Jankowska i Zalewski ze złotem Mistrzostw Polski w biegu 10000m

W rozegranych dzisiaj w Karpaczu Mistrzostwach Polski w biegu na 10000m po tytuły mistrzowskie sięgnęli Katarzyna Jankowska (33:10.52) i Krystian Zalewski (28.59.88). Oboje są podopiecznymi trenera Jacka Kostrzeby.

Następny przystanek: maraton

Krystian Zalewski zdołał obronić wywalczony przed rokiem tytuł mistrza Polski w Białogardzie. Pobiegł jednak 20 sekund wolniej, niż w tamtym występie, gdy ustanowił swój rekord życiowy na 10000m (28:39.95).

– Wszystko poszło zgodnie z planem. Na pewno wynik jest do poprawy. Jednak cieszę się, że zdrowie wróciło i wszystko jest dobrze. Kolejny etap za mną, a cel na ten rok jest jeden – debiut w maratonie – powiedział nam Krystian Zalewski po biegu.

Jako drugi do mety w Karpaczu z czasem 29:13.14 dotarł Szymon Kulka, a trzeci był Adam Nowicki (29:23.35), dla którego jest to już drugi medal Mistrzostw Polski w tym miesiącu. Na początku września w Bydgoszczy zawodnik MKL Szczecin wywalczył złoty krążek na dystansie półmaratonu.

Pobiegła (jak po) swoje

Wśród kobiet zdecydowanie wygrała Katarzyna Jankowska, która tym samym skompletowała swój czwarty tytuł mistrzowski na dystansie 10 000m. Losy biegu rozstrzygnęły się na ostatnim okrążeniu, gdy zawodniczka KS Podlasie Białystok zdołała się oderwać od biegnącej tuż za jej plecami Izabeli Paszkiewicz.

– Bieg na początku był wolny. Zaczęłam więc biec swoje. Szkoda, że nie udało mi się złamać bariery 33 minut – powiedziała Katarzyna Jankowska, która na mecie zameldowała się z wynikiem 33:10.52. – Cieszę się, że miałam okazję rywalizować w Karpaczu, mam ogromny sentyment do tego miejsca. Ogólnie uwielbiam Karkonosze dlatego, że na większość obozów z moim klubem KS Podlasie z Białegostoku przejeżdżałam na zgrupowania sportowe do Borowic położonych tylko 5km od Karpacza. Tam czuję się jak w domu. Mały stadion, góry i dach nad głową. Cisza, spokój nic tylko biegać. Przede mną ostatni start w tym sezonie, czyli Mistrzostwa Świata w półmaratonie w Gdyni – dodała.

Na mistrzowski półmaraton do Trójmiasta również wybiera się druga w Karpaczu Izabela Paszkiewicz. Biegaczka z Terespola pokazała, że jest w formie uzyskując rekord życiowy 33:14.34. Na poprawę wyniku na dystansie 10 000m czekała aż 9 lat.

Cieszę się bardzo z medalu. W końcówce trochę zabrakło sił. Mianowicie nogi odmawiały posłuszeństwa. Nie biegłam w kolcach tylko w butach, poza tym nie jestem obiegana na bieżni – powiedziała nam Izabela Paszkiewicz. – Na zawody zjechałam ze zgrupowania z Jakuszyc. Treningi szły bardzo dobrze, dlatego spodziewałam się medalu, a nawet po cichu wierzyłam w złoto  – podsumowała swój start srebrna medalistka.

Brązowy medal wywalczyła Aleksandra Lisowska, która dzisiaj również pobiła swoją życiówkę. Od dzisiaj wynosi ona  33:42.21.

Zawody na stadionie im. Ireny Szewińskiej były mocno obsadzone, a na bieżni nowoczesnego stadionu w Karpaczu zameldowała się ścisła polska czołówka biegów długich. W rywalizacji kobiet wzięły udział 22 zawodniczki, a 63 mężczyzn startowało w trzech seriach.

Oficjalne wyniki Mistrzostw Polski 10000m

red