Gdzie można obejrzeć maraton w Walencji?

W niedzielę, 4 grudnia odbędzie się maraton w Walencji, jeden z najbardziej prestiżowych biegów na królewskim dystansie na świecie. Wizytówką imprezy jest super szybka trasa i piekielnie mocna elita. Początek maratońskich zmagań o godzinie 8:15, a telewizyjną transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Eurosport.

Sypnie rekordami?

Maraton w Walencji to bieg wyróżniony przez światową federację lekkiej atletyki tytułem World Athletics Platinum Label. Przyciąga najlepszych maratończyków na świecie, którzy już zdążyli mocno wyśrubować rekordy trasy.

Wśród mężczyzn wynosi on 2:03:00, a wśród kobiet 2:17:16. Oba padły w 2020 roku, podczas pandemicznej edycji, gdy na ulicach Walencji rywalizowali wyłącznie zawodnicy elity. Należą do Kenijczyków – Evansa Chebeta i Peres Jepchirchir.

To piąty najszybszy bieg maratoński na świecie w kategorii mężczyzn. Wyżej w tym zestawieniu jest tylko Berlin, Londyn, Tokio i Mediolan. Pod względem wyników osiąganych przez kobiety maraton w Walencji plasuje się na szóstym miejscu.

Organizatorzy bardzo liczą, że w tym roku w Walencji sypnie rekordami. Nie szczędzą grosza, żeby zmotywować zawodników do szybkiego biegania. Za pobicie rekordu trasy wypłacą 30 tysięcy euro, a rekordy Hiszpanii wynoszące 2:06:25 (mężczyźni) i 2:26:51 (kobiety) wycenili na 25 tysięcy euro. Jeśli w Walencji padnie rekord świata, jego autor lub autorka wzbogaci się aż o 250 tysięcy euro!

Biegaczom powinna sprzyjać pogoda. Prognozy przewidują, że w najcieplejszym momencie dnia będzie najwyżej 15 stopni Celsjusza. Nie powinno padać, wiatr również nie powinien przeszkadzać zawodnikom.

W tym roku o zwycięstwo i wysokie premie walczyć będzie aż 300 zawodowców, a za ich plecami wystartuje aż 30 tysięcy biegaczy amatorów, wśród nich 347 Polaków.

Przebieg rywalizacji w Walencji będzie można śledzić w telewizji Eurosport. Transmisja rozpocznie się o godzinie 8:00. Warto pobrać na telefon aplikację Maratón Valencia (Android, iOS), w której dostępne będą wyniki na żywo.

Bardzo mocna elita

Elita niedzielnego biegu w Walencji jest bardzo silna. Najgorętszym nazwiskiem na liście jest bez wątpienia Letesenbet Gidey, która seryjnie bije kolejne rekordy świata. 24-letnia Etiopka jest najszybsza na 5000 m (14:06.62), 10 000 m (29:01.03) i w półmaratonie (1:02:52). W lipcu na stadionie w Eugene wywalczyła mistrzostwo świata na 10 000 m, a 3 tygodnie później na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio na tym dystansie zdobyła brązowy medal.

Na konferencji prasowej przed biegiem 24-letnia Etiopka zapowiedziała, że w niedzielę powalczy o rekord w maratonie.  Twierdziła, że z wykonanego przez nią treningu wynika, że rekord świata (2:14:04) jest w jej zasięgu. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że w niedzielę Gidey dopiero zadebiutuje na królewskim dystansie.

– Jestem bardzo szczęśliwa z powrotu do Walencji. Dla mnie to bardzo szczególne miasto, w którym pobiłam dwa rekordy świata: 5000m i półmaratonu. Teraz idę po rekord w maratonie – podkreśliła Letesenbet Gidey na spotkaniu z dziennikarzami.

Szybko biegać umie jednak nie tylko Gidey, bo w elicie maratonu w Walencji jest aż 15 kobiet, które pokonały już maraton w czasie poniżej 2:26. Zobaczymy, jak w debiucie spisze się 31-letnia Kenijka Sheila Chepkirui, której rekord życiowy w półmaratonie wynosi świetne 1:04:36.

​Aż 14 mężczyzn w elicie ma na koncie maraton pokonany szybciej niż w 2:07, a połowa z nich legitymuje się maratońskimi rekordami poniżej 2:05:00.  Dodatkowo wystartuje dwóch debiutantów z wynikami w półmaratonie na poziomie 58 minut i jeden z rekordem w okolicach 57 minut.

Największym faworytem maratonu w Walencji wydaje się być Tamirat Tola, aktualny mistrz świata w maratonie. Etiopczyk może pochwalić się imponującym rekordem życiowym 2:03:39.

Jak chodzi o Polaków, to będziemy mocno trzymali kciuki za Błażeja Brzezińskiego (2:11:27), Wojciecha Kopcia (2:17:27) oraz Aleksandrę Brzezińską (2:34:24).

W Hiszpanii nie mają sobie równych

Bieg w Walencji został wyróżniony przez Hiszpańską Federację Lekkiej Atletyki (RFEA) tytułem „Najlepszy Maraton w Hiszpanii”. Imponująco wygląda zarówno start z Plaça de la Marató, jak i finiszowe metry, które zawodnicy pokonują specjalnym podestem nad basenem znajdującym się obok L’Hemisfèric  w Ciudad de las Artes y las Ciencias (Miasteczko Sztuki i Nauki).

red