CITY TRAIL po raz drugi w Poznaniu i Szczecinie
W weekend 20-21 listopada jesienno-zimowy cykl CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden zawitał – po raz drugi w edycji 2021/2022 – do Poznania i Szczecina. W stolicy Wielkopolski oglądaliśmy znakomity bieg Sebastiana Nowickiego, który małymi krokami zbliża się do poprawienia rekordu trasy z 2014 roku. W Szczecinie walkę o zwycięstwo stoczył pomysłodawca CITY TRAIL – Piotr Książkiewicz, który na ostatnim fragmencie wymagającej trasy nad jeziorem Szmaragdowym uległ najlepszemu zawodnikowi październikowego biegu – Adrianowi Wilkowi.
Poznań
W sobotę, 20 listopada na 5-kilometrowej trasie nad jeziorem Rusałka pojawiło się 679 dorosłych, natomiast w CITY TRAIL Junior rywalizowało 194 dzieci. Zwycięzcami biegu głównego zostali – podobnie, jak przed miesiącem – Sebastian Nowicki oraz Oliwia Wawrzyniak.
Sebastian Nowicki minął metę z bezpieczną przewagą, w znakomitym czasie 14:49. To jeden z najlepszych rezultatów uzyskanych w ogólnopolskiej historii cyklu i zaledwie 8 sekund gorszy od rekordu trasy nad Rusałką z 2014 roku, który wynosi 14:41 i należy do Mateusza Maika.
– Biegło mi się naprawdę luźno. Nie nastawiałem się dzisiaj na atak na rekord, ale jak się okazuje moja dyspozycja jest na tyle dobra, że niewiele zabrakło do poprawienia tego rekordowego czasu sprzed kilku lat – mówił na mecie Sebastian Nowicki.
Drugą lokatę, z czasem 15:07, wywalczył Dariusz Boratyński, startujący na co dzień we wrocławskiej odsłonie CITY TRAIL. Trzecią lokatę wywalczył Łukasz Nowak, który metę minął w czasie 15:21.
Zwyciężczynią zawodów została 19-latka, podopieczna znanego poznańskiego trenera – Jana Grendy – Oliwia Wawrzyniak. W sobotnim biegu Oliwii kibicowali rodzice, którzy wspierają utalentowaną córkę na każdym kroku.
– Nie wyobrażamy sobie, że jest inaczej. Wyczynowy trening biegowy jest bardzo wymagający, a Oliwia jest naszym jedynym dzieckiem, więc angażujemy się w jej rozwój i pasję na ile to możliwe – podkreśla Natasza Wawrzyniak, mama Oliwii. – Jako dziecko Oliwka prowadziła pamiętnik, w którym kiedyś napisała, że chciałaby być najszybsza na świecie. Po kilku latach córka szukała swojej pasji, bo miała poczucie, że nie ma żadnych talentów. Mając w pamięci słowa Oliwii sprzed lat, które zapisała w pamiętniku, intuicja podpowiedziała mi, by poszukać sportowego talentu córki. I tak trafiła pod skrzydła nauczyciela wychowania fizycznego, który pokierował ją dalej – opowiada mama mistrzyni Polski juniorek w biegach przełajowych oraz na 5000m.
Wynik Oliwii Wawrzyniak to 17:30. Jako druga zawody ukończyła Alicja Radziej (19:09), a trzecie miejsce wywalczyła Urszula Kafarska (19:24).
Kolejne zawody w Poznaniu są zaplanowane na 18 grudnia.
Szczecin
W niedzielę, nad szczecińskim jeziorem Szmaragdowym pojawiło się ponad 550 uczestników – 427 dorosłych oraz 125 dzieci.
W męskiej rywalizacji zdecydowaną przewagę nad pozostałymi zawodnikami wypracowali Adrian Wilk i Piotr Książkiewicz. Zwycięzcą okazał się ten pierwszy, minął metę w czasie 17:26.
– Założyłem sobie, że z biegu na bieg będę poprawiał się o 15 sekund. Dzisiaj wyszło 20 sekund szybciej niż przed miesiącem, więc plan zrealizowany – mówił na mecie najlepszy zawodnik niedzielnej rywalizacji.
Piotr Książkiewicz uzyskał czas 17:31, a trzecią lokatę wywalczył Andrzej Pańko, który finiszował z czasem 18:01.
Zwyciężczynią zawodów została 22-latka – Milena Sadowska, z rezultatem 19:33. Jako druga zawody ukończyła Justyna Grzywaczewska (20:36) z ekipy organizacyjnej CITY TRAIL, a trzecie miejsce wywalczyła Ewelina Kowalik (20:49).
W sezonie 2021/2022 organizatorzy kontynuują akcję „Medycy na start”, w ramach której osoby pełniące zawody medyczne mogą startować w cyklu bezpłatnie – dla podniesienia bezpieczeństwa na trasach przełajowej piątki. W Szczecinie do akcji zgłosiło się 11 osób – m.in. Sławomir Szymański.
– Na szczęście nie miałem dotąd okazji udzielać pomocy na trasie innemu biegaczowi i oby tak pozostało. Trasa w Szczecinie jest wymagająca i można się domyślać, że są osoby, które stając na linii startu po raz pierwszy nie mają świadomości, co je czeka. Dlatego obecność na trasie dodatkowych medyków, którzy w razie potrzeby rezygnują ze swojego biegu, by pomóc innemu zawodnikowi, na pewno jest dobrym pomysłem – mówił po zawodach Sławomir Szymański, biorący udział w CITY TRAIL od kilku lat. – Moja aktualna forma daleka jest od życiowej, ale pracuję nad nią i mam zamiar poprawiać się w kolejnych miesiącach. Dzisiejszy wynik jest znacznie lepszy od założeń, więc jestem dobrej myśli – dodał.
Kolejne zawody w Szczecinie są zaplanowane na 19 grudnia. W weekend 27-28 listopada biegi CITY TRAIL odbędą się we Wrocławiu i Katowicach.
Źródło: Fundacja Krok do Natury