16. Bieg Ursynowa dla Jastrzębskiego i Kaczmarek
Monika Kaczmarek i Kamil Jastrzębski zwycięzcami szesnastej edycji Biegu Ursynowa. Do mety rozgrywanej pod hasłem „YES, I KEN” dotarło prawie 1,7 tys. biegaczy.
Warszawski Ursynów przywitał biegaczy piękną, słoneczną pogodą. W przeciwieństwie do ultraszybkiej, płaskiej trasy 5-kilometrowego biegu, niekoniecznie sprzyjała ona jednak osiąganiu rekordowych czasów. Rosnąca z każdą minutą temperatura, a także dość silny wiatr na pewno dały się we znaki niejednemu uczestnikowi wydarzenia. Nie przeszkodziło to jednak najlepszym w „wykręceniu” wartościowych rezultatów.
Polak szybszy od Kenijczyka
Jako pierwszy na mecie zameldował się Kamil Jastrzębski, który w pierwszej części biegu wytrzymał bardzo mocne tempo narzucone przez Kenijczyka Cosmasa Kyevę, by po trzecim kilometrze objąć prowadzenie, którego nie wypuścił już do końca. Polak finiszował z czasem 14:40. Drugi na mecie Kyeva zanotował wynik 14:55, a podium uzupełnił Łukasz Oskierko z czasem 15:17.
fot. Bartek Syta
– Mieliśmy dziś trudne warunki, zwłaszcza na pierwszych dwóch kilometrach dokuczał mocny wiatr. Cosmas od początku narzucił mocne tempo, ja starałem się nie szarpać i trzymać blisko niego. Czułem, że nie jest w najlepszej dyspozycji, bo cały czas oglądał się za siebie. Po trzecim kilometrze wyraźnie osłabł, a ja zacząłem sukcesywnie budować swoją przewagę. Wyszedł wynik 14:40 i jestem zadowolony, że wygrałem ten bieg – mówił Kamil Jastrzębski, zwycięzca 16. Biegu Ursynowa.
Kaczmarek najszybsza
W rywalizacji kobiet najszybsza okazała się Monika Kaczmarek, która zwyciężyła z czasem 16:52. 11 sekund później na metę wpadła Izabela Parszczyńska, a kolejne 9 sekund straciła do niej reprezentantka Ukrainy, Yuliia Verechuk.
fot. Bartek Syta
– Ta trasa jest naprawdę płaska jak stół. Chciałam się sprawdzić, zaczęłam mocno i starałam się utrzymać tempo. To w sumie się udało, więc cieszę się, że ten sprawdzian formy wyszedł dla mnie bardzo pozytywnie. Za tydzień prawdopodobnie wystartuję w półmaratonie w Hamburgu – zaznaczyła Monika Kaczmarek, pierwsza kobieta na mecie 16. Biegu Ursynowa.
Swój udział w 16. Biegu Ursynowa zgłosiło łącznie prawie 2000 osób. Ostatecznie na starcie pojawiło się ponad 1,7 tys. biegaczy i biegaczek, a 1697 osób przekroczyło linię mety. Tam na wszystkich czekał medal z hasłem „YES, I KEN”, nawiązującym do Alei Komisji Edukacji Narodowej, wzdłuż której poprowadzona jest trasa biegu.
Źródło: Sport Evolution
fot. w nagłówku Bartek Syta