przygotowania. Zawodowi sportowcy, którzy dobrze odnajdują się w reżimie treningu mają uproszczone zadanie. Choć także i oni powtarzają, że kluczem jest motywacja. Marcin Lewandowski, który po zakończeniu sportowej kariery został żołnierzem Wojska Polskiego, przekonuje, że choć nie wie jeszcze, na co go stać na trasie, to właściwą motywację już ma.
– Jakimś wyznacznikiem jest dla mnie wynik z pierwszego startu Sebastiana Chmary, prezesa PZLA i wiceprezesa związku, czyli Marka Plawgo. To są dla mnie punkty odniesienia. Muszę po prostu ich zlać i tyle – zapowiada.
Przypomnijmy, że obaj działacze PZLA w 2023 roku zmierzyli się w bezpośrednim pojedynku na wyścigu Enea Ironman 70.3 Poznań. Górą był Sebastian Chmara, któremu pokonanie trasy zajęło 4:54:54, Plawgo zameldował się na mecie z wynikiem 5:11:22.
Małachowski w Krakowie
Marcin Lewandowski nie jest jednak jedynym reprezentantem Polski w lekkoatletyce, który w tym roku po raz pierwszy zmierzy się z zawodami IRONMAN. Start zapowiedział także dwukrotny wicemistrz olimpijski i mistrz świata w rzucie dyskiem – Piotr Małachowski. Dyskobol rozpoczął już treningu do IRONMAN 70.3 Kraków. Zawody pod tym szyldem w stolicy Małopolski odbędą się po raz pierwszy w historii. W kalendarzu zastąpią dotychczas rozgrywane wyścigi w Gdyni.
Wszystko wskazuje na to, że triathlon – podobnie jak biegi masowe – wraca w naszym kraju na ścieżkę wzrostu. Tempo zapisów na tegoroczne zawody serii IRONMAN Poland jest zdecydowanie najlepsze od lat. Na niektóre wyścigi niebawem zabraknie miejsc.
Źródło: Sport Evolution