Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

ORLEN Cup Łódź. Swoboda liderką światowych tabel

Znakomite wyniki padły na bieżni zbudowanej na płycie łódzkiej Atlas Areny. Ewa Swoboda uzyskała najlepszy wynik w tym sezonie na świecie w biegu na 60 metrów osiągając 7.04. Najszybciej w Europie biegali w Łodzi także płotkarze, wśród nich Pia Skrzyszowska i Jakub Szymański.

Swoboda najszybsza na świecie, Skrzyszowska w Europie

Swoboda w sobotni wieczór napisała kolejną piękną sportową historię. Najpierw w eliminacjach przebiegła 60 metrów w 7.08, a po kilkudziesięciu minutach w finale ponownie spisała się znakomicie. Uzyskała czas 7.04 i została liderką światowych tabel.

Biegło mi się naprawdę super. Trochę długo trzymali nas na starcie. Bardzo się cieszę z tego wyniku. W tym sezonie przede mną jeszcze między innymi mistrzostwa Polski oraz halowe mistrzostwa świata w Glasgow – zapowiedziała Ewa Swoboda.

fot. Marek Biczyk/ PZLA

Doping blisko 5 tysięcy kibiców, którzy w sobotnie popołudnie wybrali się do łódzkiej Atlas Areny, poniósł po zwycięstwo także Pię Skrzyszowską. Polka dwukrotnie przebiegła 60 metrów przez płotki w 7.85 zostając tym samym liderką europejskich tabel w tej konkurencji.

Wychodziłam dziś z bloków nieco słabiej niż na treningach. Nie ma co jednak wybrzydzać, to był przecież pierwszy start w sezonie, a hala w Łodzi jest moją ulubioną – przyznała po biegu Pia Skrzyszowska.

Przez chwilę z przewodzenia europejskim tabelom cieszyć się mógł też płotkarz Jakub Szymański. W eliminacjach uzyskał czas 7.52, trzeci w historii polskiej lekkoatletyki, i został liderem europejskiej listy płotkarzy. W finale szybszy okazał się jednak Włoch Lorenzo Simoenlli – pobiegł 7.50. Polak przyznał później, że chciał w drugiej serii spisać się jeszcze lepiej niż w eliminacjach, ale szyki pokrzyżował mu odstrzelony przez startera falstart.

Chciałem pobiec jeszcze szybciej, ale zaszkodził mi falstart. Jestem po obozie i czuję, że mam formę, która pozwoli mi pobiec poniżej 7.50 – zapewniał medalista ubiegłorocznych halowych mistrzostw Europy.

W finale sprintu mężczyzn na 60 metrów świetnie spisał się Oliwer Wdowik. Był drugi, przegrał z Kubańczykiem Meną, ale wyrównał rekord życiowy osiągając czas 6.60.

fot. Marek Biczyk/ PZLA

Kobielski pierwszy, Sobera trzeci

Konkurs skoku wzwyż wygrał faworyt polskich kibiców Norbert Kobielski, który pokonał w Łodzi 2.25.

–  Zacząłem ten sezon halowy najlepiej w swojej karierze i mam nadzieję, że będę w nim skakał wysoko – przyznawał Norbert Kobielski, który w Łodzi bez powodzenia atakował jeszcze 2.30.

Z grona polskich tyczkarzy najlepiej w Atlas Arenie spisał się Robert Sobera. Zawodnik Dariusza Łosia zaliczył w Łodzi 5.72 i bez powodzenia atakował jeszcze 5.82. To pozwoliło mu zająć trzecie miejsce. Pokonanie 5.82 zapewniło wygraną rutynowanemu Amerykaninowi Samowi Kendricksowi, który ku radości łódzkiej widowni atakował jeszcze poprzeczkę zawieszoną na magicznej dla tyczkarzy wysokości 6.00.

Najlepszy z polskich kulomiotów – Michał Haratyk – uzyskał niezłe 20.71, ale zajął dopiero piąte miejsce. Wygrał Włoch Leonardo Fabbri – wicemistrz świata z Budapesztu popisał się próbą na 21.26.

W dodatkowym konkursie pchnięcia kulą Kinga Jackowska, urodzona w 2009 roku, poprawiła halowy rekord Polski młodziczek pchając 15.51.

Mityng w Atlas Arenie wsparły finansowo samorząd miasta Łodzi oraz Grupa ORLEN.

Źródło: PZLA

fot. w nagłówku Marek Biczyk/ PZLA