Niepodległa Piątka wokół PGE Narodowego. Kolejna edycja wyjątkowego biegu
– Liczyliśmy na dużą frekwencję, ale zainteresowanie przeszło nasze oczekiwania – mówi Jakub Nowak, organizator Niepodległej Piątki, czyli oficjalnych mistrzostw Polski na pięć kilometrów. Impreza debiutowała w listopadzie na PGE Narodowym, właśnie ruszają zapisy na drugą edycję, która odbędzie się 6 listopada.
Choć Nowak to jeden z najbardziej utytułowanych warszawskich biegaczy, a do tego organizator imprez biegowych, to przed premierową edycją Niepodległej Piątki towarzyszyła mu debiutancka trema. Niesłusznie – bieg okazał się sukcesem, wzięło w nim udział ponad tysiąc biegaczy. Nie tylko profesjonalistów, ale również amatorów, którzy mogli poszczycić się startem w mistrzostwach Polski.
– Dla nas największą nagrodą było móc oglądać radość i pasję tych, którzy stanęli na starcie – zmierzyli się sami ze sobą, bili życiowe rekordy, łamali własne bariery – przekonuje Jakub Nowak, który sam najszybciej w karierze piątkę pokonał w 14:05. Wydarzyło się to w 2015 roku w Armagh w Wielkiej Brytanii.
Pięć razy dookoła PGE Narodowego
Niepodległa Piątka to bieg wyjątkowy. Po pierwsze – to oficjalne mistrzostwa Polski kobiet i mężczyzn w biegu na pięć kilometrów. Władze Polskiego Związku Lekkiej Atletyki przy pierwszej edycji przyznały organizatorom funkcję gospodarza czempionatu. Tym razem będzie podobnie.
Ale nie znaczy to, że w biegu wziąć udział mogą jedynie profesjonaliści. – Nie musisz być zawodowym biegaczem, posiadać licencji czy należeć do klubu. Jeśli tylko kochasz biegać i chciałbyś się sprawdzić, to spotkajmy się na starcie – przekonują organizatorzy.
Formuła jest prosta: bieg zostanie zorganizowany w dziesięciu seriach po 250 osób. Startujący będą mieli do pokonania pięć okrążeń po koronie PGE Narodowego o długości jednego kilometra.
Patryk Kozłowski celebruje zwycięstwo w Niepodległej Piątce i tytuł mistrza kraju fot. Aleksandra Szmigiel/ Running Creatives
– W pierwszych ośmiu turach wystartować może każdy miłośnik biegania. Dwie ostatnie serie będą zaś przygotowane dla szybkobiegaczy: w szóstej serii pobiegną kobiety biegające poniżej 20 minut, a w siódmej mężczyźni biegający poniżej 17 minut. Słowem: jeśli nie biegniesz poniżej 17 minut, to możesz dowolnie wybrać turę. Nie są one stopniowane trudnością – tłumaczy Jakub Nowak. I jak podkreśla, płaska trasa biegu wokół korony PGE Narodowego sprzyjać ma biciu rekordów życiowych.
W pierwszej edycji na starcie stanęło kilku elitarnych biegaczy, m.in. Patryk Kozłowski, czyli mistrz Polski na 5000 m, uczestniczka mistrzostw Europy w maratonie Izabela Paszkiewicz, maratonka z igrzysk w Rio w 2016 roku Iwona Bernardelli, czy Adam Głogowski, uczestnik mistrzostw świata w półmaratonie. Także i w tym roku o tytuł najszybszej biegaczki i biegacza w Polsce rywalizować będzie ścisła czołówka.
To jednak nie koniec atrakcji. W tym roku organizatorzy będą próbowali zarazić pasją do biegania dzieci w wieku od czterech do 15 lat. Dystans będzie zależał od wieku – najmłodsi pobiegną na 200 m, a nastolatkowie – na tysiąc. Udział w tych biegach będzie bezpłatny.
Świętowanie poprzez bieganie
Data biegu – w tym roku wypada ona 6 listopada – nie jest przypadkowa. To ostatnia niedziela przed 11 listopada. W ten sposób biegacze uczczą 104. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości.
– W trakcie pierwszej edycji atmosfera była wyjątkowa, zebraliśmy mnóstwo pozytywnych opinii. Dlatego nie zatrzymujemy się i chcemy, by biegacze na stałe wpisali Niepodległą Piątkę do swoich kalendarzy. A na pewno najbliższą, listopadową edycję – kończy Nowak.
W tym roku zapisy ruszyły już pod koniec lipca. Prowadzone są na stronie niepodlegla5.pl. Pakiety startowe kosztują – w zależności od chwili zapisania się na bieg – od 75 do 99 zł. Każdy startujący otrzyma pamiątkową koszulkę, a na linii mety – także medal. W pakiecie będą też niezapomniane przeżycia i dla startujących, i dla kibiców. Całość zwieńczy bowiem koncert Ferajny z Hoovera – znanej stołecznej kapeli.
Źródło: Niepodległa Piątka
fot. Aleksandra Szmigiel/ Running Creatives