Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Ligowy Barbarian Race w Wiśle dla biegaczy z zagranicy

W niedzielę w Wiśle odbył się drugi tegoroczny bieg z cyklu Barbarian Race. Z racji tego, że zawody zaliczane są do Ligi OCR na starcie zobaczyliśmy wielu czołowych zawodników z kraju oraz gości z zagranicy. Okazało się, że to właśnie oni byli górą – zwyciężył Białorusin Artsiom Tochka oraz Niemka Viola Riechert.

Ligowy Barbarian Race w Wiśle odbył się na 13 kilometrowej trasie z około 35 przeszkodami. Jako pierwszy z czasem 1:26:06 do mety dotarł Artsiom Tochka, który startuje w barwach xRunners. Dla zawodnika z Białorusi wczorajsza wygrana to drugi tegoroczny tryumf w zawodach zaliczanych do Ligi OCR. Poprzednio zwyciężył w Runmageddonie Hardcore, który na początku maja odbył się w Ełku.

Klik Klak i po zwycięstwie

Dokładnie 13 sekund po liderze finiszował Dawid Hajnos z ekipy Gorący Potok Team. Jak nam powiedział, swoją szansę na zwycięstwo pogrzebał na przeszkodzie o nazwie Klik Klak.

– Miało tam miejsce małe nieporozumienie, przez które straciłem cenne sekundy, ale nie ma co wracać do tego. Naprawdę się cieszę z tego biegu i wyniku jaki osiągnąłem – mówi Dawid Hajnos. – Ogólnie bieg na najwyższym poziomie, nie można było się przyczepić do niczego, Grzesiek Szczechla i ekipa Barbarian Race wykonali świetną prace. Co do mojego startu to przeszkodowo czułem się bardzo mocno, muszę jeszcze popracować trochę nad siłą, bo w tym aspekcie mam małe zaległości, ale do Mistrzostw w Gdyni będę gotowy – zapowiada zawodnik Gorącego Potoku Team.

Trzeci niedzielne zawody ukończył Ihar Harbunou biegający w barwach Husaria Race Team. Jego wynik to 1:27:17.

Tym razem poza podium znalazł się jego kolega z drużyny, Tomasz Oślizło, który w tym sezonie już wygrywał zawody m.in. w cyklu Biegun, Runmageddon i Runaway.

– Przynajmniej nikt już nie powie, że jestem nudny z tym wygrywaniem – zaczyna biegacz z Gorzyc. – Chyba miałem wczoraj słabszy dzień, ale trzeba podkreślić, że rywale byli bardzo dobrze przygotowani. Swoje zrobiła też trasa, było sporo biegania w rzece, pod nurt, do tego niezła pętla z worem. Nie ustrzegłem się również kilku błędów na przeszkodach – dodał Tomasz Oślizło.

Bezbłędna Niemka

Błędy na przeszkodach za to były całkowicie obce Violi Riechert. Niemka sprawnie pokonała wszystkie konstrukcje i zameldowała się na mecie z czasem 2:13:20. Jako druga finiszowała Katarzyna Baranowska, która do liderki straciła nieco ponad 6 minut. Warto jednak dodać, że zawodniczka Gorący Potok Team po drodze zebrała 12 minut kar.

– Biegowo czułam się naprawdę dobrze i od początku prowadziłam, ale potem się zacięłam i przeszkody nie wchodziły już tak gładko – powiedziała nam Katarzyna Baranowska. – Bieg bardzo fajny, trasa urozmaicona, a organizatorzy w 100 procentach wykorzystali jej potencjał – dodała.

Trzecia na zawodach w Wiśle była Aleksandra Grobelna z xRunners ze stratą ponad 7 minut do Niemki. Na liście z wynikami sklasyfikowanych zostało tylko 11 zawodniczek z 62, które wystartowały.

red

fot. PhotOrlef