Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Duplantis potrafi nie tylko wysoko skakać. Szwed szybszy od Warholma!

Zaczęło się od żartu i przyjacielskiego wyzwania, a skończyło na sportowym show, które 4 września skupiło uwagę mediów i kibiców z całego świata. W trzymającym w napięciu i zaciętym sprincie na 100 metrów na stadionie Letzigrund w Zurychu, szwedzki tyczkarz Armand Duplantis wyprzedził Karstena Warholma, mistrza Norwegii w biegu na 400 m przez płotki o zaledwie jedną dziesiątą sekundy. Przegrany będzie nosił szwedzkie barwy podczas dzisiejszego mityngu Diamentowej Ligi.

Starcie Duplantisa i Warholma miało swój początek w żartobliwej wymianie zdań pomiędzy sportowcami podczas zeszłorocznej sesji treningowej przed zawodami Diamentowej Ligi w Monako.

Ideę pojedynku podchwyciła marka RedBull, za sprawą której relację ze sprinterskiej rywalizacji zobaczyli widzowie na całym świecie.

Szybki jak Duplantis

Po wystrzale startera Duplantis szybciej wyszedł z bloków, błyskawicznie nabrał prędkości i uzyskał nad Warholmem przewagę, której nie oddał już do końca. Szwed przekroczył linię mety w czasie 10.37 i pokonał Norwega, który finiszował z wynikiem 10.47. To nowy rekord życiowy wicemistrza olimpijskiego z Paryża na dystansie 400 metrów przez płotki.

Po biegu Warholm potrafił docenić sprinterski talent swojego rywala i przyjaciela. – Muszę to przyznać Mondo. Pokonał mnie dzisiaj uczciwie. To był świetny wyścig, szybko wyszedł z bloków – powiedział.

Warholm w żółto-niebieskich barwach

Jako przegrany Norweg będzie nosił szwedzkie barwy podczas dzisiejszego (5 września) mityngu Diamentowej Ligi w Zurychu. W ten sposób doda zabawny akcent do rywalizacji między Szwecją a Norwegią. – To wszystko jest twoje, bracie – powiedział Mondo, wręczając wczoraj Warholmowi szwedzki strój.

fot. Herman Berger / Red Bull Content Pool

Duplantis, powszechnie uważany jest za dominatora w skoku o tyczce z dziesięcioma rekordami świata na koncie. W niedzielę, 25 sierpnia na Silesia Memoriale Kamili Skolimowskiej po raz dziesiąty w karierze pobił rekord świata pokonując poprzeczkę zawieszoną na wysokości 6.26. Wczoraj w Zurychu Szwed zademonstrował swoją niezwykłą sportową wszechstronność.

Po wygraniu sprinterskiego pojedynku z Warholmem nie ukrywał swojego zadowolenia. – Jestem podekscytowany! Jak mógłbym nie być? Proszę przestać mnie lekceważyć – powiedział z przymrużeniem oka.

Mimo sportowego charakteru pojedynku, wczorajsze wydarzenie na stadionie Letzigrund oodzwierciedlało przede wszystkim koleżeństwo i ducha rywalizacji. To była doskonała promocja lekkiej atletyki.

Źródło: RedBull, red

fot. w nagłówku Diego Menzi / Red Bull Content Pool