CITY TRAIL: zimowego biegania ciąg dalszy

W weekend, 13-14 stycznia w zimowych warunkach sprawdzali się biegacze startujący w przełajowych zawodach CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden w Lublinie, Olsztynie, Łodzi i Trójmieście. Czy śnieg na ścieżkach odstrasza biegaczy? 

Lublin

Na mecie sobotniego biegu nad Zalewem Zemborzyckim zameldowało się 229 osób. W zawodach dziecięco-młodzieżowych pobiegło 51 młodych sportowców. W biegu głównym na dystansie 5 km najszybszym okazał się – po raz trzeci w edycji – Michał Żuchowski, z czasem 18:06. Trzy wygrane oznaczają końcowy triumf Michała. Drugie miejsce zajął Błażej Ciżyński (18:34), a trzeci był Marcel Bytnar (18:51).

– Dzisiejsze warunki na trasie – mimo wczorajszych opadów śniegu – były naprawdę niezłe. Śnieg był w wielu miejscach ubity, a błotne kałuże zamarzły, więc dało się całkiem żwawo pobiegać. Wiadomo nie jest to perfekcyjna konfiguracja do bicia rekordów, stąd czas daleki od życiówki na naszej trasie, ale zupełnie nie narzekam. Bieganie zimą ma swój czar i specyfikę – miękkie, sypkie podłoże nie oddaje tak dobrze, więc trzeba się mocno napracować, żeby rozwinąć prędkości, które normalnie nie sprawiają trudności, a po biegu mięśnie bolą w zupełnie inny sposób – komentował Michał Żuchowski, zwycięzca cyklu CITY TRAIL w Lublinie w edycji 2023/2024.

Wśród kobiet najszybszą była Dominika Łukasiewicz (20:36). Drugą lokatę wywalczyła Natalia Zych (22:02), a trzecia była Katarzyna Falkowicz (22:09). W klasyfikacji generalnej kobiet nadal wiele może się wydarzyć, ale najbliższą końcowego triumfu jest sobotnia zwyciężczyni – Dominika Łukasiewicz, która wygrała również w grudniu.

Kolejne zawody w Lublinie są zaplanowane na 17 lutego.

Olsztyn

Na mecie w Olsztynie zameldowały się 233 osoby. W zawodach dziecięco-młodzieżowych pobiegło 114 młodych sportowców. W biegu głównym na dystansie 5 km najszybszym okazał się Damian Błaut, z czasem 17:36. Drugie miejsce zajął Daniel Mikielski (18:05), a trzeci był Kamil Radomski (18:18). W klasyfikacji generalnej mężczyzn nadal wiele może się wydarzyć, bo każdy z trzech dotychczas rozegranych biegów wygrał inny zawodnik. W październiku był to Adam Ochnik, w listopadzie – Wiktor Kujawa i w sobotę – wspomniany Damian Błaut.

Wśród kobiet najszybszą była Sviatlana Sanko, która wygrała już po raz trzeci, a zatem triumf w „generalce” ma już w kieszeni. Sobotni wynik Sviatlany to 18:58. Drugą lokatę Izabela Parszczyńska (19:04), a trzecia była Monika Jacyszyn (19:16).

– Trasa w Olsztynie nie jest łatwa i dlatego jest ciekawa. Jestem bardzo zadowolona, że w tym sezonie wzięłam udział w trzech biegach CITY TRAIL i udało mi się wygrać. Dziś trasa była dla mnie najtrudniejsza, bo było bardzo ślisko, ale z drugiej strony temperatura była komfortowa – powiedziała Sviatlana Sanko, zwyciężczyni cyklu CITY TRAIL w Olsztynie w edycji 2023/2024.

Łódź

W łódzkim Parku Baden-Powella na mecie zameldowało się 313 osób. W zawodach dziecięco-młodzieżowych pobiegło 115 młodych sportowców. W biegu głównym na dystansie 5 km najszybszym okazał się Grzegorz Petrusiewicz, z czasem 16:44. Drugie miejsce zajął Tomasz Kisiel (17:10), a trzeci był Tomasz Osmulski (17:23).

W klasyfikacji generalnej mężczyzn nadal wiele może się wydarzyć, ale najbliższy końcowego sukcesu jest nieobecny tym razem Maksymilian Zawiślak, który wygrał dwa poprzednie biegi.

– Warunki były zdecydowanie trudne, co widać po czasie. W poprzednich biegach meldowałem się na mecie w okolicy 16 minut, dzisiaj pokonanie 5 km zajęło mi ok. 40 sekund więcej. Tym razem nie było Maksymiliana, więc rywalizacja mniej zacięta, ale jestem zadowolony. Mam już ukończone trzy biegi i jestem sklasyfikowany w generalce, ale planuję pojawić się jeszcze na ostatnim – marcowym biegu – podsumował  Grzegorz Petrusiewicz, zwycięzca sobotniego biegu CITY TRAIL w Łodzi

Wśród kobiet najszybszą była – podobnie, jak w grudniu – Beata Klimek i to ona jest najbliższa końcowego sukcesu w „generalce”. Jej wynik to tym razem 19:13. Drugą lokatę zajęła Magdalena Jakóbczak (19:51), a trzecia była Anna Ławrenin (20:06).

Trójmiasto

Na trasie w Gdańsku pobiegło 357 osób. W zawodach dziecięco-młodzieżowych wzięło udział 95 młodych sportowców. W biegu głównym na dystansie 5 km najszybszym okazał się Patryk Stypułkowski, z czasem 17:46. Drugie miejsce zajął Mateusz Niemczyk (17:50), a trzeci był Daniel Marszk (18:28). W klasyfikacji generalnej mężczyzn nadal wiele może się wydarzyć, ale najbliższy końcowego sukcesu jest niedzielny zwycięzca – Patryk Stypułkowski, który ma na koncie już dwa wygrane biegi.

Wśród kobiet najszybszą była – podobnie, jak w listopadzie – Marta Łagownik i to ona jest najbliższa końcowego sukcesu w „generalce”. Tym razem wynik Marty to 20:06, ale warto wspomnieć, że na czas na pewno miał wpływ „wypadek”, który zdarzył się na trasie.

Bardzo dobrze mi się biegło i myślałam, że czas będzie dobry, jak na te warunki, ale pech chciał, że tuż za trzecim kilometrem podeszwa od prawego buta z kolcami zaczęła mi się delikatnie odklejać i kłapać jak klapek. Gdzieś około czwartego kilometra odpadła już kompletnie, na szczęście poczułam to, więc cofnęłam się po nią i zabrałam, żeby nie śmiecić w lesie. Doleciałam do mety cała i zdrowa, i jestem bardzo zadowolona. Do domu wróciłam z uśmiechem na twarzy – jak zawsze z CITY TRAIL – skomentowała Marta Łagownik, zwyciężczyni niedzielnego biegu CITY TRAIL w Gdańsku

Drugą lokatę wywalczyła Regina Piechowska (21:18), a trzecia była Hanna Wiśniewska (21:29).

Przed biegaczami startującymi w zawodach CITY TRAIL trzytygodniowa przerwa – kolejne biegi są zaplanowane na 3-4 lutego – w Poznaniu oraz Szczecinie. Przypomnijmy, że aby ukończyć cykl Grand Prix, a zatem otrzymać pamiątkowy medal i walczyć o jak najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej lub wiekowej należy pobiec minimum 3 razy (do „generalki” liczą się 3 najlepsze biegi).

Źródło: Fundacja Krok do Natury

fot. w nagłówku Paweł Zając