Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Kelvin Kiptum nie żyje. Tragiczna śmierć rekordzisty świata w maratonie

W niedzielę, 11 lutego wieczorem na drodze w Kaptagat w zachodniej części Kenii doszło do wypadku samochodowego, w którym zginął Kelvin Kiptum, rekordzista świata w maratonie (2:00:35). Miał zaledwie 24 lata.

Z pierwszych relacji lokalnych mediów wynika, że to Kiptum prowadził auto, którym wracał z Eldoret do domu. Kenijczyk miał stracić panowanie nad pojazdem, zjechać z drogi i z dużą siłą uderzyć w drzewo przy skrzyżowaniu Flax w Kaptagat, wzdłuż autostrady Eldoret-Ravine.

Informację o śmierci Kelvina Kiptima potwierdził komendant lokalnej policji Peter Mulinge. Wraz z rekordzistą świata w maratonie podróżował jego trener Garvais Hakizimana, który również zginął na miejscu. Lekarze ze szpitala w Eldoret walczą o życie Sharon Kosgei, trzeciej osoby z rozbitego samochodu.

To był niezwykły talent

Kelvin Kiptum przejdzie do historii lekkiej atletyki. W swojej krótkiej i tragicznie zakończonej karierze trzykrotnie stawał na starcie maratonu i za każdym razem docierał do mety jako pierwszy. Już wiemy, że pozostanie niepokonany.

W 2022 roku, w swoim pierwszym starcie Kiptum sensacyjnie wygrał w Walencji z wynikiem 2:01:53. Z tym czasem od razu zameldował się na pozycji numer trzy w światowych tabelach ustępując jedynie legendom maratonu – Etiopczykowi Kenenisie Bekele (2:01:41) i Kenijczykowi Eliudowi Kipchoge (2:01:09).

Wiosną ubiegłego roku zdołał pobiec jeszcze szybciej. W Londynie finiszował z czasem 2:01:25 i odniósł drugie maratońskie zwycięstwo w karierze. Wreszcie przyszedł październikowy bieg w Chicago, który Kiptum wygrał z wynikiem 2:00:35 i zdetronizował Kipchoge, dotychczasowego króla maratonu. W ubiegłym tygodniu federacja World Athletics ratyfikowała ten rezultat jako rekord świata.

Mial wielkie plany 

Jak chodzi o przyszłość Kenijczyka, to eksperci i dziennikarze byli przekonani, że to jest biegacz, który w 2024 roku może przełamać magiczną barierę 2 godzin w maratonie. Sam Kiptum zresztą to zapowiadał na konferencji prasowej, która na początku lutego odbyła się w Paryżu. Miał startować w kwietniowym maratonie w Rotterdamie. W sierpniu chciał powalczyć o złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.

The Standard (Kenya), red

fot. w nagłówku Bank of America Chicago Marathon/Kevin Morris