Adrianna Szumska, Plum: „Niektórzy się śmieją, że szefowa kazała im biegać”

Jakie korzyści może odnieść sponsor imprezy biegowej? Czy celem zaangażowania we współpracę z organizatorem musi być zwiększenie sprzedaży? I jak takie partnerstwo przekłada się na aktywność biegową pracowników firmy? O współpracy firmy Plum, sponsora tytularnego białostockiego Plum Ekiden, z Fundacją „Białystok Biega” opowiada nam Adrianna Szumska – Wiceprezes Zarządu Plum Sp. z o.o., a prywatnie zapalona biegaczka.

Co skłoniło Państwa jako firmę Plum, by rok temu wejść we współpracę z organizatorami białostockiego Ekidenu, czyli Fundacją Białystok Biega?

W naszej firmie, jeszcze zanim rozpoczęliśmy współpracę, idea biegów sztafetowych była bardzo pozytywnie przyjmowana przez naszych pracowników. Praktycznie od początku, kiedy te biegi pojawiały się w Białymstoku, organizowane przez Fundację Białystok Biega, zawsze z naszej firmy 1, 2 czy 3 drużyny w nich startowały, integrując się, budując biegające zespoły. 

Któregoś dnia w zeszłym roku, zadzwonił do mnie Grzegorz Kuczyński z prośbą o spotkanie. Byłam przekonana, że będzie chciał omówić temat wsparcia w mniejszym zakresie wydarzeń biegowych. Ale pojawiła się propozycja, czy chcielibyśmy wesprzeć Ekiden jako sponsor tytularny. Poprosiłam o chwilę na zastanowienie, chociaż już wiedziałam, że moje serce zabiło do tego pomysłu mocniej. Jak tylko rzuciłam na afisz naszej drużynie biegowej ten temat, wywołało to duże poruszenie. Tak naprawdę ta decyzja została podjęta na podstawie historycznego rysu tego, jak bardzo chętnie ludzie z Pluma biegali i biegają właśnie w tym biegu.

Nie mieliście żadnych obaw związanych z przyszłością imprezy, możliwościami jej rozwoju w, ciągle jeszcze, pandemicznym okresie?

W ogóle nie miałam takiego strachu w sobie. Nawet rok wcześniejsza edycja z 2021 roku, kiedy był szczyt pandemii, do tego było zimno, a i tak ten bieg zgromadził bardzo dużo uczestników. To, że ludzie chętnie gromadzą się wokół tego wydarzenia też było czynnikiem, który zdecydował o naszym zaangażowaniu. Widać, że była to dobra decyzja, bo z roku na rok bieg jest coraz liczniejszy. W tym roku to widać najlepiej, bo ta edycja ma jeszcze więcej uczestników, jeszcze większe zainteresowanie niż w latach poprzednich.

Czy oficjalne zaangażowanie firmy wpłynęło również na zwiększenie liczby zgłoszeń do biegu z szeregów waszej firmy?

Jestem zapaloną biegaczką i biegam chyba od 10 lat, może nawet dłużej. Drużyna biegowa w firmie, w obecnej formie, kreowała się od mniej więcej 3 lat. Kiedy jednak oficjalnie staliśmy się sponsorem Ekidenu, nastąpiła ogólna mobilizacja. W momencie, kiedy poprzednia edycja wyszła naprawdę fajnie: ludzie się zintegrowali, spędzili miło czas, można było poczuć ducha zespołu, a przy okazji także wesprzeć cel charytatywny, to drużyna Plum Running Team, na przestrzeni tego roku mocno się rozrosła- mamy już ponad 50 biegaczy. I myślę, że w dużej mierze wpływ na to miał sukces zeszłorocznej edycji.

Rzeczywiście, często nawet osoby niebiegające, które poczują atmosferę takiej imprezy deklarują „Za rok ja też muszę pobiec!”.

Właśnie tak było. Bardzo dużo ludzi w firmie zaczęło biegać. Chociaż niektórzy z nich się śmieją, że po prostu szefowa im kazała. Ale to nieprawda (śmiech). Po prostu chętnie biorą udział w takich wydarzeniach.

Ile drużyn będzie reprezentować firmę Plum w tegorocznym Plum Ekiden?

Łącznie z biegami dziecięcymi będzie to ponad 20 drużyn. Mamy chyba ostatecznie 7 drużyn dorosłych, z czego 3 to sztafety 4×5 km, a do tego 14 drużyn dziecięcych. Frekwencja jest bardzo duża. I jak widać wielu pracowników zgłosiło swoje dzieci do biegu.

Można zatem powiedzieć, że przyczyniliście się do wzrostu popularności biegania nie tylko wśród samych pracowników, ale także ich rodzin.

My tę imprezę traktujemy też jako szansę do integracji w innych warunkach niż w biurze, w innych warunkach niż typowa integracyjna impreza firmowa. Rzeczywiście mamy szansę poznać się też z innej strony, bardziej rodzinnej i zaangażować więcej ludzi do wspólnego spędzania czasu w sportowym klimacie.

Czy z biznesowego punktu widzenia również widzicie jakiś efekt tej współpracy? Na przykład w postaci zwiększonej rozpoznawalności marki?

Od razu przyjęliśmy założenie, że uczestnicy to nie jest nasza grupa odbiorców w zakresie sprzedażowym. Bardziej chcemy być rozpoznawani na scenie białostockiej i podlaskiej jako firma, w której się dobrze pracuje, która daje naprawdę duże możliwości rozwoju i która wspiera swoich pracowników. Od początku byliśmy bardziej nakierowani na cel employer brandingowy niż stricte marketingowy, w rozumieniu zwiększenia sprzedaży.

Myślę, że wiele w ten sposób osiągnęliśmy. Jest bardzo miło, jak na przykład w rozmowach prywatnych mówię, że pracuję w Plum i słyszę z drugiej strony: „O to jest ten Plum, który organizuje Ekiden? Super bieg!”. Nawet po takich sytuacjach wiem, że warto było wejść w tę współpracę.

A czy może nam Pani jeszcze nieco bardziej wyjaśnić, czym zajmuje się firma Plum? Określenie „elektronika przemysłowa”, na które natrafiłem, jest dość szerokie. 

Rzeczywiście działamy w branży elektroniki przemysłowej, ale w kilku obszarach. Często w ogólnej rozmowie mówimy „elektronika”, ale pod tym kryją się tak naprawdę 3 duże obszary sprzedażowe. Po pierwsze sterowniki dla branży HVAC – pompy ciepła, rekuperacja, centrale wentylacyjne, ogrzewanie podłogowe, sterowanie kotłami grzewczymi.  Kolejny obszar to gaz. Tutaj działamy na scenie polskiej i bardzo mocno w eksporcie. Jesteśmy obecni praktycznie na całym świecie. W tym obszarze powstają przeliczniki gazowe, rejestratory. Zaś trzeci obszar to gałąź wody, w tym rozwiązania dla przedsiębiorstw wodociągowych, czyli rejestratory przepływu wody, nakładki telemetryczne na wodomierze, zapewniające zdalny przesył danych – rozwiązania mocno osadzone w obszarze IoT. 

Do tego mamy jeszcze zaplecze laboratoryjne: akredytowane laboratoria wzorcujące i laboratorium EMC, czyli kompatybilności elektromagnetycznej. Wykonujemy tutaj pomiary, badania wskazane w akredytacji i rzeczywiście ten obszar mocno rozwijamy. Zatrudniamy około 500 osób, więc jesteśmy dużym przedsiębiorstwem, działającym na scenie podlaskiej. I to również dlatego wybraliśmy białostocki Ekiden, żeby Plum zaciekawił mieszkańców i trochę przybliżył to, czym się zajmujemy.  

Dziękuję za rozmowę.

Jakub Karasek