Ciężkie życie biegaczki. Katarzyna Rutkowska rezygnuje z walki o medale i wyjeżdża za chlebem
Katarzyna Rutkowska przez wielu biegowych ekspertów uznawana jest za najbardziej utalentowaną polską biegaczką młodego pokolenia. Tylko w tym sezonie zdobyła już trzy złote medale Mistrzostw Polski. W sobotę na Mistrzostwach Polski Kobiet na dystansie 10 km rozgrywanych podczas łódzkiego Biegu Fabrykanta, Katarzyna Rutkowska miała stanąć do walki o swój kolejny medal. Być może nawet kolejny złoty, bo była wymieniana wśród głównych kandydatek do zwycięstwa. Ale nie stanie. Ostatecznie, panujące w naszym kraju realia, zmusiły tak utytułowaną zawodniczkę do wyjazdu za granicę w celach zarobkowych.
23-letnia zawodniczka KS Podlasie Białystok, to wschodząca gwiazda i wielka nadzieja polskich biegów średnio i długodystansowych. Medalistka Polski w różnych kategoriach wiekowych. Dwukrotna Mistrzyni Polski seniorów na 10 000 metrów z Białogardu w 2016 i z Rybnika w 2017 roku oraz w Mistrzyni Polski w biegu przełajowym z Jeleniej Góry (2017). Reprezentantka Polski na Mistrzostwa Świata i Europy w biegach przełajowych. W 2015 roku w biegu godzinnym uzyskała wynik o 53 metry lepszy od rekordu Polski, wybiegając 16 km i 450 metrów. Ostatecznie wynik nie został uznany jako rekord kraju, gdyż zawody odbywały się poza kalendarzem PZLA.
Ciężko uwierzyć, że tak utalentowana zawodniczka, zamiast walczyć o kolejne medale, rozwijać się i reprezentować nasz kraj na arenie międzynarodowej, musi zawiesić swoją karierę by wyjechać do pracy za granicę…. Ciężko uwierzyć, że w naszym kraju nie znalazł się nikt, kto by zauważył i docenił ciężką pracę i niemałe przecież sukcesy zawodniczki.
„To jest mój najlepszy rok odkąd trenuję. Wszystkie założenia poszły zgodnie z planem i sezon 2017 odbył się bez kontuzji. Sukcesy sukcesami ale żyć też trzeba z czegoś… W Łodzi niestety nie wystartuję, chociaż bardzo bym chciała. Wybrałam pracę za granicą. Muszę sama zgromadzić sobie środki na kolejny sezon, aby móc w spokoju i z pełną koncentracją dobrze się do niego przygotować.” – z żalem mówi nam Katarzyna Rutkowska.
Jakie są jej plany po powrocie do Polski? „Zacznę przygotowania do przełaju. W tym roku jeszcze chciałabym zakwalifikować się na Mistrzostwa Europy w biegach przełajowych, które lubię biegać najbardziej. Do tej pory startowałam w crossie na dystansie 6 kilometrów. Chciałabym zmierzyć się trasą o 2 kilometry dłuższą.” – mówi Rutkowska.
Którą z zawodniczek uważa jako faworytkę sobotniego biegu? „Jak bym miała brać udział w biegu…. największą z konkurentek na pewno byłaby Izabela Trzaskalska. Życzę jej powodzenia!” – kończy utalentowana zawodniczka KS Podlasie Białystok.
Dopiero co, kilka dni wcześniej, pisaliśmy o słabej frekwencji podczas zawodów rangi Mistrzostw Polski (tekst TUTAJ), o tym jak zawodnicy by móc w spokoju trenować chętniej wybierają start w biegach komercyjnych i zarobek paru złotych, niż rywalizację o medale Mistrzostw Polski. Nie sądziliśmy jednak, że życie tak szybko podsunie nam kolejny, dramatyczny przykład ciężkich realiów z jakimi w naszym kraju muszą borykać się młodzi sportowcy.
Mamy nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto w tej sytuacji wyciągnie pomocną rękę do Katarzyny Rutkowskiej i wybawi od dramatycznego wyboru: sportowa kariera i biegowe sukcesy czy praca za granicą?
Śledząc dotychczasowe sukcesy Katarzyny Rutkowskiej nie mamy wątpliwości.
red