Rower w sobotę, tysiak w niedzielę. Tomasz Oślizło zgarnął pełną pulę

1000 złotych w gotówce i rower o wartości 2,5 tysiąca złotych  – to nagrody, które zgarnął w miniony weekend Tomasz Oślizło. Najpierw w sobotę wygrał Commando Race w Krakowie, a na drugi dzień nie dał szans rywalom w biegu Runaway – Polski Uciekinier, który odbył się w Ostrowie Wielkopolskim. 

Bieg Commando Race odbył się w sobotę na poligonie Pasternik w Krakowie. Była to piąta edycja imprezy, która mocno nawiązuje do wojskowych klimatów. Na trasie nie brakowało dołów, okopów, a także bagien i mokradeł. Zawodnicy mieli do pokonania również wymagające przeszkody.

Do wyboru były 3 trasy o różnej długości oraz stopniu trudności. Stawiający pierwsze kroki w OCR-owym rzemiośle mogli zapisać się na bieg w formule „Szeregowiec” o długości 3 kilometrów z co najmniej 15 przeszkodami. Bardziej zaawansowani wybierali formuły „Porucznik” i „Generał” o długości odpowiednio 6 i 12 kilometrów z 30 i 50 przeszkodami. Na zwycięzcę w serii Elite na najdłuższym dystansie czekał rower Giant Roam2 o wartości 2,5 tysiąca złotych, ufundowany przez firmę Revor.

O tak cenną nagrodę na trasie toczyła się ostra walka, w której starli się Tomasz Oślizło i Dawid Hajnos. Zawodnicy przez długi czas szli łeb w łeb. O tym, kto wygra przesądził jeden błąd. – Gdyby Dawid nie pomylił się na jednej z przeszkód to o zwycięstwo walczylibyśmy do samego końca – powiedział Tomasz Oślizło. Ostatecznie zawodnik xRunners na dotarcie do mety potrzebował 56 minut. Dawid Hajnos (Gorący Potok Team) stracił do niego 43 sekundy, a na podium stanął jeszcze Robert Krzystaniak również z ekipy Gorący Potok Team z czasem 1:00:14.

W fali Elite kobiet rywalizowały dwie zawodniczki – Justyna Kępa (Husaria Race Team) oraz Anna Laska (OCR Team Dębica). Wygrała ta pierwsza z czasem 1:20:35.

W sumie w piątej edycji Commando Race wystartowało 525 osób oraz kilkaset dzieci w biegach Commandosik.

Runaway OCR – bieg z potencjałem

Runaway OCR – Polski Uciekinier odbył się w niedzielę w Ostrowie Wielkopolskim nad zalewem Piaski Szczygliczka. Na zawodników czekała trasa o długości około 7 kilometrów, na której znalazło się co najmniej 35 przeszkód. Do wygrania były atrakcyjne nagrody m.in. 1000 złotych w gotówce, które trafić miały do najlepszych w serii Elite kobiet i mężczyzn. Choćby z tego względu zawody miały mocną obsadę – wystartowali m.in. tacy zawodnicy jak Jakub Zawistowski z Husaria Race Team, Wojciech Wojtyszyn, Marcin Antczak oraz Mateusz Karczmarski, który w ten sam weekend startował również w Barbarian Arrow w Zielonej Górze.

Swój start zapowiadał również Sebastian Kasprzyk, Mistrz Polski OCR z Gdyni na krótkim dystansie, ale ostatecznie ze względów zdrowotnych nie przyjechał do Ostrowa Wielkopolskiego. Bieg w serii Elite wygrał Tomasz Oślizło z czasem 36:41 przed Marcinem Antczakiem z Algraf Race Team, który finiszował z wynikiem 37:16. Na podium wskoczył jeszcze jego kolega z drużyny Mateusz Karczmarski z czasem 39:11.

– Wygrałem, ale muszę przyznać, że czułem jeszcze w nogach sobotnie ściganie. Runaway OCR to super zorganizowany bieg. Trasa płaska jak stół, sporo odcinków biegowych, również w wodzie. Na koniec była kumulacja przeszkód, bardzo urozmaiconych na wysokim poziomie. Runaway tworzy nowe przeszkody, Lega, Latający Barbarzyńca z obrotowymi drążkami, Invictus. Zdecydowanie to bieg z dużym potencjałem na przyszłość. – podsumował Tomasz Oślizło. – Osobiście cieszę się z tego, że w ten weekend udało mi się zgarnąć pełną pulę nagród, zarówno w  Krakowie jak i Ostrowie Wielkopolskim – dodał.

W rywalizacji kobiet najlepsza okazała się Klaudia Szuba-Łata (Enjoy by Sport) i to do niej trafił tysiąc złotych nagrody. Jej czas na mecie to 49:22. Druga była Paulina Gawroniuk (xSocios ) z wynikiem 58:39, a trzecia Katarzyna Machnik startująca w barwach OCRA Poland.

Trzecią edycję biegu Runaway OCR – Polski Uciekinier ukończyło 381 zawodników.

red