Spędził noc na lotnisku, a na drugi dzień wygrał prestiżowy bieg w Pradze

Wczoraj (3 września) w Pradze odbył się mocno obsadzony bieg Grand Prix Birell 10K, który po pasjonującym finiszu wygrał Marokańczyk Hicham Amghar. Wśród kobiet triumfowała Kenijka Irine Chepet Cheptai.

Bieg Grand Prix Birell Prague powrócił do centrum stolicy Czech po trzyletniej przerwie spowodowanej pandemią Covid-19. Na liście startowej zawodów nie zabrakło wielkich nazwisk, a największym faworytem był rekordzista świata na tym dystansie Rhonex Kipruto. Niespodziewanie jednak Kenijczyk ukończył bieg dopiero na ósmym miejscu uzyskując czas 27:52.

Pofrunął po zwycięstwo

Najlepszy na dziesięciokilometrowej trasie okazał się 28-letni Hicham Amghar z Maroka. Do mety dotarł z wynikiem 27:24, a zwycięstwo zapewnił sobie na ostatnich metrach pokonując o sekundę Etiopczyka Tadesa Worku Gebresilase. Na podium znalazł się jeszcze Kenijczyk Patrick Kabirech Mosin (27:27).

– Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ w ogóle nie spodziewałem się takiego wyniku. Spędziłem noc na lotnisku z powodu złego połączenia lotniczego. Przyjechałem do Pragi bardziej tylko po to, żeby pobiec i nie miałem żadnych wielkich oczekiwań. Ale to był fantastyczny bieg, świetna pogoda i przede wszystkim niesamowici kibice – powiedział Hicham Amghar.

W przeszłości Marokańczyk startował również w Polsce. W 2019 roku z wynikiem 1:01:26 zajął piąte miejsce w PKO Poznań Półmaratonie.

Faworytka górą

Wśród kobiet triumfowała Kenijka Irine Chepet Cheptai. Główna faworytka zawodów finiszowała z wynikiem 30:16. Kolejne miejsca zajęły jej rodaczki Jesca Chelangat (30:23) i Faith Cherono (30:56).

Pięć indywidualnych rekordów i jeden krajowy padły wśród dziesięciu najlepszych mężczyzn. Nawet sześć rekordów życiowych w pierwszej dziesiątce kobiet. Ale nie chodziło tylko o wyniki, myślę, że wszyscy uczestnicy cieszyli się biegiem w magicznej atmosferze tego wieczoru w Pradze – powiedział Carlo Capalbo, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego RunCzech odnosząc się do poziomu sportowego zawodów.

W Grand Prix Birell 10K wystartowało blisko 5,5 tysiąca biegaczy, wśród nich także burmistrz Pragi Zdeněk Hřib. Wcześniej odbył się bieg adidas Women´s Race na dystansie 5 km, w którym wzięło udział ponad dwa tysiące zawodniczek.

Źródło: Run Czech