Para wprawiła w ruch Rembertów
Patryk Stypułkowski i Anna Śleszycka zwyciężyli IX RUNbertów – Bieg Rembertowa. Prywatnie parę łączy coś więcej niż tylko sportowa pasja. Jak przyznali, to pierwszy raz, gdy wspólnie odnieśli wygraną. Dlatego radość z sukcesu była podwójna.
W niedzielę ulicami Starego Rembertowa wystartowało prawie 450 osób. Do pokonania mieli atestowaną 5-kilometrową trasę czekającą na nowe rekordy. Tym razem start znajdował się przy tzw. małej Kadrowej, a meta, tak jak w ubiegłym roku, czekała na terenie Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki.
Zanim jednak ulice Rembertowa wypełniły się kolorowym tłumem, na szkolnym boisku rozegrano biegi dzieci. Na dystansach od 100 do 400 metrów rywalizowało łącznie 200 młodych adeptek i adeptów biegania w różnych rocznikach. Tradycyjnie zmagania te obfitowały w całą paletę emocji.
Zdziwiony zwycięzca
Po pasjonującym finiszu zwycięzcą biegu na 5 km został Patryk Stypułkowski z wynikiem 15:14 i o 3 sekundy wyprzedzając Radosława Gromka, który tak jak rok temu znów był drugi. Tuż po ukończeniu biegu triumfator wypatrywał swojej partnerki.
– Warunki do biegania były super, bo bardzo lubię biegać w takich jesiennych klimatach. Może tylko nie spodziewałem się, że przeciwnicy aż tak dopiszą. Ruszyłem od pierwszego kilometra mocno na dobry wynik, a na drugim kilometrze patrzę, ktoś mnie wyprzedza. Byłem lekko zdziwiony, ale przytrzymałem i szarpnąłem od 4 km z długiego finiszu – opowiadał na gorąco Patryk Stypułkowski, spoglądając w kierunku mety.
W zmaganiach pań również nie brakowało emocji. Pod koniec biegu Anna Śleszycka wyszła na prowadzenie i zwyciężyła z czasem 18:03. Jest to nowy rekord życiowy zawodniczki RKS Łódź, choć do złamania bariery 18 minut brakowało niewiele.
– Podczas biegu złapała mnie kolka, ale starałam się utrzymać tempo. Atmosfera była super, a kibice dopisali. Przyznam, że na trasie w ogóle nie myślałam o Patryku, bo byłam pewna że sobie poradzi. Skupiłam się na sobie, bo dziewczyny bardzo walczyły, a zwycięstwo rozegrało się w samej końcówce. Jeśli chodzi o biegi uliczne to jest mój rekord życiowy, ale chciałabym biegać jeszcze szybciej – mówiła zadowolona Anna Śleszycka.
To było szybkie bieganie
W sumie aż 73 osoby pokonały 5 km w czasie poniżej 20 minut. W klasyfikacji Otwartych Akademickich Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w biegach ulicznych najlepsi byli wspomniany już Patryk Stypułkowski z Wyższej Szkoły Kultury Fizycznej i Turystyki im. Haliny Konopackiej w Pruszkowie oraz Sylwana Gajda z Uniwersytetu Warszawskiego, która uzyskała wynik 18 min i 10 sekund.
– Przyszłam tu bardziej towarzysko i jestem trochę zaskoczona tym, że tak dobrze mi poszło. Zaczęłam spokojnie, biegnąc kilka metrów za dziewczynami i po trzech kilometrach je dogoniłam. Później nawet wyszłam na prowadzenie, ale wiedziałam że koleżanka która ostatecznie wygrała czai się za moimi plecami. Na 500 metrów przed metą przyspieszyła i już nie udało mi się tego odrobić – opowiadała Sylwana Gajda, studentka antropozoologi.
W przyszłym roku odbędzie się jubileuszowy X RUNbertów – Bieg Rembertowa. Takie zawody dzielnicowe są doskonałą okazją do promocji, ale też szansą na integrację mieszkańców i dobrą zabawę.
– Bieg Rembertowa to jedna ze sportowych wizytówek naszej dzielnicy. Organizujemy ten bieg od dziewięciu lat i jest to już nasza tradycja. Bardzo cieszymy się, że mieszkańcy Warszawy i okolicznych miejscowości chcą biegać z nami. Z tego co słyszę wszyscy uczestnicy są zadowoleni i o to nam właśnie chodzi – mówiła Agnieszka Kądeja, burmistrz dzielnicy Rembertów.
Najszybsi w Rembertowie
Dodajmy, że w klasyfikacji najszybszych mieszkańców Rembertowa zwyciężyli Marek Jendrych (16:45) i Iwona Rek (19:30).
Organizatorem imprezy był Urzędu Dzielnicy Rembertów m.st Warszawy, a realizatorem AZS Warszawa. Partnerami wydarzenia byli Stołeczne Centrum Sportu Aktywna Warszawa, BiegnijZwierzu.pl, Stowarzyszenie Rembertów Team oraz Selgros Cash&Carry.
Tekst: Robert Zakrzewski, zdjęcia: Sportografia.pl