Diamentowa Liga. Drugi rekord świata Faith Kipyegon w ciągu tygodnia!

Rekordy świata Kenijki Faith Kipyegon na 5000 m i Etiopczyka Lamecha Girmy na 3000 m z przeszkodami były ozdobą piątkowego mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu. W biegu na 400 m wystartowała Natalia Kaczmarek, która zawody ukończyła na czwartym miejscu.

Zawody w Paryżu stały na bardzo wysokim poziomie. Znakomity wynik na 800 m uzyskała Brytyjka Kelly Hodgkinson. Jej rezultat 1:55.77 jest nowym rekordem kraju i najlepszym tegorocznym czasem na świecie.

Na dystansie 400 m ścigała się Natalia Kaczmarek. Polka z czasem 50.10 została sklasyfikowana na czwartym miejscu. Wygrała Marileidy Paulino z Dominikany, której wynik 49.12 to nowy rekord mityngu. Kolejne miejsca zajęły Amerykanka Sydney McLaughlin-Levrone  49.71 (PB) i reprezentantka Bahrajnu Salwa Eid Naser (49.95).

 „Nie wiem, jak mi się to udało”

Na starcie biegu na 5000 m w Paryżu Faith Kipyegon stanęła na starcie obok dotychczasowej rekordzistki świata na tym dystansie Letesenbet Gidey. Etiopka w 2020 roku w Walencji nabiegała 14:06.62.

W rolę pacemakerki wcieliła się dzisiaj, podobnie jak wtedy, rekordzistka świata w biegu na 3000 m z przeszkodami, Beatrice Chepkoech. Spisała się ze swojej roli znakomicie doprowadzając czołówkę na 3000 m w czasie 8:31.91. W tym momencie prowadziła Gidey przed Kipyegon, a Etiopka Ejgayehu Taye, rekordzistka świata na 5 km, biegła tuż za nimi.

Kipyegon wyszła na czoło wyścigu około 600 metrów przed metą, mimo to Gidey nie zamierzała łatwo odpuścić zwycięstwa. Rzuciła się w pogoń, ale Kenijka wtedy wrzuciła czwarty bieg i podkręciła tempo, jakby to było jej koronne 1500 m.

Ostatnie 400 m Kipyegon pokonała w niesamowitym czasie 61.1 sekundy i przekroczyła linię mety w czasie 14:05.20. Poprawiła rekord świata o 1.42 sekundy.

Letesenbet Gidey zajęła drugie miejsce z wynikiem 14:07.94, trzecim najszybszym czasem w historii. Taye była trzecia z rezultatem 14:13.31.

– Nie myślałam o rekordzie świata. Nie wiem, jak mi się udało go pobić – powiedziała po biegu Faith Kipyegon.Skupiłam się tylko na zielonym świetle (wyznaczało tempo na rekord świata – przyp. red.), starałam się zachować spokój i cieszyć się biegiem. Kiedy zobaczyłam, że to rekord świata, byłam bardzo zaskoczona. Chciałam tylko poprawić mój rekord życiowy, rekord świata nie był moim celem. Po prostu goniłam za Gidey – ona jest niesamowitą zawodniczką – komplementowała rywalkę.

Warto podkreślić, że 29-letnia Faith Kipyegon zaledwie tydzień temu we Florencji pobiła rekord świata na dystansie 1500 m uzyskując jako pierwsza kobieta w historii wynik poniżej 3:50. Poprzedni rekord świata poprawiła o prawie sekundę (3:49.11).

Zdeterminowany Girma

Startujący na 3000 m z przeszkodami Lamecha Girma od samego początku ruszył mocno. W środkowej części dystansu biegł zdecydowanie przed światłami wyznaczającymi tempo na rekord świata. Na dwa okrążenia przed końcem wyścigu światła prawie dogoniły Etiopczyka, który wyprzedził resztę stawki.

Dźwięk dzwonka oznaczający ostatnie okrążenie i doping kibiców wyraźnie dały Etiopczykowi dodatkową motywację na ostatnim okrążeniu, gdy odskoczył od świateł.

Girma pokonał ostatnie 400 m w około 64 sekundy, przekraczając linię mety w czasie 7:52.11. O 1.52 sekundy poprawił rekord świata ustanowiony 19 lat temu przez urodzonego w Kenii Katarczyka Saida Saeeda Shaheena.

Czuję się bardzo szczęśliwy – powiedział Lamecha Girma, który rozpoczął rok od ustanowienia rekordu świata w hali na 3000 m. – Jestem szczęśliwy i bardzo dumny. Czułem się bardzo pewnie w trakcie biegu. Rekord świata to nie jest niespodzianka, moim planem było pobicie go dzisiaj w Paryżu. To wynik mojej pełnej determinacji – dodał.

red

fot. w nagłówku Erik van Leeuwen (bron: Wikipedia). – Zenfolio – Erki Pictures