Paryż: polscy młociarze niestety bez medalu. Fenomenalny rzut Katzberga

Paweł Fajdek zajął piąte, a Wojciech Nowicki siódme miejsce w niedzielnym (4 sierpnia) finale rzutu młotem podczas Igrzysk XXXIII Olimpiady w Paryżu. Złoty medal zdobył świetnie dysponowany Ethan Katzberg. Kanadyjczyk w pierwszej serii oddał kapitalny rzut, którego długość sędziowie ustalili na 84.12 metra. 

Polacy od lat dominujący w światowym rzucie młotem byli przez wszystkich stawiani w gronie faworytów olimpijskiego finału w Paryżu. Niestety tym razem dwójka naszych asów musiała uznać wyższość rywali.

Katzberg show

Sprawę złotego medalu już pierwszym rzutem rozstrzygnął Ethan Katzberg z Kanady. Mistrz świata z Budapesztu, niezwykle dynamiczny w kole, posłał młot na znakomite 84.12. Do tego wyniku nie zbliżył się żaden z jego rywali. Nikt inny w dzisiejszym olimpijskim finale nie rzucił nawet 80 metrów!

fot. Dan Vernon for World Athletics

Polacy zaczęli przeciętnie, ale ich wyniki z pierwszej kolejki – 78.01 Fajdka i 77.42 Nowickiego – mogły dawać nadzieję na lepsze kolejne próby. Nasi młociarze byli niemal przez cały konkurs sklasyfikowani na piątym i siódmym miejscu. Chociaż Fajdek poprawiał się w trzeciej i czwartej kolejce na 78.57 oraz 78.80, to nie udało mu się zdobyć medalu. Został sklasyfikowany na piątym miejscu.

– Wyniki nie powalały, oprócz tego Katzberga. Czułem się dobrze. W kole jednak byłem zbyt dynamiczny, a przez to nie mogłem trafić młota. Medal był na wyciągnięcie ręki, ale mnie nie udało się dziś zrobić ani jednego dobrego wyrzutu. Przez to traciłem dwa metry w każdej próbie – analizował Paweł Fajdek.

Nowicki: „Chciałbym wszystkich przeprosić”

Nowicki, broniący mistrzostwa olimpijskiego, od pierwszej kolejki nie poprawił swojego wyniku. Wynik 77.42 ostatecznie dał mu siódme miejsce.

fot. Łukasz Szeląg

– Idąc na ten start czułem się dobrze fizycznie, ale teraz chciałbym wszystkich przeprosić. Nie ma co się usprawiedliwiać, po prostu nie szło. Nie czułem dziś młota. Byłem dobrze przygotowany, ale medalowa passa się skończyła. Jest mi przykro, bo czułem się tutaj lepiej niż podczas czerwcowych mistrzostw Europy w Rzymie, które wygrałem – powiedział Wojciech Nowicki.

Mistrzem olimpijskim został Ethan Katzberg, który o ponad cztery metry wyprzedził drugiego w konkursie Węgra Bence Halásza (79.97) i trzeciego Ukraińca Mychajło Kochana (79.39).

Sponsorem polskiej reprezentacji lekkoatletycznej jest Grupa ORLEN.

Źródło: PZLA

fot. w nagłówku Łukasz Szeląg