9. PKO Białystok Półmaraton dla Mateusza Kaczora i Lilii Fisikovici
Rozegrany wczoraj 9. PKO Białystok Półmaraton wygrali Mateusz Kaczor i Mołdawianka Lilia Fisikovici. Do jego mety dotarło prawie 2 tysiące zawodników, a kolejne 1,5 tysiąca uczestniczyło w biegach towarzyszących.
Udane ucieczki zwycięzców
Zwycięzca wśród mężczyzn to aktualny brązowy medalista mistrzostw Polski w biegu na 10 000 m. W Białymstoku po raz pierwszy startował w biegu głównym i od razu osiągnął najlepszy wynik wśród Polaków w historii imprezy. Jego czas 1:04:51 jest o sekundę lepszy niż rezultat Arkadiusza Gardzielewskiego z 7. PKO Białystok Półmaratonu. Pochodzący z Radomia biegacz zapisał się w historii białostockiej imprezy jako drugi Polak, który wygrał półmaraton w stolicy Podlasia.
W pokonanym polu Mateusz Kaczor pozostawił silnych i utytułowanych rywali. Jako drugi linię mety przekroczył wielokrotny mistrz kraju w biegach długich Tomasz Grycko, który przez kilkanaście kilometrów dotrzymywał tempa późniejszemu zwycięzcy. W końcówce jednak trochę opadł z sił i ostatecznie z czasem 1:05:29 finiszował dokładnie 40 sekund po liderze. Podium w biegu męskim było w stu procentach polskie, bowiem na trzecim miejscu z wynikiem 1:07:07 zameldował się Artur Olejarz.
Na kolejnych miejscach uplasowali się biegacze, którzy w 2021 roku w Białymstoku zajęli odpowiednio trzecie i pierwsze miejsce – Przemysław Dąbrowski (1:07:26) i Emil Dobrowolski (1:07:42). Obaj pobiegli znacznie szybciej niż przed rokiem, ale to nie wystarczyło, aby powtórzyć sukces. Dopiero na szóstym miejscu zmagania ukończył najlepszy z Kenijczyków Boniface Wambua Nduva (1:08:33).
W rywalizacji pań walka o zwycięstwo toczyła się między reprezentantką Mołdawii Lilią Fisikovici, a Ukrainką Wiktorią Kaluzną. Obie panie ponad 15 km przebiegły ramię w ramię, jednak na końcowych kilometrach większym zapasem sił dysponowała rekordzistka Mołdawii w półmaratonie. Ostatecznie minęła linię mety z wynikiem 1:13:58.Ukrainka zajęła drugie miejsce z czasem 1:14:53, a podium uzupełniła najlepsza z Polek – Ewa Jagielska (1:17:41).
Nie tylko półmaraton
Oprócz biegu półmaratońskiego, w niedzielę pasjonowaliśmy się także rywalizacją zawodniczek i zawodników w PKO Bieg na 5. Wśród pań jako pierwsza linię mety minęła Beata Michałków z czasem 17:05, wyraźnie wyprzedzając Katarzynę Pobłocką-Głogowską (18:16) i Agnieszkę Przybyłę (18:29). W rywalizacji mężczyzn zwycięstwo, tak jak w półmaratonie, powędrowało do biegacza z Radomia – Patryka Pawłowskiego. Pokonanie 5 km zajęło mu równe 15 minut. Zaledwie 2 sekundy później linię mety przekroczył Adam Głogowski, a trzecie miejsce zajął Adrian Przybyła (15:14).
Chociaż biegi główne były ozdobą całej imprezy i to głównie dla nich setki osób przybyło do Białegostoku na ten majowy weekend, to nie wolno zapominać także o innych atrakcjach, jakie zostały przygotowane dla biegaczek i biegaczy. W sobotę blisko 1000 dzieci wystartowało w PKO Biegu Juniora, „zarażając się” pasją do aktywności sportowej w młodym wieku. Zapewne wielu z uczestników tego przedsięwzięcia będzie brało udział w kolejnych edycjach białostockiego półmaratonu.
Wszyscy biorący udział w imprezie mogli również w sobotę rano wspólnie przebiec się ulicami Białegostoku w ramach Biegu Śniadaniowego. To inicjatywa o najbardziej rekreacyjnym charakterze, ale dodatkowo podkreślająca rodzinną i gościną atmosferę całego biegowego święta w stolicy Podlasia. O jej stworzenie postarali się także kibice, którzy podczas wszystkich rozgrywanych w weekend biegów gorąco dopingowali biegających. To także dzięki nim 9. PKO Białystok Półmaraton od razu po zakończeniu imprezy zaczął zbierać wiele pozytywnych recenzji od uczestników.
Źródło: Fundacja Białystok Biega
fot. Aleksandra Szmigiel