Mistrzostwo Polski w Półmaratonie dla faworytów

Aleksandra Brzezińska i Arkadiusz Gardzielewski wywalczyli dzisiaj w Iławie tytuły mistrzów Polski w półmaratonie. Jak wcześniej zapowiadaliśmy, impreza cieszyła się nikłym zainteresowaniem zawodników elity. Do mety biegu MP dotarło tylko 17 mężczyzn i 9 kobiet.

Mistrzowskie małżeństwo

Zgodnie z przewidywaniami walkę o złoty medal w Iławie toczyły Aleksandra Brzezińska i broniąca tytułu sprzed roku Monika Jackiewicz. Na 10 km liderki zameldowały się z czasem 35:30. W drugiej części dystansu jednak Brzezińska miała większy zapas sił i dotarła do mety jako pierwsza z wynikiem 1:13:56. Dla 31-letniej biegaczki MKL Toruń to pierwszy w karierze tytuł mistrzyni kraju w półmaratonie. W 2019 wygrała mistrzostwa na królewskim dystansie. W tym roku w Dębnie ten sukces powtórzył Błażej Brzeziński, który jest nie tylko mężem Aleksandry, ale również jej trenerem.

Jackiewicz finiszowała z 90-sekundową stratą. Trzecie miejsce z czasem 1:17:06 zajęła wracająca do sportu po urlopie macierzyńskim Olga Kalendarova-Ochal.

Mistrzostwo co pięć lat

Podobny przebieg miała rywalizacja wśród mężczyzn. Tutaj również obserwowaliśmy dwóch zawodników, którzy zmierzyli się w bezpośrednim pojedynku. Arkadiusz Gardzielewski i Mateusz Kaczor pokonali pierwszą „dychę” w czasie 30:52. Potem zaczęła się zaznaczać przewaga zawodnika WKS Śląsk Wrocław, który wygrał bieg z wynikiem 1:03:57. Drugie miejsce ze stratą prawie 60 sekund do zwycięzcy zajął Mateusz Kaczor. Podium uzupełnił Adam Głogowski z wynikiem 1:06:39.

Dla Gardzielewskiego to już trzeci w karierze tytuł mistrza Polski w półmaratonie. Poprzednie skompletował na ulicach Piły w 2012 i 2017 roku. Wyraźnie z tego widać, że 36-latek wygrywa MP w półmaratonie co każde pięć lat.

Równolegle w Iławie odbył się bieg otwarty, w którym rywalizowali amatorzy. Wygrał Adrian Przybyła z wynikiem 1:08:08 (byłby piąty w klasyfikacji MP, gdyby posiadał licencję PZLA) oraz Agnieszka Przybyła (1:26:34).

red