Runmageddon po raz pierwszy w Szczecinie. Kowalczyk i Worobiewa wygrywają ligowego Rekruta
W weekend po raz pierwszy Runmageddon gościł w Szczecinie. W sobotę odbył się bieg w formule Rekrut, a w niedzielę zawodnicy ruszyli na trasę Classic. Zmagania na obu dystansach ukończyło łącznie nieco ponad 3 tysiące osób. Organizator podał, że na trasach Kids i Junior dodatkowo bawiło się 914 najmłodszych fanów biegów przeszkodowych.
Sobotni Runmageddon Rekrut był zaliczany do Ligi OCR prowadzonej przez Stowarzyszenie OCR Polska, dlatego do stolicy Pomorza Zachodniego przyjechało wielu czołowych zawodników z Mistrzem Europy Tomaszem Oślizło czele.
Mokry Wariat znów nie do przejścia
Rywalizacja na trasie Rekruta o długości 6km z ponad 30 przeszkodami od początku przebiegała pod dyktando Tomasza Oślizło i Grzegorza Szczechli. Obaj zawodnicy prowadzili przez około 5 kilometrów, ale w końcówce na ich drodze stanął podwójny „Wariat”.
– Niestety przeszkoda była mokra i nie mogliśmy jej pokonać. Dopiero po kilku minutach, jak dobiegli inni, swoimi podejściami go przetarli i dało się go przejść. Oddaliśmy z Tomkiem opaski i po temacie – wspominał swój start w mediach społecznościowych Grzegorz Szczechla.
Oprócz „Wariata” na ostatniej prostej przed metą zawodnicy zmagali się jeszcze z Pole Dance, a także żywą przeszkodą, która powróciła na metę Runmageddonu.
Ligowego Rekruta w Szczecinie wygrał Dawid Kowalczyk z czasem 38:56, przed zawodnikami Socios Silesia – Piotrem Królem (39:20) i Dmytro Selianinem (40:02).
W fali Elite kobiet najlepsza okazała się Jekatierina Worobiewa z ekipy Power Training, która ukończyła zawody z czasem 52:59. Druga na mecie zameldowała się Aleksandra Groblena z xRunners (01:04:41), a trzecia była jej koleżanka z drużyny Natalia Cicha (01:07:09).
Szczechla tym razem pierwszy
W niedzielę zawodnicy pokonywali 12-kilometrową trasę Classic z około 50 przeszkodami. W fali Elite tym razem Grzegorz Szczechla nie miał sobie równych.
– Tak jak w sobotę, prowadziłem całą trasę. Biegnący tuż za moimi plecami Tomasz Krawczyk sprawiał, że nie mogłem się obijać. Podwójny Wariat tym razem na szczęście był suchy i nie sprawił problemu, ale byłem zdecydowanie bardziej zmęczony niż wczoraj. Z moją formą pomalutku jest coraz lepiej – podsumował swój start zawodnik Carbon OCR Racing Team.
Na mecie uzyskał wynik 1:04:52 i o 12 sekund wyprzedził Tomasza Krawczyka z Husarii Race Team. Podium uzupełnił Mateusz Rynkiewicz biegający w barwach Nextreme (01:10:39).
Wśród kobiet z trasą i przeszkodami najlepiej poradziła sobie Agnieszka Rynkiewicz, która zdecydowanie wygrała z czasem 1:23:59. Druga była Pia Kind (OCR Elite Aparel) z wynikiem 1:36:02 a trzecia Katarzyna Paplicka z drużyny Dzikie Dziki Gorzów (1:44:29).
Klasyfikację drużynową w Rekrucie wygrała ekipa Socios Silesia, a w Classicu Nextreme.
Kolejna impreza z cyklu Runmageddon odbędzie się 17 sierpnia w Łodzi.
red