Maraton Londyński na krzywy ryj. Organizator grozi dyskwalifikacją
W ubiegłą niedzielę odbył się Maraton Londyński, jeden z największych i najbardziej prestiżowych biegów maratońskich na świecie. Wśród 40 tysięcy uczestników znalazło się dwoje Polaków, którzy pobiegli…na tym samym numerze startowym.
Maraton Londyński to obiekt pożądania biegaczy z całego świata. Każdego roku kilkaset tysięcy osób bierze udział w loterii, w której rozlosowywanych jest około 30 tysięcy pakietów. Niektórzy od lat bezskutecznie starają się o miejsce na liście startowej tej imprezy.
Droga na skróty
Wygląda na to, że dwójka biegaczy z Polski jednak wybrała drogę na skróty. Na zdjęciu, które na trasie londyńskiego maratonu wykonał David Slomian wyraźnie widać, oboje mają przypięty do koszulek z orzełkiem ten sam numer startowy – 11250. Każdy zawodnik powinien mieć własny, to swoisty bilet wstępu na imprezę.
Sprawdzamy ogólnodostępne wyniki biegu i widzimy, że pod tym numerem sklasyfikowana została tylko Monika C. Do mety dotarła z czasem 4:40:58. Biegaczka zajęła 26 979 miejsce.
– Traktujemy takie incydenty bardzo poważnie i nakładamy długoletnie dyskwalifikacje na osoby, które świadomie używają fałszywych numerów startowych – napisali organizatorzy w mediach społecznościowych zapowiadając, że przyjrzą się sprawie.
Start z fałszywym numerem to oszustwo
Biorąc udział w biegu na fałszywym numerze biegacz dokonuje oszustwa. Opłata startowa pokrywa koszty organizacji imprezy związane m.in. z zabezpieczeniem trasy, zapewnieniem napojów i przekąsek.
Kolejna edycja Maratonu Londyńskiego odbędzie się 2 października 2022 roku. Wpisowe dla biegaczy spoza Wielkiej Brytanii wynosi 99 funtów powiększone o 26 funtów opłaty rekompensującej emisję Co2. W przeliczeniu na złotówki całkowity koszt pakietu startowego to około 700 złotych.
red, twitter.com/baztav
fot. David Slomian