World Athletics Relays Silesia 2021: Polki z trzema medalami i jednym rekordem kraju

Żeńska sztafeta 4 x 200 metrów zwyciężyła na Stadionie Śląskim bijąc czasem 1:34.98 rekord kraju. Drugie miejsce Polki zajęły w sztafetach 4 x 100 oraz 4 x 400 metrów. W sumie biało-czerwoni podczas imprezy World Athletics Relays Silesia 21 pięciokrotnie plasowali się w czołowych dwójkach. To najlepszy występ reprezentacji Polski w historii imprezy.

Złapały wiatr w żagle

Bardzo dobrą pierwszą zmianę dała w sztafecie 4 x 200 metrów Paulina Guzowska. Później pozycję liderek utrzymały dla Polski Kamila Ciba, Klaudia Adamek i Marlena Gola. Nasz zespół wygraną okrasił rekordem kraju – 1:34.98. Najbardziej zapracowaną polską sprinterką w niedzielny wieczór była Klaudia Adamek. Pilanka kilka minut po zajęciu drugiego miejsca w sztafecie 4 x 100 metrów wystartowała w kolejnym biegu – sztafecie 4 x 200 metrów.

– Startowałam bieg po biegu. To nie było łatwe, ale poniosła mnie adrenalina. Sztafeta 4 x 100 jest trudniejsza, ponieważ trzeba być cały czas skupionym na szybkiej i skutecznej zmianie – podkreślała Klaudia Adamek.

Biegnąca na drugiej zmianie polskiej sztafety Kamila Ciba przyznała, że wiatru w żagle dodał im udany bieg koleżanek ze sztafety 4 x 100 metrów. – Skrzydeł dodał nam bieg koleżanek, które zajęły drugie miejsce w sztafecie olimpijskiej – powiedziała.

Aniołki znów mają medale

Polki, obrończynie miana najlepszej sztafety 4 x 400 metrów podczas World Athletics Relays, na Stadionie Śląskim pokazały pazur i motywację. Po trzech zmianach, na których zobaczyliśmy Kornelię Lesiewicz, Małgorzatę Hołub-Kowalik oraz Karolinę Łozowską były czwarte. Na ostatniej zmianie w polskim zespole walecznością popisała się Natalia Kaczmarek. Zaatakowała na wyjściu na ostatnią prostą i z czwartej pozycji przesunęła polską sztafetę na drugie miejsce. Biało-czerwone finiszowały z czasem 3:28.81 ulegając jedynie Kubankom.

© Dan Vernon for World Athletics

Po biegu Małgorzata Hołub-Kowalik przyznała, że celem było miejsce minimum w pierwszej piątce.

– Nie chciałyśmy ukończyć tego biegu na miejscu niższym niż piąte, ale oczywiście marzyłyśmy o czołowej trójce. Kubanki były tym razem lepsze od nas. Te zawody były jednak testem dla wszystkich zespołów. Pokazały, że możemy walczyć też młodym składem. Forma jest dobra, ale może być lepsza – zapewniła Hołub-Kowalik.

Jednocześnie najbardziej doświadczona w naszym zespole zawodniczka przyznała, że byłoby świetnie powtórzyć taką lokatę na igrzyskach. – Jeśli zdobędziemy srebro w Tokio, będziemy szczęśliwe – powiedziała Hołub-Kowalik.

Polkom brakowało na trybunach kibiców. – Uwielbiamy startować w kraju, szkoda, że nie było kibiców, ale mamy nadzieję, że następnym razem będziemy biegać już przy dopingu kibiców – wyraziły nadzieję.

World Athletics Relays Silesia21 to była dziesiąta impreza z rzędu – w ciągu ostatnich czterech lat, w której Aniołki Matusińskiego zajęły miejsce w pierwszej trójce.

Srebrne sprinterki

Natchnione zdobytą wczoraj kwalifikacją olimpijską polskie sprinterki wywalczyły w chłodny niedzielny wieczór drugie miejsce w sztafecie 4 x 100 metrów. Biało-czerwone uzyskały czas 44.10. Biegnąca na ostatniej zmianie Pia Skrzyszowska, która przejęła pałeczkę od Katarzyny Sokólskiej przyznała, że była w stanie pokonać liderujące Włoszki.

– Chciałam dogonić rywalkę z Włoch i czułam, że to jest możliwe. Niestety na finiszu nieomal się przewróciłam. Czasem się tak dzieje, gdy biegnę za szybko – przyznała Skrzyszowska.

Otwierająca niedzielny skład Magdalena Stefanowicz (na drugiej zmianie Polskę reprezentowała Klaudia Adamek) przyznała, że formę na niedzielny sukces wykuły podczas kwietniowego zgrupowania na Teneryfie.

– Ostatnie trzy tygodnie spędziłyśmy z dziewczynami w Hiszpanii. Udało nam się tam nie tylko zbudować formę, ale też ducha drużyny i zaufanie. To dziś zaowocowało – podkreśliła Magdalena Stefanowicz.

Rywalizacji nie ukończyła męska sztafeta 4 x 200 metrów.

Polska zwyciężyła w zestawieniu punktowym mistrzostw gromadząc 37 oczek. Drugie miejsce wywalczyli Włosi (32 punkty), a trzecie Kenia (24 punkty).

Kolejna edycja World Athletics Relays ma się odbyć w roku 2023.

Źródło: worldrelayssilesia21.com

fot. w nagłówku Paweł Skraba