CITY TRAIL nie zwalnia tempa

W weekend 11-12 grudnia ekipa CITY TRAIL zorganizowała cztery biegi – w sobotę w Lublinie i Olsztynie, w niedzielę – w Gdańsku i Łodzi. Biegi olsztyński i trójmiejski były już trzecimi w sezonie i przyniosły rozstrzygnięcia w klasyfikacji generalnej. Ostatnie już biegi CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden w roku 2021 są zaplanowane na sobotę, 18 grudnia w Poznaniu oraz na niedzielę, 19 grudnia w Szczecinie.

Lublin

Zwycięzcą biegu głównego na dystansie 5 km nad lubelskim Zalewem Zemborzyckim został Damian Świerdzewski.

– Podejmując decyzję o startach w CITY TRAIL nastawiłem się na poprawienie rekordu trasy. Podobnie, jak przed miesiącem było blisko, jednak warunki – trudna nawierzchnia – nie ułatwiały, więc i tym razem trochę zabrakło – mówił na mecie najszybszy biegacz sobotniej imprezy. – Nie składam jednak broni – na pewno pojawię się w styczniu, bo zależy mi na klasyfikacji generalnej. Biegi lutowy i marcowy najpewniej opuszczę. Szykuję się do wiosennego maratonu, moim celem jest złamanie granicy 2 godzin 20 minut, więc w marcu – na miesiąc przed maratonem nie będę ryzykował urazu, a o ten w przełaju nietrudno – dodał Damian Świerdzewski.

Wynik Damiana Świerdzewskiego to 16:35 (rekord lubelskiej trasy to 16:28). Drugą lokatę, z czasem 16:56, wywalczył Przemysław Szymanowski. Trzecie miejsce zajął Rafał Gontarczyk, który metę minął w czasie 17:29.
Zwyciężczynią zawodów została Dominika Łukasiewicz. Jej wynik to 19:42.

W poprzednich edycjach o tej porze roku biegałam wolniej, więc cieszę się z progresu, ale wiem, że mam jeszcze zapas – zapowiada liderka klasyfikacji generalnej. – Dzisiaj bez kolców nie byłoby biegania. Warunki były wymagające. O mocne tempo do samego końca zadbały moje rywalki. Cieszę się, że mam z kim się ściągać, bo taka bezpośrednia walka na trasie z innymi dziewczynami to największa motywacja do wysiłku – podkreśliła pochodząca z województwa świętokrzyskiego Dominika Łukasiewicz.

Jako druga zawody ukończyła Magdalena Sekuła (19:48), a trzecie miejsce wywalczyła Beata Klimek (19:51).W zawodach wzięło udział 263 dorosłych oraz 51 dzieci. Kolejny bieg z cyklu CITY TRAIL jest zaplanowany na 8 stycznia. Lubelską odsłonę imprezy wspiera Miasto Lublin.

Olsztyn

Nad jeziorem Długim w Olsztynie linię mety przełajowej piątki minęło 247 osób. W zawodach CITY TRAIL Junior wzięło udział 90 młodych sportowców.

Zwyciężczyni biegu – Martyna Budziłek – była najlepsza po raz trzeci i tym samym została pierwszą triumfatorką tego ogólnopolskiego cyklu w sezonie 2020/2021.

– Dzisiejszy bieg był w pełni kontrolowany. Plan był taki – biec z rywalką i przyspieszyć na ostatnim kilometrze. I dokładnie taki scenariusz się spełnił. Trasa nie sprzyjała szybkiemu bieganiu, ale na leśnych ścieżkach nie odczuwało się aż tak jej trudów, jak na ostatnim, długim zbiegu 700m przed metą. Zapomniałam kolców, więc musiałam radzić sobie w butach. Teraz czeka mnie przygotowanie do sezonu halowego. Mimo, że wygrałam już cykl, będę chciała jeszcze w CITY TRAIL wystartować – komentuje Martyna Budziłek. Mam taki cichy plan… Marzy mi się rekord trasy. Zdaję sobie sprawę, że Ola Lisowska go wyśrubowała, ale przy dobrych warunkach uważam, że nie jest to niemożliwe. 6. miejsce na Mistrzostwach Polski w Biegach Przełajowych mnie zadowala, ale na pewno w przyszłości stać mnie będzie na znacznie więcej – podkreśliła na mecie najszybsza z kobiet olsztyńskiego biegu.

Wynik Martyny Budziłek to 19:21. Jako druga zawody ukończyła Magdalena Trzeciak (19:36), a trzecie miejsce wywalczyła Anna Ostromecka (20:55).

Triumf wśród mężczyzn odniósł Wojciech Kopeć. – Wystartowałem zaledwie 6 dni po maratonie w Walencji. Proces regeneracji poszedł bardzo przyzwoicie, dzisiaj mimo trudnych warunkach na trasie udało się pobiec relatywnie szybko. Moje doświadczenie i adaptacja organizmu pozwala mi startować często i dość skutecznie. A jest to możliwe przede wszystkim dzięki zdrowiu. Obecnie już nie mam kłopotów z płucami, które były moją bolączką przez długi czas. Mimo wszystko trenuję na pół gwizdka. Bieganie maratonów na objętości tygodniowej 80-90km nie pokazuje pełni moich możliwości. Ostatnio z jednym dobrym kolegą z biegowych tras miałem dyskusję czy stać mnie jeszcze na rekord życiowy w maratonie. Uważam, że wciąż jest to możliwe. Jeżeli trening będzie wychodził normalnie, czas zaatakować barierę 2 godzin 20 minut, a później pójść za ciosem – mówił po zawodach Wojciech Kopeć, który finiszował z wynikiem 16:21.

Drugą lokatę, z czasem 16:45, wywalczył Paweł Najmowicz. Trzecie miejsce zajął Wiktor Kujawa, który metę minął w czasie 17:13.

Amatorów biegów przełajowych w Olsztynie czeka dwumiesięczna przerwa – kolejny – czwarty już bieg w sezonie 2021/2022 – jest zaplanowany na 12 lutego.

Łódź

W łódzkim Parku Baden-Powella pojawiło się ponad 350 uczestników – 252 dorosłych oraz 105 dzieci. Zwycięstwo odniósł Grzegorz Petrusiewicz.

– Przed miesiącem nie miałem okazji wystartować w CITY TRAIL, ale mam zamiar ukończyć cykl, więc pojawię się na pewno na kolejnych biegach. Dzisiaj kluczowe było przygotowanie odpowiedniego obuwia – ja biegłem w kolcach i dzięki temu nie miałem kłopotów – podkreślił na mecie najszybszy biegacz niedzielnej imprezy.

Wynik Grzegorza Petrusiewicza to 17:07. Drugą lokatę, z czasem 17:31, wywalczył Maksymilian Zawiślak. Trzecie miejsce zajął Jędrzej Hasiura, który metę minął w czasie 17:52.

Zwyciężczynią zawodów została – druga przed miesiącem – Andżelika Niklewicz. Jej wynik to 21:11. – Dzisiejsza zimowa aura choć piękna dla oka, nie ułatwiała zadania, bo miejscami było ślisko i utrzymanie mocnego tempa było trudne. Niemniej cieszę się z wygranej i liczę na to, że kolejne starty będą coraz lepsze, bo planuję pojawić się na wszystkich biegach w trwającym sezonie – zapowiedziała po zawodach najszybsza z kobiet łódzkiego biegu.

Jako druga zawody ukończyła Iwona Wicha (21:14), a trzecie miejsce wywalczyła Justyna Chudzik-Warzecha (22:32).
Kolejne zawody z cyklu CITY TRAIL są zaplanowane na 9 stycznia. Lokalnym współorganizatorem biegów jest firma InesSport.

Trójmiasto

Niedzielne zawody odbyły się gdańskiej części Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Najlepszymi na 5-kilometrowej trasie okazali się Monika Dubiella i Wojciech Serkowski, tym samym oboje zapewnili sobie wygraną w klasyfikacji generalnej.

– Cieszę się z wygranej w całym cyklu. Dzisiaj biegało mi się bardzo dobrze, czego nie mogę powiedzieć o dyspozycji sprzed trzech tygodni podczas mistrzostw Polski. Mimo, że zajęłam niezłe 9. miejsce i wysokie 5. w kategorii U-23 nie zaliczam startu w krajowym czempionacie za udany. To nie był mój dzień. Od początku biegało mi się ciężko. Dzisiaj natomiast do rywalizacji przystąpiłam z wolnym umysłem, bez obciążeń i bieg był przyjemnością. Biegałam w kolcach, było dość ślisko, ale zdecydowanie wolę trasę gdańską od tej w Gdyni, gdzie przed miesiącem musiałam dać z siebie wszystko żeby wygrać. Zapewne pojawię się na którymś z dwóch ostatnich biegów CITY TRAIL – mówiła na mecie Monika Dubiella.

Wynik Moniki Dubielli to 20:17. Jako druga zawody ukończyła Weronika Mikołajewska (20:50), a trzecie miejsce wywalczyła Marta Łagownik (20:55).

Najszybszy biegacz trójmiejskiego CITY TRAIL – Wojciech Serkowski również odniósł się po zawodach do niedawno rozegranych mistrzostw Polski. – Dzisiaj biegło mi się bardzo swobodnie, zupełnie bez presji. Odpocząłem po mistrzostwach Polski, w których zająłem 13. miejsce. Nie jestem zadowolony, bo po ubiegłorocznej 5. pozycji liczyłem na medal i cały bieg taktycznie podporządkowałem temu celowi. Pobiegłem odważnie, trzymając od początku czołówki. Długo biegłem za późniejszym zwycięzcą Darkiem Boratyńskim, ale ostatni przedostatni podbieg okazał się decydujący i to na nim opadłem z sił. Nie był to mój dzień, ale interesowało mnie tylko podium. Dzisiaj według wytycznych trenera miałem pobiec z grupą i przyspieszyć na ostatnich pięciuset metrach. Nikt jednak nie kwapił się do prowadzenia i jakoś zupełnie naturalnie wyszedłem na pozycję lidera. Biegłem swoim tempem aż w pewnym momencie przestałem słyszeć za sobą oddechy i kroki. Być może pojawię się na ostatnim, piątym biegu CITY TRAIL w marcu.

Wynik zwycięzcy to 17:19. Drugą lokatę, z czasem 17:40, wywalczył Łukasz Kujawski. Trzecie miejsce zajął Grzegorz Kujawski, który metę minął w czasie 17:48.

Linię mety biegu głównego minęło 333 osoby. W zawodach CITY TRAIL Junior wzięło udział 83 młodych sportowców. Czwarty bieg sezonu jest zaplanowany na 13 lutego. Trójmiejską odsłonę zawodów wspiera Miasta Gdańsk.

Organizatorem CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden jest Fundacja Krok do Natury.

Źródło: CITY TRAIL