Herosi walczyli w dzień i w nocy. Udany Hero Run w Szelmencie

W weekend 14-15 lipca odbyły się ekstremalne biegi z przeszkodami Hero Run w Szelmencie koło Suwałk. Blisko 1000 uczestników w dzień i w nocy walczyło z przeszkodami, tymi przygotowanymi przez organizatorów, przez naturę, a także przełamywało własne bariery. Zawodnicy po raz pierwszy rywalizowali w falach: Legend, Challenger i Beginner. W młodszej wersji Hero Run Kids udział wzięło ponad 300 najmłodszych fanów ekstremalnego biegania. 

W sobotni wieczór i niedzielne przedpołudnie, na pięknie położonej lecz wymagającej trasie dwóch biegów Hero Run Night i Hero Run stanęło blisko tysiąc śmiałków, fanów ekstremalnych sportowych wyzwań. Na trasie obu biegów oprócz morderczych podbiegów i naturalnych uwarunkowań terenu, na uczestników czekały dziesiątki katorżniczych przeszkód skonstruowanych przez zespół inżynierów Hero Run. Opór stawiały żywioły – (ogień, woda, ziemia) i przeszkody, które nie jednego potrafiły zaskoczyć.

Sercem imprezy podobnie jak przed rokiem był ośrodek WOSiR Szelment, współorganizator biegów, który znajduje się ok 13 km od Suwałk, u podnóża Jesionowej Góry, nad brzegiem jeziora Szelment Wielki. Górki, jezioro, las, podmokłe tereny, grząskie piaski, stawy, krzaki, pagórki, ściany różnej wysokości, pajęczyny linowe, zasieki, wojskowe okopy, trawersy. Wszystko po to, by wszystkim tym, którzy zajęli miejsce na starcie biegów, nieco utrudnić dobiegnięcie do mety oddalonej o kilka kilometrów.

Hero Run Night

Z dużym zainteresowaniem wśród biegaczy spotkały się organizacyjne nowości. Pomysłodawcy biegu po raz pierwszy do formuły biegu wprowadzili falę Legend (Elite). To najbardziej ekstremalna kategoria biegowa, w której biegacze na całej trasie mogli liczyć jedynie na siebie – siłę swoich mięśni i hart ducha. Zwycięzcą tej kategorii podczas sobotniego Hero Run Night został Łukasz Szałyński, który 4-kilometrową trasę z ponad 20 przeszkodami pokonał w czasie 35:16. Na drugim miejscu uplasował się Mieszko Mórawski z wynikiem 36:07, a na trzecim Michał Kwiatkowski (36:36). Na udział w fali Legend zdecydowała się tylko jedna zawodniczka. Aniela Żukowska zameldowała się na mecie z wynikiem 46:42, zajmując wysokie 9 miejsce open.

Hero Run Szelment

W klasyfikacji Challenger, w której tylko przeszkody techniczne musiały być pokonane samodzielnie, z wynikiem 40:52 triumfował Adam Bobrowski. Na drugiej pozycji rywalizację ukończył Marcin Matejczyk (43:46) a na trzecim, Tomasz Korniluk (47:06). Wśród kobiet walkę z ciemnościami, trasą i przeszkodami najszybciej ukończyła Anna Gosk, która z czasem 52:03 zajęła także 7 miejsce open. Drugą zawodniczką na mecie Hero Run Night została Ilona Brusiło (52:54), a na trzecim miejscu zawody ukończyła Agata Bancerek (1:02:34).

Dwa razy więcej Hero Run

W niedzielę uczestnicy Hero Run do pokonania mieli dystans dwukrotnie dłuższy. Na 8-kilometrowej trasie musieli się zmierzyć z ponad 30 przeszkodami. W fali Legend najszybszym zawodnikiem okazał się Andrzej Ardziewicz (1:04:51), który na mecie wyprzedził zwycięzcę nocnej rywalizacji – Łukasza Szałyńskiego (1:07:17). Na trzecim miejscu finiszował Arkadiusz Zoń (1:15:49). Wśród pań ponownie na bieg w najcięższej kategorii zdecydowała się jedynie Aniela Żukowska, która na mecie pojawiła się w czasie 1:49:28.

Hero Run Szelment

Zwycięzcą fali Challenger został Andrzej Jankowski (1:07:08), przed Adamem Supińskim (1:14:57) i Grzegorzem Laskowski (1:16:43). Najszybszą zawodniczką niedzielnej rywalizacji na dystansie 8 km okazała się Magdalena Sokół (1:41:19), wyprzedzając Urszulę Świderską (1:43:45) i Joannę Derencz (1:44:11).

Dla tych, dla których bieg miał być przede wszystkich dobrą zabawą, sprawdzeniem się w sportowej rywalizacji czy po prostu próbą własnych sił w nowym wyzwaniu przygotowano falę Beginner czyli poziom dla wszystkich, którzy zawsze chcieli spróbować swoich sił, ale do tej pory nie mogli się zdecydować. Teraz mieli ku temu doskonalą okazję, a uczestnicy mieli za zadanie jedynie biec i dobrze się bawić!

Hero Run Szelment

W Szelmencie nie zabrakło również biegu dla najmłodszych. Dla nich organizatorzy przygotowali trasę najeżoną specjalnymi przeszkodami: ściankami, przeszkodami do przeskoczenia. Jak się okazało, dla ponad 300 dzieciaków, które stanęły na starcie Hero Run Kids nie stanowiły one dużej trudności, za to przyniosły wiele zabawy i szczerej dziecięcej radości.

Hero Run Kids

Kolejna okazja do udziału w Hero Run nadarzy się już 2 września, gdy po raz drugi w swojej historii ten ekstremalny bieg z przeszkodami zagości na Stadionie Miejskim w Białymstoku. Na uczestników czekać będzie 5-kilometrowa trasa z minimum 20 przeszkodami. Więcej szczegółów i zapisy na: www.herorun.pl

Pełne wyniki Hero Run Night 
Pełne wyniki Hero Run Szelment

 

GD

Fot. Krzysztof Karpiński