Runmageddon odbył się po raz setny
W dniach 4-5 września na gdyńskiej plaży odbył się Runmageddon w formułach Kids, Junior i Family. Wydarzenie to było już setnym eventem w historii tego największego w Polsce cyklu biegów przeszkodowych. Do mety jubileuszowych zawodów dotarło ponad 4 tysiące uczestników.
Gdyński Runmageddon zapisze się na kartach historii, nie tylko wspaniałymi, morskimi trasami z pełnymi wyzwań utrudnieniami, ale także obchodami setnego eventu. Uczestnicy, organizatorzy, kibice, goście w miniony weekend wszyscy wspólnie świętowali ten jubileusz.
– Dla mnie to był pierwszy raz, fenomenalny, ale przyznam, że trochę męczący. Kiedy pomyślę, że są ludzie, którzy przebiegli aż setkę Runmageddonów, wówczas otwieram oczy ze zdumienia. Ten bieg wyciska poty, a w sezonie pokonywać go tak co tydzień lub co dwa to naprawdę wielki wyczyn – opowiada Piotr, który w sobotę startował w formule Rekrut.
Mali i duzi zwycięzcy
Podczas tej edycji po raz pierwszy na zasadach serii Elite wystartowały także dzieci. Do sportowej rywalizacji stanęły one w dwóch grupach wiekowych, w podziale na chłopców i dziewczynki. Walczyły zawzięcie a rodzice dopingowali ich z całych sił. Najszybszymi zawodnikami w grupie 6-8 lat zostali Wiktor Kalinowski i Martyna Teska.
Wśród 9-11-letnich zawodników do mety pierwsi dobiegli: Filip Kręgielski i Iza Miłoś. W sobotę i niedzielę rano odbyły się starty biegaczy przeszkodowych, którzy rywalizowali na dwóch dystansach Rekrut (6km, 30 przeszkód) i Classic (12km, 50 przeszkód). W krótszej formule najlepszymi okazali się być Marta Łosin i Mateusz Krawiecki, a dłuższej Klaudia Szuba-Łata i ponownie Mateusz Krawiecki.
Źródło: Runmageddon