Survival Race zainaugurował piąty sezon biegów

W pierwszy weekend czerwca w okolicach Jeziora Maltańskiego w Poznaniu odbył się pierwszy tegoroczny bieg z cyklu Survival Race. W imprezie rozgrywanej w seriach Legend, Starter, Machine, Warrior i Animal udział wzięło prawie 6 tysięcy uczestników. Wydarzenie przyciągnęło również kibiców i dzieci, które brały udział w biegu Survival Race KIDS.

Piąty sezon biegów Survival Race otworzyła impreza w Poznaniu. Wydarzenie rozpoczęło się w sobotni poranek, 2 czerwca, na terenie Polany Harcerza.

Seria Legend wyłoniła zwycięzców, których nazwisk podać nie możemy

Pierwszymi startującymi na każdym dystansie byli uczestnicy nowo wprowadzonej serii LEGEND, w których najlepsi zawodnicy ścigali się o podium i atrakcyjne nagrody. Kolejne fale uczestników startowały co 15 minut, a każdy z biegów poprzedzony był rozgrzewkami prowadzonymi przez profesjonalnych trenerów. W pierwszej kolejności wystartowali zawodnicy, którzy wybrali najbardziej ekstremalną trasę ANIMAL z setką przeszkód na odcinku 24 km, następnie śmiałkowie MACHINE (12 km i 50 przeszkód) oraz STARTER (3 km i 15 przeszkód). Niedzielne zawody 3 czerwca zdominowała trasa ciesząca się największym zainteresowaniem – WARRIOR licząca ok. 30 przeszkód na dystansie 6 km. Równolegle odbywał się bieg Survival Race KIDS, gdzie dzieci pomiędzy 3 a 13 rokiem życia mogły się zmierzyć z dostosowanym do ich wieku torem przeszkód.

Chcieliśmy podać wyniki poznańskich zawodów, ale z Biura Prasowego Survival Race otrzymaliśmy informację, że nie zostaną nam one udostępnione. – Z uwagi na ochronę danych osobowych (w tym RODO) nie podajemy informacji o zwycięzcach czy wyników poza obręb naszych mediów społecznościowych oraz strony internetowej. – czytamy w mailu przesłanym do naszej redakcji.

Jubileusz pełen nowości

Podczas jubileuszowego wydarzenia w Poznaniu uczestnicy mogli zmierzyć się z wieloma nowymi przeszkodami. Najwięcej emocji wzbudziły dwie z nich: Piramida – dmuchana konstrukcja na którą należy wspiąć się po linie, a następnie zejść po siatce – oraz Water Prison, czyli basen przykryty siatką, pod którą należy się przeprawić na drugą stronę.

Jak co roku, na trasie panowała niesamowita atmosfera motywacji i wsparcia. Zawodnicy chętnie pomagali sobie przy najbardziej wymagających utrudnieniach. Po raz kolejny potwierdziło się, że w przypadku Survival Race nie liczy się rywalizacja i walka o jak najlepszy wynik, ale przede wszystkim ekstremalna zabawa, fajny klimat oraz współpraca – mówi Dawid Lewandowski, organizator Survival Race. 

Kolejny bieg z cyklu Survival Race odbędzie się w dniach 01-02 września we Wrocławiu. Więcej informacji na temat wydarzenia można znaleźć na stronie www.survivalrace.pl.

mat pras.