Karolina Nadolska zakończyła karierę. „Nie chciałam niczego robić na pół gwizdka”

Karolina Nadolska, dwukrotna olimpijka, rekordzistka Polski w półmaratonie, na 10 km i na 10 000 m zakończyła biegową karierę. W rozmowie z dziennikarzem serwisu Interia.pl 42-letnia zawodniczka przyznała, że brak stabilności finansowej spowodował, że musiała pójść do pracy.

– Uważałam, że łączenie pracy z karierą sportową to nie jest droga, która pozwoli mi się maksymalnie rozwijać, a nie chciałam niczego robić na pół gwizdka. Takie podejście mam w życiu, takie też w sporcie i stąd decyzja o wyciszeniu się, zajęciu zawodem – powiedziała.

Ostatni taniec w Poznaniu

Jesienią 2021 roku w stolicy Wielkopolski Nadolska odniosła swój ostatni sukces w karierze. Dotarła do mety półmaratonu z czasem 1:09:18 i ustanowiła nowy rekord Polski. Finiszowała jako druga, ale wskutek dyskwalifikacji zwyciężczyni, Kenijki Tabitha Gichia przyłapanej na stosowaniu dopingu Polka została przesunięta w klasyfikacji na pierwsze miejsce. Tym samym została biegaczką, która trzykrotnie wygrała Poznań Półmaraton (2008, 2017, 2021).

Karolina Nadolska to jedna z najwybitniejszych biegaczek długodystansowych w historii polskiej lekkiej atletyki. Poza rekordem kraju w półmaratonie, należą do niej jeszcze najlepsze wyniki w polskich tabelach na 10 000 m (31:43.51) i 10 km (32:08).

Zawodniczka AZS UAM Poznań dwukrotnie reprezentowała kraj na Igrzyskach Olimpijskich. W 2012 roku w Londynie z czasem 2:30:57 zajęła 35. miejsce, a przed dwoma laty w Sapporo w ekstremalnym upale dotarła do mety olimpijskiego maratonu jako 14. z wynikiem 2:32:04.

Chociaż Nadolska marzyła o trzecim występie na igrzyskach, to była zmuszona podjąć najtrudniejszą dla sportowca decyzję o zakończeniu kariery.

Nawet 14. miejsce w Tokio nie zapewniło mi spokoju w kwestiach zabezpieczenia finansowego życia. Zazwyczaj jesteśmy wspomagani przez ministerstwo czy związki sportowe w cyklu do igrzysk, ale jeśli zawodnik nie zdobywa medalu, to musi myśleć o swojej bezpiecznej przyszłości – powiedziała Karolina Nadolska dziennikarzowi Interia.pl. – Uważałam, że łączenie pracy z karierą sportową to nie jest droga, która pozwoli mi się maksymalnie rozwijać, a nie chciałam niczego robić na pół gwizdka. Takie podejście mam w życiu, takie też w sporcie i stąd decyzja o wyciszeniu się, zajęciu zawodem – dodała.

Wciąż biega i promuje sport

Mimo zakończenia kariery Karolina Nadolska wciąż się rusza. Cały czas biega, poza tym prowadzi zajęcia z wychowania fizycznego na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pokazuje swojemu dziecku, że ruch jest ważny. Na sportowej emeryturze będzie mogła poświęcić mu więcej czasu, bo jak sama podkreśla jej wyczynowe bieganie zawsze łączyło się z długimi podróżami na zgrupowania i zawody.

– Jestem szczęśliwa i myślę, że dalej będę propagowała zdrowy styl życia. Będę wpływała na to, by imprezy biegowe w Poznaniu były odbierane jako coś wielkiego. I by można tu było bić rekordy – powiedziała była lekkoatletka.

Najbliższa, 15. edycja Poznań Półmaratonu odbędzie się już w niedzielę, 16 kwietnia. Na starcie stanie komplet 8,5 tysiąca zawodników oraz bardzo silna elita, którą przedstawiliśmy w tym artykule.

Źródło: Interia.pl, red

fot. w nagłówku Jakub Kaczmarczyk