18. PZU Cracovia Maraton najszybszy w historii. Kotut zrobił jak zapowiadał
Po raz pierwszy w osiemnastoletniej historii krakowskiego maratonu zwycięzcy udało się uzyskać czas poniżej 2 godzin i 10 minut. Dokonał tego wczoraj Kenijczyk Cybrian Kotut mający w swoim dorobku triumfy w maratonach w Paryżu i Mediolanie. W Krakowie zwyciężył z czasem 2:09:18, tym samym poprawił o 2 minuty i 8 sekund ustanowiony równo 10 lat temu dotychczasowy rekord maratonu. Najlepsza wśród kobiet reprezentantka Ukrainy Wiktoria Khapilina, uzyskując czas 2:28:03, poprawiła z kolei rekord imprezy o 11 sekund.
Na trasę 18. PZU Cracovia Maraton wyruszyło 5 302 zawodników, którzy zmagali się nie tylko z dystansem ponad 42 km, ale również z padającym przez cały bieg deszczem. Podobnie jak w poprzedniej edycji biegu, rywalizacja odbyła się na jednej pętli, a maratończycy zawitali też do Nowej Huty. Po raz kolejny start i meta maratonu zaliczanego do Korony Maratonów Polskich, usytuowane zostały na Rynku Głównym.
Kotut zrobił swoje
Organizatorzy liczyli na nowy rekord trasy, a dokonać miał tego główny faworyt tegorocznej edycji Kenijczyk Cybrian Kotut. Zwycięzca prestiżowego maratonu w Paryżu z 2016 roku świetnie poradził sobie z zadaniem.
Jeszcze przed 30 kilometrem zostawił w tyle biegnącego z nim Japończyka Kentaro Nakamoto i wygrał zdecydowanie. Na mecie uzyskał czas 2:09:18 i tym samym ustanowił nowy rekord trasy krakowskiego maratonu. Poprzedni wynosił 2:11:34 i został ustanowiony w 2009 roku przez Kenijczyka Juliusa Kipkorira Kiplimo.
Drugie miejsce z wynikiem 2:11:34 zajął Kentaro Nakamoto, a trzecie Kenijczyk Philip Cheruiyot Kangogo z rezultatem 2:13:46. Jako pierwszy z Polaków na mecie zameldował się Jakub Szymankiewicz, który z wynikiem 2:23:01 został sklasyfikowany na ósmym miejscu.
Khapilina śrubuje rekordy
Rekord trasy padł również w rywalizacji kobiet. Pierwsza na mecie Wiktoria Khapilina z Ukrainy poprawiła najlepszy dotychczasowy wynik w historii krakowskiego biegu 2:28:14 autorstwa swojej rodaczki Tatiany Gamery-Szmyrko sprzed ośmiu lat. Khapilina wygrała z dużą przewagą nad rywalkami, na mecie uzyskując wynik 2:28:03. Ukrainka poprawiła również swój rekord życiowy aż o 7 minut i 52 sekundy.
Drugie miejsce zajęła Kenijka Gladys Chepchirchir Kipsoi (2:33:21), a na najniższym stopniu podium stanęła Etiopka Askale Magarsa Tafa (2:37:12). Na czwartej pozycji przybiegła Angelika Mach. Pierwsza Polka na mecie uzyskała wynik 2:39:52.
– Nie pobiłam rekordy życiowego, ale jestem zadowolona. Na początku biegu wydawało się, że deszcz będzie nam sprzyjał, bo był lekko orzeźwiający, ale potem było coraz trudniej biec – mówiła Angelika Mach.
Trudy deszczowego biegu dały się mocno we znaki zawodnikom z elity i wielu z nich nie dotarło do mety na krakowskim Rynku Głównym. Z trasy zeszli m.in. legitymujący się najlepszym rekordem życiowym w stawce Kenijczyk Philip Sanga Kimutai, jego rodak David Metto czy jeden z faworytów do zwycięstwa, reprezentujący Francję – Abraham Kiprotich.
W stawce pań biegu nie ukończyły m.in triumfatorka ORLEN Warsaw Marathon z 2018 roku Nastassia Ivanowa, mająca walczyć o zwycięstwo Kenijka Eunice Jeptoo czy Katharina Heinig – mistrzyni Niemiec w maratonie z 2017 roku.
Poza nagrodami w wysokości 20 tys. zł za pierwsze miejsca, triumfatorzy 18. PZU Cracovia Maraton otrzymali także dodatkowe, regulaminowe premie za ustanowienie rekordów trasy – Cybrian Kotut 20 tysięcy złotych za uzyskanie czasu poniżej 2:10:00, a Khapilina 10 tysięcy złotych za wynik poniżej 2:28:14.
Na mecie 18. PZU Cracovia Maraton zameldowało się 5183 osoby z 5302, które wystartowały. Następna, 19. edycja krakowskiego maratonu odbędzie się 26 kwietnia 2020 roku.
Pełne wyniki 18. PZU Cracovia Maraton
red
Fot. Szymon Gruchalski/ZiS Kraków