42. Generali Berlin Half Marathon. Eilish McColgan miażdży rekord Wielkiej Brytanii
Brytyjka Eilish McColgan i Kenijczyk Sabastian Sawe zwyciężyli niedzielny 42. Generali Berlin Half Marathon, do mety którego dotarło ponad 26 tysięcy zawodników, w tym 752 Polaków. Szkotka zdecydowanie pobiła dotychczasowy rekord Wielkiej Brytanii na dystansie 21,097 km.
Na początku na trasie w Berlinie szalała Tsigie Gebreselama. Srebrna medalistka Mistrzostw Świata w biegach przełajowych z tego roku już po 5 km oderwała się od reszty zawodniczek i na 10 km zanotowała czas 30:44. Gdyby utrzymała to mordercze tempo znacznie poprawiłaby rekord trasy berlińskiego półmaratonu wynoszący 1:05:02. Niestety w drugiej części dystansu Etiopka opadła z sił. Jak poinformowali organizatorzy wpływ na to mogła mieć gorączka, z którą 22-latka zmagała się w ubiegłym tygodniu.
Oby to był tylko skurcz
Słabość liderki wykorzystała Eilish McColgan, która start w Berlinie potraktowała jako ostatnie przetarcie przed maratońskim debiutem zaplanowanym w Londynie na 23 kwietnia. Pobiegła bardzo mocno i mądrze, do 16 km chowając się za plecami liderki. W końcówce przyspieszyła i jako pierwsza zameldowała się na mecie zlokalizowanej tuż za Bramą Brandenburską.
McColgan uzyskała wynik 1:05:45 i aż o 43 sekundy poprawiła własny rekord Wielkiej Brytanii. To czwarty najlepszy rezultat na europejskiej liście wszech czasów, którą otwiera Holenderka Sifan Hassan (1:05:15). To także czwarty wynik w historii berlińskiej imprezy.
– To był zimny i wietrzny poranek w Berlinie, ale jestem zachwycona, że jako pierwsza Brytyjka wygrałam tutaj półmaraton. Na kilometr przed metą poczułam mocne ukłucie w ścięgnie udowym. Mam nadzieję, że to był tylko skurcz – napisała Eilish McColgan w mediach społecznościowych.
Drugie miejsce z wynikiem 1:06:13 zajęła Etiopka Tsigie Gebreselama, a trzecie jej rodaczka Yalemget Yaregal (1:06:27). Najszybszą Polką była Beata Popadiak, która finiszowała z czasem 1:16:57. Biegaczka z Krakowa w kategorii kobiet zajęła 42. miejsce.
fot. SCC EVENTS/camera 4_Tilo Wiedensohler
Kenijczycy wzięli wszystko
W rywalizacji mężczyzn pełną pulę zgarnęli Kenijczycy. Najlepszy okazał się 28-letni Sabastian Sawe, który zatrzymał zegar po upływie dokładnie 59 minut. Ze stratą 11 sekund na mecie zameldował się ubiegłoroczny zwycięzca Alex Kibet, a podium z wynikiem 59:22 niespodziewanie uzupełnił Bravin Kiprop, który wyruszył na trasę jako pacemaker.
Powody do zadowolenia mają gospodarze, bo z czasem poniżej 62 minut zawody ukończyło aż trzech niemieckich biegaczy. Najlepszy był Samuel Fitwi z czasem 1:01:44, tuż za nim finiszowali Aaron Bienenfeld (1:01:51) i Sebastian Hendel (1:01:52).
Najszybszym Polakiem w niedzielę w Berlinie był Łukasz Nowak, który z wynikiem 1:07:06 został sklasyfikowany na 56. miejscu.
red
fot. w nagłówku SCC EVENTS/camera 4_Tilo Wiedensohler