Mistrzostwa Polski w maratonie odbędą się w Krakowie. Tylko kto w nich wystartuje?

90. Mistrzostwa Polski mężczyzn w maratonie odbędą się w ramach 19. Cracovia Maratonu zaplanowanego na 26 kwietnia – poinformował „Przegląd Sportowy”. Pytanie tylko, kto w nich wystartuje. Prawie wszyscy czołowi polscy biegacze już zaplanowali swoje starty w maratonach zagranicznych.

Od 2013 roku Mistrzostwa Polski mężczyzn odbywały się w stolicy podczas ORLEN Warsaw Marathon. Tak samo byłoby pewnie i teraz, gdyby płocki koncern chyłkiem nie wycofał się z organizacji kwietniowej imprezy.

Odwołanie wiosennego maratonu w Warszawie napytało biedy Polskiemu Związkowi Lekkiej Atletyki, który od ponad 2 miesięcy starał się wybrać gospodarza imprezy. Najpierw federacja czekała, aż Orlen zrzeknie się prawa do mistrzostw, a następnie zaproponowała taką rolę organizatorom maratońskiego biegu w grodzie Kraka.

Jak ustalił „Przegląd Sportowy”, najwidoczniej ta propozycja padła na podatny grunt. W Krakowie od kilku lat sukcesywnie podnoszą poziom sportowy imprezy.

W ubiegłym roku padły tam nawet dwa rekordy trasy – 2:09:18 i 2:28:03. Niedawno poinformowali, że światowa federacja lekkiej atletyki przyznała Cracovia Maraton srebrną odznakę, najwyższe wyróżnienie, jakim obecnie może pochwalić się polski bieg.

Oznacza to, że na starcie biegu, który ruszy 26 kwietnia z krakowskiego Rynku powinni pojawić się mocni zawodnicy np. z Afryki.

Mistrzostwa Polski w Wiedniu

Nie do końca jednak wiadomo, kto stanie do walki o tytuł mistrzowski. Zdecydowana większość biegaczy już dawno zaklepała swoje starty w wiosennych maratonach.

Obsadę godną Mistrzostw Polski będzie miał bieg 19 kwietnia w Wiedniu, gdzie wystartuje m.in. Henryk Szost, Szymon Kulka, Błażej Brzeziński oraz debiutujący na dystansie maratonu Krystian Zalewski. Możliwe, że w stolicy Austrii pobiegnie również Arkadiusz Gardzielewski.

Z kolei Yared Shegumo, któremu na początku grudnia w Walencji do olimpijskiego minimum (2:11:30) zabrakło zaledwie 10 sekund poszuka swojej szansy na maratonie w Hanowerze. Za zachodnią granicę wybierze się również Mariusz Giżyński, który szykuje się do startu w Dusseldorfie lub Hamburgu.

Na wiosnę na maratońskiej trasie nie zobaczymy natomiast Marcina Chabowskiego. Z walki o Tokio aktualnego mistrza Polski wykluczyła kontuzja stopy.

Maratonki wybiorą Kraków?

Co ciekawe, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w Krakowie wystartować mogą za to czołowe polskie zawodniczki. Co prawda Mistrzostwa Polski od lat odbywają się w Dębnie, ale od lat ich obsada nie jest najmocniejsza.

Najlepsze polskie biegaczki z pewnością będą wybierać wiosenny bieg kierując się szansą na wywalczenie przepustki na maraton olimpijski, który 8 sierpnia odbędzie się w Sapporo.

Aby w nim wystartować będą musiały najpóźniej do 31 maja uzyskać wynik lepszy niż 2:29:30.  Jak na razie jedyną zawodniczką z polskiej kadry, która wywalczyła prawo startu w Japonii jest Karolina Nadolska.

red