Niespodzianka na 13. Biegu Ursynowa. Biegacz z Opola Mistrzem Polski na dystansie 5km

27-letni Szymon Dorożyński z Opola sprawił niespodziankę i został Mistrzem Polski na dystansie 5km. Impreza odbyła się dzisiaj w ramach 13. Biegu Ursynowa, który z czasem 14:22 wygrał Artsiom Lohish z Białorusi. Dorożyński finiszował 4 sekundy później. Wśród kobiet najlepsza była Izabela Trzaskalska, która była bliska złamania granicy 16 minut.

Przez pierwsze dwa kilometry czołówkę biegu tworzyła liczna, 10 osobowa grupa zawodników. Znajdowali się w niej dwaj Białorusini – Artsiom Lohish i Siergiej Krawczenia, a także wszyscy biegacze wskazywani przed startem jako potencjalni kandydaci do mistrzostwa.

Ton rywalizacji nadawali goście oraz Henryk Szost i to oni jako pierwsi dobiegli do punktu pomiaru czasu na 2 kilometrze. Tuż za ich plecami znajdował się wówczas m.in. Szymon Dorożyński, Kamil Karbowiak, Jakub Nowak i Krzysztof Wasiewicz.

W drugiej części dystansu Krawczenia opadł z sił i wypadł z prowadzącej grupy. Sprawa zwycięstwa rozstrzygnęła się między drugim Białorusinem  i Polakami. Ostatecznie jako pierwszy z czasem 14:22 na metę wpadł Lohish, a cztery sekundy po nim finiszował Dorożyński, który w ten sposób wywalczył tytuł Mistrza Polski na dystansie 5km.

– To mój pierwszy tytuł mistrzowski w karierze – mówi szczęśliwy Szymon Dorożyński.Za nawrotką było jakieś 500 metrów do mety. Tam wiedziałem, że jestem w stanie ruszyć i taki był plan przed biegiem, bo już na zawodach CityTrail w tym roku miałem długie finisze. Przewaga do Szosta malała i to dawało mi kopa do pracy, powtarzałem w głowie „Będziesz mistrzem, złoto jest twoje”. Dogoniłem Henia i w momencie, jak go mijałem, nie podjął walki. Udało się ukończyć bieg na drugim miejscu w kategorii Open i zdobyć tytuł Mistrza Polskipowiedział nam po biegu.

Na trzecim miejscu uplasował się Henryk Szost (14:28), który jednocześnie został wicemistrzem Polski. Brązowy medal Mistrzostw Polski przypadł Kamilowi Karbowiakowi (14:30).

Broniący tytułu sprzed roku Yared Shegumo z czasem 15:30 zajął odległe 18. miejsce, ale już przed startem zapowiadał, że dzisiejszy start na Ursynowie potraktuje jako sprawdzian formy po kontuzji.

Wśród kobiet najszybsza była Izabela Trzaskalska (16:04), a na kolejnych miejscach uplasowała się Olesea Smovjenco z Mołdawii (16:38) i Ewa Jagielska (16:44).

– Jeżeli chodzi o rezultat to oceniam go jako przyzwoity. Szkoda, że nie udało mi się złamać 16 minut. Ale upał był naprawdę straszny – powiedziała nam po biegu Izabela Trzaskalska. – Fantazja mnie poniosła na dwóch pierwszych kilometrach, które pokonałam w 6.02. Jeśli się nie mylę, to na 3km zaliczyłam życiówkę. Na pierwszej nawrotce wiatr dokuczał, przyszło zmęczenie i już miałam dość. Zwolniłam i tak już tylko marzyłam o mecie – dodała zawodniczka z Terespola.

Zgodnie z przewidywaniami bieg toczony był w wymagających upalnych warunkach. Mimo krótkiego dystansu organizatorzy ulokowali na trasie dwa punkty z wodą oraz dwie kurtyny wodne. 13. Bieg Ursynowa ukończyło 1715 biegaczy, z trasy zeszło 14 osób.

red

fot. sportografia.pl