XXIV ORLEN Maraton Solidarności: Trójmiejski hattrick Czarneckiego
Rafał Czarnecki z Bliżyna wygrał XXIV ORLEN Maraton Solidarności z czasem 2:28:58. Doświadczony, 39-letni zawodnik zaliczył w ten sposób swój trzeci zwycięski start w Trójmieście na dystansie 42,195km. Poprzednio tryumfował w kwietniowym Gdańsk Maratonie – w 2017 roku i w 2018 roku. Wśród kobiet z czasem 2:57:29 zwyciężyła Monika Brzozowska reprezentująca NSZZ Solidarność Region Wielkopolska. Do mety dotarło 610 biegaczy, o 127 mniej niż rok temu.
Bieg tradycyjnie wystartował spod pomnika Poległych Stoczniowców 1970 w Gdyni, a meta była zlokalizowana na Długim Targu w Gdańsku. Uczestnicy ORLEN Maratonu Solidarności przemierzali ulice Gdyni, Sopotu i Gdańska. Rywalizacja odbywała się w wymagających warunkach pogodowych, w temperaturze powyżej 20 stopni Celsjusza. Trzeba jednak przyznać, że było sporo chłodniej, niż np. w ubiegłym tygodniu.
W tym roku w biegu nie wystartowali biegacze z Afryki. Pod ich nieobecność o zwycięstwo w imprezie ton rywalizacji nadawali Polacy. Do 30 km sprawa zwycięstwa była otwarta, ponieważ na prowadzeniu był wówczas Rafał Czarnecki oraz Ukrainiec Dimitrij Pożewiłow. Wtedy Polak podkręcił tempo, zostawił rywala za sobą i pewnie wygrał bieg z czasem 2:28:58. Zawodnik z Ukrainy dotarł do mety jako drugi z wynikiem 2:33:41, a na trzecim miejscu zameldował się Krzysztof Bartkiewicz z Torunia z czasem 2:40:40.
Wśród kobiet bezkonkurencyjna była Monika Brzozowska, która zwyciężyła bieg z wynikiem 2:57:29. O prawie 2 minuty wyprzedziła Justynę Śliwiak z Warszawy, która do 30 kilometra biegła jako pierwsza. Jako trzecia do mety dotarła Małgorzata Tuwalska z Gdańska, której czas to 3:05:34.
Dla Rafała Czarneckiego to piąte tegoroczne zwycięstwo w biegu na dystansie 42,195 km. Ma na koncie wygrane również w Szczecinie, Lublinie, Gdańsku i Tarnobrzegu.
md
fot. poszurany.pl