Chabowski ma patent na Mistrza Polski w biegu na 10 km! Srebrny medal dla Nowickiego, brąz dla Grycko

– To był dla mnie najtrudniej wywalczony tytuł, ponieważ byłem mniej wytrenowany analogicznie do lat ubiegłych. Tym razem rywalizacja o Mistrzostwo Polski była wyrównana do 6km, a nie jak w latach ubiegłych, gdzie szybko zyskiwałem przewagę nad rywalami. – powiedział w rozmowie z serwisem biegowe.pl Marcin Chabowski. – Bieg wygrałem dzięki doświadczeniu i silnej psychice. Dużo mentalnie musiałem popracować przed startem i w trakcie biegu. Wyniki nie powalają, ale na nasze usprawiedliwienie były ciężkie warunki. Po burzy przed samym startem, było bardzo ślisko i duszno, nie było za bardzo czym oddychać. Cieszę się, że tradycji stało się zadość i wygrałem 6 raz w 6 startach. Młodzi muszą się jeszcze napracować, żeby wygrać. Będzie im na pewno trochę łatwiej, bo lat mi przybywa, a nie ubywa – podkreślił. 

Osiem sekund za Marcinem Chabowskim na mecie zameldował się Adam Nowicki i z wynikiem 29:53 został srebrnym medalistą MP. Trzecie miejsce i brązowy medal zdobył Tomasz Grycko, który rywalizację ukończył z czasem 30:10. Tuż za podium uplasował się Szymon Kulka, który na mecie uzyskał czas 30:20.

– Zdobyłem Wicemistrzostwo Polski z czego jestem bardzo zadowolony, ponieważ jestem w trakcie przygotowań do maratonu. Początek biegu rozegrałem odważnie do 3-4 km biegłem z Kenijczykiem, reszta zawodników około 20 metrów za nami. Wtedy Kenijczyk przeprowadził jednak szalony atak i wysunął się na prowadzenie. Około 6 km dobiegł do mnie Chabowski i Mykola z Ukrainy. Około 7 km Marcin mocno zaatakował i oderwał się od nas. Na końcówce osłabł, ale juz go nie zdążyłem dojść – powiedział nam Adam Nowicki. 

Piątka dla Brzezińskiej

Bieg Św. Dominika to nie tylko zmagania elity, ale także biegaczy amatorów, których prawie półtora tysiąca wzięło udział w tradycyjnym Prologu Goń św. Dominika, pokonując 1-kilometrową trasę w szczytnym, charytatywnym celu. Później sportową rywalizację rozpoczęły panie, startując w biegu na 5 km. Za nimi ruszyli panowie, którzy do pokonania mieli taki sam dystans.

Wśród kobiet najszybszą zawodniczką okazała się Aleksandra Brzezińska, która na mecie zameldowała się z wynikiem 16:34. Na drugim miejscu finiszowała Beata Topka (17:09) a na trzecim Yulia Diatlova (17:14).